eee bardzo fajny , bardzo mi sie podoba jak jest krecony zwroc uwage na kadry sa naprawde czasami rewelacyjne :) mam nadzieje ze rozwinie sie serial
breaking bad po pierwszym odcinku wbił mnie w fotel i wiedziałem że będzie rewelacyjny ;]
Po części masz racje ja po obejrzeniu jednego odcinka MD.Housa zostałem jego fanem, ale np. Terra Nova pierwszy odcinek dla mnie rewelacja później spadek a na końcu, cóż czekam na kolejny sezon. Z tego co pisze tego serialu w pierwszym sezonie nie będzie za wiele wiec warto zobaczyć, co będzie dalej.
House, Dexter, Sons of anarchy, Alcatraz, Spartacus, Homeland, Event, Touch, Mentalist, Breaking bad, lie to me, Weeds - tych seriali jestem fanem a ten mi po prostu nie przypadł do gustu choć na początku Misfits też mi nie podchodzili a Fades dopiero potem się rozkręciło i tęz było tylko kilkustrzałowcem coś jednak miało w sobie mniej przeciętnego od River który fatalnie mi się kojarzy z zdecydowanie rozciągniętym do granic absurdu Lost. Prison break też powinien się skończyć tylko na pierwszych 15 odcinkach.
Daj mu szanse. Podejrzewam że oceniasz ten serial przez pryzmat Lost-a o którym jak mniemam nie masz pozytywnej opinii, stąd to negatywne nastawienie do tego The River.
poczekam na trzeci epizod i na pewno zobaczę ale nie spodziewam się zbyt wiele po końcu Świata. Co do lostów - faktycznie skończyłem oglądać na którymś odcinku drugiego sezonu.
No no no synu jak takie seriale oglądasz to się Ci nie dziwie, dlaczego rzeka Ci się nie podoba, jest dużo lepszych seriali niż te co wymieniłeś, chociaż alcatraz jest akurat serialem twórców lost tak jak i fringe, rzeka ma swój klimat i jest trochę innym serialem tzreba poczekać aż się trochę rozwinie i zobaczymy co będzie a breaking bad nie wiem co w tym fajnego 5 odcianków oglądnąłem i nic ciekawego nie ujrzałem to samo z deksterem, cafilornizacją i weedsami.... szkoda czasu na takie właśnie serialiki ale każdy ma swój gust one są nie dla mnie, za to The river jak n ajbardziej daję szansę narazie :)
No tak, lepiej oglądać głupie serialiki o wampirkach i wilkołakach dla grubych nastolatek i gotowe na wszystko dla starszch pań.
Synu ? prawdopodobnie jestem bardziej ojcem niż synem ale ale ... Breaking bad - rewelacyjna równia pochyła prawie jak w requiem dla snu do samego dna i świetne dialogi i reżyseria, alcatraz od fringe dzieli kilometr mułu na korzyść alcatraz a weeds to świetny klimat, genialnie nakreślone postaci i temat, który mnie bawi. Dexter po prostu trzyma poziom a historyjka jest genialna i taka ma być. W każdym serialu taka ma być. Homeland u mnie czeka na drugi sezon z niecierpliwością.
Homeland badziewie pewnie po 2 sezonie będzie cancel,The river super serial nawet się przestraszyłem 2 razy będzie tak dobry jak Lost.
W tym sęk, że mam KOMPLETNIE odmienne zdanie - Lost badziewny a Homeland świetny.
Osobiście po 3 odcinkach nie mogę się doczekać następnych. Serial trzyma w napięciu, aktorzy, no cóż - Leslie Hope strasznie kiepsko, Joe Anderson i Paul Blackthorne ciągną grę trochę do góry, jednak wydaje mi się, że scenariusz nie daje dużego pola do popisu. Scenariusz sam w sobie jest dobry - tak jak pisałam trzyma w napięciu. Jednak bohaterowie mają zbyt proste rysy psychologiczne jak dla mnie.
Podsumowując. Serial dobrze się zapowiada. Liczę, że nie opadnie nagle całe napięcie - znajdą doktorka zaćpanego w jaskini, czy coś. Liczę na dobrą intrygę i mrok do samego końca. Razem z Alcatraz moje ulubione nowości!