Kupiłam sobie "Klaudiusza" jak tylko pokazał się na DVD i mam go również w swoich ulubionych więc jak się domyślasz jestem fanką :)

W sumie trudno porównywać te dwa seriale, "Ja, Klaudiusz" to dla mnie bardziej doskonała sztuka teatralna niż serial, poza tym koncentruje się wyłącznie na "wyższych sferach" i pałacowych intrygach, podczas gdy "Rzym" skupia się głównie na ulicach, burdelach i tawernach brudnego, przeludnionego, klaustrofobicznego miasta jakim był Rzym, zanim zabrał się za niego Oktawian August.
Poza tym "Klaudiusz" nie pozostawiał złudzeń ze swoim "nie ufaj nikomu". "Rzym" nie jest aż tak pesymistyczny, choć druga seria się o to ociera.

Ja z kolei nie kojarzyłam tego serialu dopóki przez przypadek nie właczyłam na wspaniałą stację jaką jest Tv Puls :) i zauważyłam że leci jakiś film historyczny.Muszę przyznać że zrobił on na mnie wielkie wrażenie i nie dziwię się wysokim notom tego serialu,bez wątpienia jest to przede wszystkim zasługa aktorstwa na najwyższym poziomie(Derek Jacobi,John Hurt i inni)

Moja mama z kolei nagrywa odcinek za odcinkiem teraz na TV4 ale ja ogladam jednym okiem mma trudnosci z przebiciem sie do tego "tekturowego" widowiska teatralnego.... gdzieś trafiłem na info ze JOHN MALKOVICH chciał jeszcze raz nakrecic JA KLAUDIUSZ szkoda ze nic takiego sie nie tsało byłby idealny jako klaudiusz i kogoś tam chciał zaprosić na KAligullęale nie pamietam kogo... szkoda ze sprawa upadla
=======> generalnie ksiazka lepsza jako 12 latek probowalem przeczytac JA KLAUDIUSZ ale sie nie udało piłka albo wódka za szkoła okazały sie ważniejsz ale TERAZ czytam KLAUDIUSZ I MESSALINA