"Nie jestem jednak żadnym historykiem ani znawcą Rzymu żeby mieć co do tego
pewność, ale tak mi się po prostu wydaje." - no właśnie.

No właśnie, a kolega ma jakieś kontrargumenty czy tak sobie tylko moje słowa cytuje dla rozrywki? Może jakieś zdjęcia starożytnego Rzymu uchwycone podczas podróży w czasie?
Niestety przy całej mojej sympatii do serialu "Rzym" nie mogę powiedzieć aby był on szczegółowo wierny historii, która tu jest jedynie tłem wydarzeń. A pomimo, że nie jestem ekspertem to się z tą historią zetknąłem. Niemniej przymykam na to oko, bo nie odbieram tego serialu jako produkcji stricte historycznej. To raczej ciekawa intryga ubrana w szaty starożytności i otoczona tłem historycznym tamtego okresu. Serial mi się bardzo podoba, choć drażnią detale jak na przykład brak niektórych powiedzonek Cezara. Również malunki członków na murach i stosunków płciowych w jednym z odcinków nie wiem co mają wspólnego z historią, ale jak się domyślam niewiele. Ten serial przenosi w realia starożytności z przymrużeniem oka, a nie jako rzeczywisty zapis tamtych zdarzeń.

"Fajny serial ale czy na pewno realistyczny? Pomijam już fakt, że
Rzymianie mówią w języku angielskim, bo raczej trudno byłoby to wszystko
zagrać aktorom po łacinie." - dobrze, że pomijasz ten fakt, bo to chyba
byłoby niepoważne.

"Co jednak mnie zaciekawiło to wulgarność na przykład." - a jest jakaś
różnica pomiędzy wulgarnością dzisiaj, a wtedy? Ludzie są tacy sami.
Dzisiaj pisze "Kaczory kurwy", a wtedy pisało "Cezar chuj".

"Wystarczy spojrzeć na filmy erotyczne z lat 80 gdzie zbliżenia między
ludźmi prezentowały się nieco inaczej niż obecnie, a co dopiero w
starożytnym Rzymie." - hehe czyli, że jeśli pokazują na filmach z lat '80
seks to znaczy, że tak właśnie się wtedy ludzie kochali? A filmy z lat
'30 w ogóle nie pokazują seksu i co? Co do rozwiązłości poczytaj parę
rzeczy, na przykład jaką rolę pełnili chłopcy zwani "rybkami" na
cesarskich dworach, zanim oznajmiasz co Ci się wydaje.

"W odcinkach, które widziałem jakoś nie widać wielkości tego miasta." -
takie właśnie było - brudne, nędzne, z odchodami wyrzucanymi przez okno,
ciasne. Wielkie to było imperium. Miasto co najwyżej w okolicach Forum.

"drażnią detale jak na przykład brak niektórych powiedzonek Cezara" -
drażni Cię, że nie powiedział o kościach i słynnego "i ty Brutusie"?
Czyli, że te powiedzonka to niezaprzeczalny fakt, a rysunki nie? ;)

"nie odbieram tego serialu jako produkcji stricte historycznej" - tu masz
rację, nikt nie powinien go tak odbierać. Serial jest o ludziach żyjących
na przełomie er.

Ogólnie Twój temat niewiele wniósł do dyskusji o serialu, ale jak już się
zwróciłeś do mnie, to odpisuję.

Tak, poczytałem trochę na temat serialu i faktycznie wypowiadali się już ludzie interesujący się historią, którzy podobnie odbierają ten serial jak ja. Są i tacy oczywiście co się bezkrytycznie do niego odnoszą. Wszystkich łączy jedno, w starożytnym Rzymie nigdy nie byli.

Co do rozwiązłości, to zdaję sobie sprawę z jej istnienia w tamtych czasach. Nie zanegowałem tego, tylko napisałem jak to wygląda w tym serialu.

Co do wielkości miasta to kamera skupia się praktycznie wyłącznie na aktorach, sceny są krótkie, urywane, także mało tam tego Rzymu widać.

No dokładnie tego mi zabrakło, o kościach i Brutusie, skoro to taki oparty na historii film to czemu nie ma w nim powiedzonek, które przeszły do historii. Są za to malunki stosunków i członków, o których z historii chyba nic nie wiadomo. O ile wiem malarstwo w starożytnym Rzymie inaczej wyglądało.

Twierdzisz, ze serial jest o ludziach na przełomie er. A mi się zdaje, że on jest o wyobrażeniu tych ludzi. A bardziej nawet jest to film o współczesnych ludziach przebranych w szaty z przełomu er. To mi wręcz wygląda na produkcję amerykańską, co jest dziwne bo występuje wielu Brytyjczyków. Perypetie dwójki bohaterów to typowy film przygodowy.

Ale co najlepsze serial mi się podoba, właśnie dlatego, że jest jaki jest. Komercyjna produkcja rozrywkowa.

Powiem to tak.
Jesli chodzi o przedstawienie Rzymu w tym filmie to był on w mej opini bardzo dobry. Sprzeczny z wyidelizowanym Rzymem przez Amerykanów czy podręczniki do historii... Piekny Rzym to był jak wspomniał jeden z przedmówców tak naparwde na Forum Romanum i w okolicy. Reszta to plebejskie domy pełne walk, złodziejstwa i prostytucji.
Penisy na ścianach? Dla mnie to najzwyklejsza normalnosc. Jesli dzis dzień czynią to ludzie na byle czym to dlaczego niemieli by tego robic wtedy? Nie umieli pokazac wrogowsci do Cezara jak Cyceron... było to analfabetyczne chłopstwo!

Jesli chodzi o scenerie Rzymu to była ona "skromna" gdyz nie było to tak naparwde wazne. Wystarczy, że w filmie gladiator pokazali "piekny" Rzym.

Historia Pulla i Vorenusa to troche przeinaczona historia, jednak mym zdaniem oparta na realnych postaciach(mozliwe ze kilku)

Ogólnie walka polityczna u góry... korupcja i ogólne oszczertwa były idealnie przedstawione jak na warunki Rzymu.

Wiadomo...serial dodał troche od siebie, Serwilla umarła naturalnie, Atia była spokojną i wyważoną osobą, i jeszcze kilka tam rzeczy...

Ogólnie, przy całym oszustwie i idealnosci Rzymu dzisiaj rozpowrzechnianego Serial prezentuje się bardzo pozytywnie i przyzwoicie.

Pozdrawiam
Sherkin42

"Jesli chodzi o przedstawienie Rzymu w tym filmie to był on w mej opini bardzo dobry. Sprzeczny z wyidelizowanym Rzymem przez Amerykanów czy podręczniki do historii... Piekny Rzym to był jak wspomniał jeden z przedmówców tak naparwde na Forum Romanum i w okolicy. Reszta to plebejskie domy pełne walk, złodziejstwa i prostytucji.
Penisy na ścianach? Dla mnie to najzwyklejsza normalnosc. Jesli dzis dzień czynią to ludzie na byle czym to dlaczego niemieli by tego robic wtedy? Nie umieli pokazac wrogowsci do Cezara jak Cyceron... było to analfabetyczne chłopstwo!"

Tak, przyznaję rację co do przedstawienia Rzymu. Ale moim zdaniem serial aż do przesady wyolbrzymia ten nie wyidealizowany obraz. Oczywiście dzięki temu telewizyjny "Rzym" nabiera charakteru. Nie sądzę jednak, żeby obraz "Rzymu" znany mi z lekcji historii był zafałszowany. Raczej trudno dociec jak to faktycznie było 2000 lat wcześniej.

Dla mnie penisy na ścianach to nie najzwyklejsza normalność, no ale dobra, mniejsza z tym :) Jak na analfabetyczne chłopstwo to trzeba przyznać, że byli wyjątkowo uzdolnieni plastycznie i specjalizowali się w sztuce graffiti.

Film "Gladiator" oczywiście doceniam, ale jest to zupełnie inna produkcja.

Sęk w tym, że o ile tło historyczne się zgadza w większości to trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że większość fabuły to fikcja. Za rozmowami i poprowadzeniem intrygi stoją scenarzyści. Te postacie w większości nigdy nie wypowiadały tych słów. A to co robią Tytus i Lucjusz to już fikcja pierwszej próby, zahaczająca o fantastykę bo ich niektóre wyczyny są nieprawdopodobne. Poza tym serial jest tak modnie "niegrzeczny" i schlebia gustom odbiorców.
Nie zmienia to jednak faktu, że jest świetny. Dobrze się bawiłem oglądając go. Dostarcza wielu wrażeń. Aż mi było szkoda Cezara i kibicowałem parze głównych bohaterów przez cały czas.

"Sęk w tym, że o ile tło historyczne się zgadza w większości to trzeba
zdawać sobie sprawę z tego, że większość fabuły to fikcja. Za rozmowami i
poprowadzeniem intrygi stoją scenarzyści. Te postacie w większości nigdy
nie wypowiadały tych słów."

Odkryłeś największą tajemnicę kina.

Hehe, a to dobre. Powiedzmy sobie szczerze, że wiele osób nie ma dystansu do tego typu produkcji a są na pewno i tacy co odbierają to jako prawdę historyczną. Jednakże cytowanie moich słów na wyrywki nie ma sensu a brak realizmu serialu "Rzym" to kwestia dyskusyjna.

historia niestety jest zarazem ciekawa i pełna tajemnic a zarazem prosta i nieskomplikowana lub nudna... Musieli dodac wątki gdyz nie byłoby to wogóle ciekawe.
Niestety, ale mało, jesli wogóle można spotkac idealnie wyrezyserowane filmy o Starożywnym Rzymie...

Oczywiście masz rację. Są jednak filmy trzymające się ściślej historycznych źródeł, oraz takie, w których historia jest przemodelowana dla uatrakcyjnienia fabuły jak serial "Rzym". Za przykład niech posłuży motyw jakoby do śmierci Cezara doprowadziła rozczarowana odrzuceniem kobieta. W serialu jest to jednak pokazane wiarygodnie. Kwestionując realizm "Rzymu" nie miałem jednak na myśli jego nieścisłego związku z historią, choć to swoją drogą też. Ale głównie te szczegóły, o których wspominałem wcześniej i kluczowy wątek Vorenusa i Pullo, który to raczej nie odbywa się bez interwencji sił boskich, biorąc pod uwagę liczne zbiegi okoliczności i niesamowite wyczyny, których bohaterowie owi doświadczają :) Ale ok, nie spieram się już, po prostu dla mnie jest to tak realistyczne jak przygody Indiany Jonesa, a dla kogoś innego może być inaczej.
Pozdrawiam sympatyków serialu.

Drogi Joe, wybacz ale pieprzysz!!! Są filmy trzymające się bardziej historycznych źródeł??? A to ciekawostka. Niech będzie "Królestwo niebieskie" z tym się zgodze. A poza tym: Troja- wstyd, Gladiator - kpina (chociaż lubie ten film). Kurde Rzym jak na realiaa trzyma się historii bardzo mocno. Przedmówca ma oczywiście rację pisząc o Atii i Serwilli od siebie dodam również, iż bitwa pod Fillipi wyglądała inaczej.Z drugiej jednak strony po rtaz pierwszy chyba ukazano Brutusa nie jako zdrajcę ale człowieka, który gotó był zginąć za republikę, jest pokazany drugi triumwirat o którym mało kto słysdzał i tak dalej.A Ciebie Joe trzymam za słowo, iż wskażesz mi jakiś trzymający sie bezbłędnie (albo nawet bardziej niż Rzym) prawdy historycznej. Jestem strasznie ciekawy. Może pozwolę sobie wymienić filmy które inaczej niż kpiną z widza nie da się nazwać:
Król Artur, Troja, Odyseusz, szeregowiec Ryan, ostatni legion, Robin Hood ( może wiedźma na zamku jest bardziej historyczna??) i tak dalej
aaa przypomniałem sobie "Ja Klaudiusz" i :Shogun" te dwie produkcje również nie traktują widza jak idioty i nadal mają bardzo wysokie oceny pomiomo 30 lat na karku.

Miałem zamiar już się nie wypowiadać w tym temacie bo chyba dowiodłem tego o co mi chodziło no ale ok. Kino zawsze coś kręci, żeby ubarwić fabułę. Atia i Serwilla to postacie, na których w znacznej mierze opiera się fabuła telewizyjnego "Rzymu". Z historii wiele o nich nie wiadomo, tutaj wykreowano te postaci od nowa. Jednej zmieniono charakter co w moim odczuciu ma zasadniczy wpływ na wydarzenia w serialu, a z drugiej zrobiono rozczarowaną kochankę, która stoi za zamachem na życie Cezara, bo to jej chęć zemsty do tego doprowadziła (w serialu). Tytus i Lucjusz, kolejne dwie postacie grające pierwsze skrzypce, wkomponowane we wszystkie ważne wydarzenia a ponad to biorące udział w niezwykłych akcjach z cyklu odzyskanie złota, przetrwanie sztormu, ucieczka z wyspy, spłodzenie dziecka Kleopatry, rozwałka 8 gladiatorów na arenie itd.
Jak pisałem wcześniej tło historyczne się zgadza mniej więcej więc nie wiem na jaki temat pieprzę. Napisałem, że historia jest przemodelowana, żeby uatrakcyjnić odbiór. Nie obiecywałem wskazywać filmów, które bardziej trzymają się historii.
Ale jeśli mowa o czymś bardziej realistycznym i związanym z historią to "Lista Schindlera", "Pianista", "Potop", być może "Północ-południe" bo już dokładnie nie pamiętam, wspomniany "Shogun", "Doktor Żywago" czy jakiś z filmów o wojnie w Wietnamie robią chyba bardziej prawdopodobne wrażenie.
Niemniej nie ujmuję niczego "Rzymowi" i tło historyczne w nim zaprezentowane jest jednym z tych bardziej wiernych historii. Podważałem jedynie jego realizm, co mnie osobiście nie przeszkadza w oglądaniu bo wiem na jakich zasadach funkcjonuje kino i lubię tego typu filmy.

Miałem nic nie pisać już tutaj, bo uznałem, że się po prostu nie znasz.
Wydaje Ci się chyba, że jakieś mądre rzeczy tu wypisujesz, a tak jak
napisał lwidz zwyczajnie pieprzysz o tym i o tamtym. Sam sobie zaprzeczasz
w wielu kwestiach. Serial jest rewelacyjny, bo pokazuje nam, że ludzie u
szczytu władzy byli zwykłymi ludźmi myślącymi o seksie i innych zwykłych
rzeczach. Jest rewelacyjny, bo pokazuje, że historia mogła być bardzo
różna, wcale nie taka jak piszą w podręcznikach. Nie piszę, że co było w
serialu to jest prawda, ale właśnie tak moło być na przykład z dzieckiem
kleopatry (bo dlaczego niby nie!). Twoim zdaniem te durnowate powiedzoka,
których Ci brakło to niezaprzeczalny fakt. A wystarczy, że jakiś historyk
je gdzieś dopisał i tak już zostało.

Serial bardzo realistycznie oddaje życie w tamtych czasach.

Dodam jeszcze tylko, że ze stylu w jaki się wypowiadasz wnioskuję, że
dyskusja z Tobą nie ma żadnego sensu. Pozdrawiam.

Ty uważasz, że dyskusja z Tobą ma? Serial jest rewelacyjny, serial jest rewelacyjny i kropka. Ja się odnoszę do tego co piszą inni i przedstawiam swój punkt widzenia.
Nic mi się nie wydaje, a na pewno nie to, że wypisuję tutaj mądre rzeczy, tylko piszę o tym jak odbieram serial "Rzym". Nie wydaje mi się żebym sam sobie zaprzeczał. A jeśli tak to proszę o przykład.

"Serial jest rewelacyjny, bo pokazuje nam, że ludzie u
szczytu władzy byli zwykłymi ludźmi myślącymi o seksie i innych zwykłych
rzeczach."

To rozumiem, że Ty nie wiedziałeś, że ludzie, na szczytach władzy w starożytnym Rzymie mogli myśleć o seksie? I dowiedziałeś się o tym z serialu?
O jakich to jeszcze zwykłych rzeczach myśleli? O ćpaniu, obijaniu się, seksie, intrygach i władzy. Gdzie tu widzisz jakieś realistycznie oddane życie? To nie jest serial o handlarzu dzbankami tylko o kolesiach co kasują wszystkich co im wejdą w drogę, rozwalających największych zabijaków i wychodzących cało z wielu innych opresji.
Serial jest zrobiony w sposób widowiskowy. W kółko przewijają się w nim cztery tematy - ruchanie, ćpanie, zabijanie, władza.
Uważam, że każdy ma prawo do własnego zdania, moje jest takie. Nie rozumiem czemu czepiasz się wymienionego przeze mnie braku powiedzonek, skoro to tylko jeden z poruszonych przeze mnie wątków.
Gdyby serial był faktycznie taki idealny to podejrzewam, że zrealizowano by zamierzone na początku produkcji 5 sezonów, a nie poprzestano na drugim, który nota bene jest sporo słabszy od pierwszego.
Pomimo wszystkich negatywnych uwag, serial uważam za dobry i fajnie mi się go oglądało. A to, że tak mało napisałem o jego pozytywnych stronach to wcale nie znaczy, że zaprzeczam sam sobie.
Pozdrawiam i kończę mój udział w tej dyskusji.

Dodam tylko, że ja w przeciwieństwie do was, nie stosowałem wycieczek personalnych i nie zarzucałem wam pieprzenia, a wypowiadałem się na temat serialu a nie tego czy komuś się wydaje, że mądre rzeczy pisze, że odkrył jakąś tajemnicę itp. itd. Jeśli rozmawiamy o serialu to o serialu, a nie o mnie. W związku z tym nie widzę sensu w prowadzeniu dalszej dyskusji.

joe_kaktus
nie daj sie prosze prowokowac, Z nich wszystkich masz najzdrowsze podejście do serialu.
Jak wspomniałes i ja sam dodałem serial był lekko zmieniony poczawszy od bohaterów, po lekko fabułe.
Ja rózniez cenie ten film za rozmach i profesionalizm jednak dla hobbystów historii którzy chcieli udzielic odpowiedzi rzetelnej twórcy tematu, musimy wymienic nieścisłości seiralu i jego modelarstwo.
Wasze wycieczki personalne były, krótko mówiąc żenujące.
Proponuje pierw wgłębic sie w historie a sami zrozumiecie co mamy na mysli

Pozdrawiam Joe i wszytskich
Sherkin42

następny... dla hobbystow historii sa książki ew filmy na national geographic etc. Co do realnosci bohaterow to nasowa mi sie Forest Gump, też chyba go ie było a jednak brał udział w wielu waznych historyczno-kulturalnych wydarzeniach(tu aluzja do przygód Lucjusza i Tytusa) i to jest dobry pomysł na kino, gdyby wszystko szło wg. książek pisanych przez nadętych historyków dostalibyśmy kolejne flaki z olejem.
Doceniam inwencje scenarzystów że pokazali soczysty obraz tamtych czasów, jak ktoś powiedziałwcześniej ludzkie charaktery(motywacje)są te same od zawsze... i fajnie że były penisy na murach bo pewnie były,

podpisuje sie pod tym postem :)
Historia którą nie wielce odbiega od normalnego cyklu a jest bardzo dobrze zrobiony. W sposób ludzki i przejrzysty .
Nie wiem co by sie stało... polecam goraco ten film co sie juz powtarzam :)

"hehe czyli, że jeśli pokazują na filmach z lat '80
seks to znaczy, że tak właśnie się wtedy ludzie kochali? A filmy z lat
'30 w ogóle nie pokazują seksu i co? Co do rozwiązłości poczytaj parę
rzeczy, na przykład jaką rolę pełnili chłopcy zwani "rybkami" na
cesarskich dworach, zanim oznajmiasz co Ci się wydaje."

I tu widać brak tematu - własnie filmy z lat 30 i kazde inne nie różnią sie niczym, bo już wtedy panowała poronografia

Dobrze, myślę że zamiast mieszać się w awantury dobrze by było troche pogadać o tych realiach. W starożytnym Rzymie w pewnym sensie byłam, właściwie siedzę w nim cały czas, co prawda nie dosłownie, ale co tam. Wiedzę jakąś mam i myślę, że mogę coś powiedzieć o tym, jak ten Rzym wyglądał. Ale najpierw chciałabym zwrócić uwagę na to, że przy ocenie obyczajowości Rzymian trzeba zapomnieć o tym, czego uczy nas nasze judeo-chrześciańskie zaplecze kulturowe. Akcja rozgrywa się w pogańskim mieście, w I wieku p.n.e.- nie ma sensu oceniać moralnośc bohaterów posługując się naszym, współczesnym kodeksem moralnym. Ale po kolei.
a) rysunki. Ja bym nie śmiała się ze stwierdzenia, że Rzymianie specjalizowali się w grafitti, zwłaszcza że ten termin wywodzi się ze starożytności. Członek zaś był uważany za znak opiekuńczy, nie tylko rysowany na ścianach, nad drzwiami, ale też noszony jako talizman. Nie widziano w nim nic obscenicznego, można powiedzieć, ze Rzymianie mieli zdrowsze podejście do ciała, niż my- nie byli tacy pruderyjni.
b) rozmiary Rzymu to pewnie kwestia funduszy- w końcu ciężko byłoby odbudować cały Rzym. Za to wielu ludzi nie ruszało się specjalnie po mieście, życie toczyło się w obrębie domu, ulicy, dzielnicy, do której przynależność była dziedziczona, lub nadawana na mocy ustawy Senatu- w wypadku nowych obywateli.
c)Seks wygląda zupełnie normalnie. A że mechaniczny... weź pod uwagę to, że większość związków nie miało wiele wspólnego z miłością. Małżeństwa były kojarzone, służyły utrzymaniu lub poprawie pozycji familii.
d) Kobiety były naprawdę ostro odpicowane różnymi dziwnym specyfikami. Miały bielone twarze, smarowały oczy na czarno a usta na czerwone, nosiły peruki, czasem naprawde dziwaczne. Moda na naturalność przyszła w sumie niedawno- nieumalowane były wyłacznie niewolnice i wieśniaczki. Włosy też golono.
Dobra, poprzynudzałam. Pamiętajmy o tym, że w szkole wszystkiego uczymy się po łebkach, historia polega na wkuwaniu dat i nazwisk, a ta cała Moda na Sukces w tle, kto z kim i kiedy wypada z braku czasu i zainteresowania głośniejszej części uczniów.

Jeśli fascynuje cię Historia i kultura antyczna.
Jeśli lubisz jeden z najbardziej realistycznych seriali historycznych.
To forum jest właśnie dla ciebie.
Zarejestruj się na: http://serialrzym.feen.pl/index.php i komentuj losy bohaterów hitu serialowego autorstwa Bruno Hellera i Michaela Apteda.