Zgadzam się, że w 2 odcinku przesadzili z tym tarzaniem się w łożkach, ale nie powinieneś się zniechęcać, bo później poziom "świntuszenia" maleje z odcinka na odcinek. W ostatnich czterech, po powrocie Cezara z Egiptu, nie wiem czy pokazali choć jedną taką scenę.

No mam nadzieję, mam nadzieję bo z jednej strony ten serial to bomba dla miłośnika Rzymu takiego jak ja ale własnie mnie to świnutuszenie odstrasza

Wkurzyłem się też jak Oktawia przedrzeźniała Atie z tym stękaniem, poza tym Atia narawde była jakaś walnięta jak kazała patrzeć Oktawianowi na jej ekhem gabaryty

no tak-swintuszenia moze i duzo, jak na purytanski kraj zwany Polską i purytanską kulture europejska, w porównaniu z "rozwiązłą" kulturą panującą 2000 lat temu w cesarstwie rzymskim-ciesz sie, że to serial nie dzieje sie w IV w. p.n.e. w Atenach-wtedy musiałbyś pewnie ogladac inny rodzaj swintuszenia:). Poza tym polecam freski z domu fauna i lekture Krawczuka-może to nieco usprawiedliwi wysoki, twoim zdaniem, poziom swintuszenia;)

Joł ale bałem sie że reputacja Rzymian w moich oczach zaczęła się psuć bo myśłałem ze to nie byli tacy kochasie jak w Atenach

Ja nie mogę zrozumieć postawy Vorenusa.Jest wściekły na cały świat, zachowuje się jakby nic nie szło po jego mysli a miał ładną żonkę i był dziadkiem.A może to że został dziadkiem tak go zirytowało?

Ty właściwie oglądasz ten serial, czy tylko wybrane sceny?
Vorenus nie jest niczyim dziadkiem.
A jego "postawa"? Cóż facet większość życia spędził maszerując, kopiąc rowy i walcząc. Trudno się dziwić, że nie jest czarujący ;)

Właśnie że jest dziadkiem.W odcinku 2 wyjasniają.Jego 14 córka miała dzieciaka.

a do oglądania to obejrzałem własnie 2 odcinki sezonu 1 ale zrezygnowałem potem z powodu świntuszenia.

Skoro oglądałeś odcinek 2, to chyba ci umknęła ostatnia scena ( Niobe odbierająca córce dziecko i karmiąca je piersią), która wyraźnie sugerowała, że Vorenus nie jest dziadkiem.

A czyli to wszystko było szyte grubymi nićmi kłamstwo? XD

rommel2, nie psuj sobie serialu, poczekaj kilka lat, odłóż na półkę aż trochę podrośniesz. Serial jest wysmienity, ale nie dla dzieci. Połowy nie zrozumiesz, a połową będziesz zniesmaczony.

hola, hola ;) Ja tam dzieckiem nie jestem a też uważam, że z erotyką troszeczkę przesadzili. Serial jest jednym z najlepszych jakie oglądałem i mnie to, mówiąc szczerze, nie przeszkadzało ale... No właśnie, wyobrażasz sobie oglądać tak z rodziną, ze wszystkimi? Bo ja nie. Właśnie przez te sceny, tego serialu nigdy nie dałbym zobaczyć chociażby moim rodzicom, bo jakoś tak było by mi głupio ;) Oczywiście co kraj to obyczaj, ale i tak twierdze, że troche z tym przegięli.

Jest jeszcze jedna, bardzo w sumie nie wielka rzecz, która mnie zbulwersowała... Kiedy pod koniec drugiego sezonu (odc. 7 czy 8) ta służąca Gaia , podała coś żonie Tytusa (nie wiem jak miała na imię) i w konsekwencji tamta poroniła i sama umarła - nie uważacie, że mogli to sobie darować? Wiem, że tam zbrodnia była na porządku dziennym, ale to mogli sobie spokojnie odpuścić :/

Oczywiście nie chce się tu z nikim kłócić, bo serial jest naprawdę kapitalny, poza tym co napisałem powyzej ;)

Ale taki właśnie był Rzym. Rozpustny, okrutny i piękny. I bardzo się cieszę ze twórcy serialu nie owijali w bawełnę i pokazali to w całej okazałości. A w ogóle to ciesz się że serial nie pokazuje na przykład czasów Kaliguli, Klaudiusza, czy Nerona, bo padłbyś zapewne trupem ze zgorszenia widząc na przykład cesarzową Messalinę wyzywającą rzymskie dziwki do współzawodnictwa z nią w biciu jednonocnego rekordu seksualnego w ilości odbytych stosunków ;)

Nie rozumiem tej pruderyjności, czy Twoi rodzice nie wiedzą, czym jest seks? Ty nie wiesz, czym jest seks?

Dla mnie sceny seksu jak najbardziej okay, jedyne co mnie osobiście dziwi i zniesmacza, to fakt że odbywały się obe przy niewolnikach, ale co kraj to obyczaj :P

Brawo, wreszcie właściwy komentarz do tego wątku:)