Ten serial mnie zadziwia z odcinka na odcinek, gdybym mógł to bym mu dał notę nawet 20. 6 odcinek był super. Scena jak Pullo przyjechał zabić Cycerona była genialna. Pullo zrywał sobie spokojnie brzoskwinki, a miał zabić przewodniczącego senatu, jego spokój powalił mnie. No i pierwsza scena bitewna też było dobrze zrealizowana (dobre było jak Antoniusz sobie stał z boku i jadł spokojnie chleb, a Oktawian ze zniecierpliwieniam się pyta czy wie co się dzieje na polu bitwy). Ciekawe było też to zrządzenie losu gdy posłaniec jechał z wiadomością od Cyerona dla Brutusa i syn Worenusa wszedł na drogę nagle, to było fajnie pomyślane. Myślę, że ten odcinek był chyba najlepszy z 2 serii.