ok ... być może zapędziłam się odrobinkę ale serial jest ŚWIETNIE ZGRANY , postacie są WSPANIALE NAPISANE . Atia jest fenomenalna i jedyna bohaterka , która przychodzi mi do głowy , podobna Atii , tak jak ona temperamentna, zdolna do podobnych ... przedsięwzięć , podobnie znudzona , zepsuta i uwikłana w konwenanse , których nie jest wstanie kontrolować w 100%ach , a w których musi sie odnaleźć , podobnie lubująca się w intrygach , to Pani De Merteuil . A drugi tak ... toksyczny , pociągający , porywczy i nie dający się okiełznać , charaktr jak Marek ,sexualny zwierzak , to vicehrabia De Valmont . W jednym i drugim przypadku relacja pomięcy bohaterami jest intensywna , skomplikowana i ... zmienna . Jedyna różnica jest taka , że siła relacji Atii i Marka tkwi nie tylko we współnym planowaniu nowych intryg i "porozumieni dusz" , oni są fizycznie bardzo z sobą związani . Podczas gdy intensywność pimiędzy Valmontem i Markizą ogranicza się do napięcia , które nie znajduje ujścia ... 
W obu przypadkach złożoność relacji damsko-męskich , jako wycinek fabuły , sama w sobie jest fascynująca .