PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=119650}

Rzym

Rome
2005 - 2007
8,0 48 tys. ocen
8,0 10 1 48284
8,2 16 krytyków
Rzym
powrót do forum serialu Rzym

nie chce się wcale wychylać ale nie mogłem się oprzeć założyć temat by porozmawiać o ostatnim odcinku "Rzym" bo na to zasługuje , niż czynić to pod postami w innych.
!!!!!!!!!!uuuuaaaaaahhhhhh tak mi dobrze...ostatni ale za to JAKI!!!!!!!!!!
Jak będe sobie wypalał SCRIBE to na płytce Będzie zdjęcie Atti z tryumfu Synka Oktawiana jej zaszklone oczy powstzrymujące płacz , wybaczam wszystko tej kobiecie . Przekonała mnie do siebie w drugiej serii , zawładnęła mną!!! I patrzy na synka Oktawiana , który po minie wyraźnie ma WZWÓD , widzac przygniłe ciało Antoniusza paradujące poniżej świątyni.
a teraz po kolei
- dla mnie lampka ostatniego poziomu zapaliła się w momenice Gdy Antoniusz i Kleopatra zaczynaja płakać do siebie , wreszczie zwrócono im resztki honoru.Od tego momentu moje body było spięte juz do samego koćna a brwi wykręcily sie na kształt , półksiężyca . Żenujące było na nich patrzeć ( M.A i Kleo ). Antoniusz wódz , wojak jakich mało , lider jak dla mnie w tym sezonie, najbardziej do mnie przemawiał , zapewniał nam taka zabawę i kończy tak tragicznie .Pomijam fakt , ze go ośmieszyli poniżej krytyki , ta walka , skutki ćpania, pomijam i to .ALe ..ale to jak łkał po fałszywej śmierci Kleopatry , mówie na bank się zabiła ,argument , że w zwyczaju królowej jest umierać samotnie , i on mężczyna , bohater rzymski , wzór legionisty płacze jak zarzynane cielę , zdobywca kobiet rodu Julli i nie tylko , łka na myśl o tej królowej co w imię kraju się prostytułuje. I zdradziła go ... jednak było między nimi cos prawdziwego, gdy mówia sobie ,ze spędzili ze sobą najlepsze lata to im wierzę.
Gdyby nie Vorrenus , ten Vorrenus , wierny mąż stanu zostaje do samego końca z Antoniuszem ratuje jego wiarę , moralność , gondość , pomaga mu opuśćić ten świat z honorem , po męsku tak jak na to zasłużył .
Gdyby nie Vorrenus , gdyby został nawet regulaminowy , lekko bierny to nigdy by nie przemówiłby do rozsądku Kleopatrze . Jeszcze jej pojechał , żeby go cmoknęła w dupe i przypomniał kto tu spłodził kogo.
Uratował Cezariona za cenę życia i ledwo doczekał swoich dzieci by mu przebaczyly i przytuliły ostatni raz.Smutny tragiczny koniec głównego bohatera . Pewnie odnajdzie w niebie Niobe a Pullo wychowa ich wszystkie pozostałe dzieci jako człowiek zamężny i bohater.
Dosyc rogadalem się jak baba choć musze wymienić jeszcze kilka perełek.
Serial Rome jest taki !!!Świetny!! bo nie jest szmirowaty jak inne produkjce historyczne stare i nowe. Elizabeth Taylor ogladajac to moze sobie tylko pomarzyć , ze w jej czasach był ktoś na tyle dorosły na umyśle ,żeby stworzyć taki NATURALISTYCZNY show taki PEŁEN ŻYCIA scenariusz . FIKCYJNE POSTACIE : Attia , Pullo , Vorrenus tworzą grę i całe tło gry zarazem , układają wątek tak ciekawie , ze chce sie wierzyć ISTNIELI naprawdę . Magiczny zabieg , fikcyjność potwierdza autentyczność historyczną i fakty przekazane ze źródeł.
Kleopatra jednak wytraszona i szczerze miłująca Antoniusza , przed śmiercią ma jeszcze swoje 40 tchnięć , żeby powiedzieć mu swoje. I całe te pompatyczne kino lat 60 , 70tych cała ta E.Taylor całe te arystokratyczne maniery tyle razy przewijane( w wielu filmach) nie oddadzą tego ile JEDNA scena GDY KLEOPATRA POKAZUJE dzieciom martwego Antoniusa i powie "tak umierają szlachetni z własnej reki"(to jest kino pokazujące zycie a nie popierdółki).
Z Oktawiana zrobiono potwora słowo to przewija sie kilkakrotnie , przycmiewa to fakt , że człowiek ten był GENIUSZEM , to trzeba mu oddac jedyne co pozostaje na osłodę z jego dokonan to nowo przebudowane FORUM i Forum Cezara w trakcie na tryumfie.
Oktawian synek , będe nazywał go synkiem , bo koniec mi przypomniał , ze była to historia o miłośći MATKI do Syna i SYNA do Matki . ona miała marzenie uczynić go władcą świata , ale nie wiedziała , że kosztem wypaczenia charakteru , syn bez uczuć. Zazdrosny synek doprowadza do śmierci, jedynego ukochanego partnera swojej Matki , pociągając w tym chaosie losu połowy świata. Ciosy krwiste jak w antycznej tragedii przystało . I gdy klątwa Atti wydaje się spełniać i pozbawiać ją jakiejkolwiek radości ==> Attia nie przegapi swojego momentu , będzie pierwszą kobietą triumfu , jej synek podbił swiat a ona była tego kreatorem.
I nie mówcie mi , ze nie rozpiera was energia i radość jak po raz ostatni
pojedzie w paru zdaniach żonusię syneczka Liwię i ustawi do pionu wszystkie panie dając wyraźnie znak kto jest numerem JEDEN 11111. By za kilka chwil zrozumieć , że historia Rzymu Imperium nie jest chyba warta poniesionych strat.....
Oktawia ona była zawsze w porządku i czasami jest za słodka na całe to bagno.
Agryppa , tak mało czasu starczyło dla niego w epizodzie , że aż wypowiadał kwestię " co ona powiedziała o Kleo.
Oktawian pan i władca świata ale jedynym który nim umiejętnie manipulował
jest TYTUS PULLO. Za młodziaszka , się przed nim otworzył , lecz teraz zgrabnie wymanewrował i uratował swoje jedyne dziecko . Nauczył życia Oktawiana to jego sukces ,jak tu nie podbic swiata jesli oprócz mordercy żołnierza z sercem romantyka Tytusa Pullo w kształotowaniu ciebie biorą udział JULIUSZ CEZAR ATTIA I M.ANTONIUSZ. Winszuje Oktawianowi za drogę jaką przebył ( dosłownie z jednego aktora w drugiego) Liwia ah chicałbym zobaczyc tych dwoje szaleńców rzadzacych swiatem w jeszcze kilku odcinkach.Czasu starczyło tylko na przerażającego OKTAWIANA.(Nawet Attia miała swoją ludzką stronę w tym sezonie, a nawet więcej niz by się wydawało, że moze pokazać ).Dlatego przesłanie odnośnie Oktawiana moze być lekko zaciemnione ( a szczególnie dla tłuszczy , której gardzi inf. historycznymi )
Pullo odziedziczył jedyny element , który mnie wnerwial w tym odcinku Cezarion zachowujący się nieautentycznie z tymi nawykami egipskimi plus przyzwyczajenia błękitno-krwistych . Było to jeszcze ok jak odpowiedział na zatrzymaniu przez legionistów i tutaj na osłodę dla męskiej częśći widowni ostatnie szatkowanie tandemu Pullo i Vorrenus . czy było to jakieś wykwintne wycinanie ???? powiem tak , jeszcze se będziecie w brodę
pluć bo zazwyczaj nie będzie walk jak w TROI czy 300 takze to jest lepsze niż mozemy sie spodziewać.Więc nie powiem nic specjalnego.
-specjl. dla ARYA na początku zacząłem się smiać tyle czekalem na bitwę morska a tutaj juz po wszystkim zanim sie zaczęło.
;)))
Co ja teraz ze swoim życiem zrobię ???????, próbowałem już kilka razy się zabic ale zawsze mnie cos powstrzymywało , a to Władca Pierscieni i czekanie na kolejne częśću a to 300 a to STARWARSY , a to
że w następny poniedizałek będzie RZYm a teraz???????????????????
OLA BOGA RZYM koniec DEADWOOD KONIEC ,PRISON BREAK sam z nimi skończe
producenci ci wielcy i ci mali macie czas do października jestem aż takim realistom , żeby osłodzić mój żywot jakims nowym arcydziełem
pozdrawiam was HLIP HLIP szkoda , że nie mieliśmy więcej okazji do dyskusji i podniety przy ROME.....
wasz oddany TCJ

ocenił(a) serial na 10
TCJ

i ta sprawa , że z powodu kilku minut więcej plik musiał być rozmairów ponad 600mb , cóż taka póki ci co ciekawostka

użytkownik usunięty
TCJ

Nie będę tu się tak rozwodził, ale to wszystko musiało się tak skończyć. Mogli rozpisać całą historię w drugiej serii na dwie, tylko po co? Mozna się jedynie rozpisywać w superlatywach. Jak dla mnie ostatni odcinek był trochę nazbyt melodramatyczny, dużo łez i płakania, ale faktycznie bardziej przekonuje mnie hisotria Kleopatry z "Rome" niż ta z Richardem Burtonem i Liz Taylor (pomijając fakt, że Oktawian został ukazany tam jak jakiś cwaniaczek). Cóż sądzę, że przyjdzie taki czas, że zakupię ten serial na DVD (oglądam na kompie, a wypadałoby jakos nagrodzić twórców tego serialu) i pokazać rodzinie. Nie mogą żyć w takiej nieswiadomości.
Pozdrawiam wszystkich fanów tego serialu. "Wszystyko co dobre, szybko się kończy" jak mówiła pewna mądra reklama cukierków.

ocenił(a) serial na 10

No ja też uważam , że rodzinie muszę pokazać by ich uświadomić ,ale spokojnie wystarczy DVD ze wszystkimi odcinkami na jednej , ewentualnie light scribe , do obejrzenia na telewizorku 28 cali.Powinni być zadowoloeni.
Niestety dwa sezony wystarcza w zupełnośći, jeśli miałby być trzecieto historia powinna się toczyć dalej jako panowanie Augusta , rzciąganie jej spowodowałoby tylko nudę.I tak jest to mój ulubiony serial... potem Soprano
teraz odkryłem Deadwoood , a Prison już sami wiecie , że można mieć dość.
Lostów nie oglądam.W tele sporadyczniejakieś CSI, ewent. Pitbull jako jedyny polski.
AVE

ocenił(a) serial na 10
TCJ

Szkoda, że ten wspaniały serial tak szybko się skończył. Trzeba jednak przyznać, że końcówka była powalająca. Cały ten odcinek był świetny, triumf Oktawiana, śmierć Marka Antoniusza i Kleopatry, spotkanie Vorrenusa z dziećmi- wszystkie te sceny były genialne. najbardziej jednak spodobała mi się scena końcowa. Kiedy Pullo wraz z Cezarionem idą zatłoczoną rzymską ulicą i młody zaczyna coś mówić o oczyszczeniu imienia swojego ojca a Pullo wypowiada tytułowe "About your father", a potem pojawiają się napisy końcowe.

Podsumowując, Rzym jest serialem wyjątkowym. Chyba najlepszym jaki do tej pory oglądałem. Oba jego sezony były genialne z tym, że trochę bardziej podobał mi się sezon pierwszy. Mieliśmy tu rywalizację Atti i Servilli, skomplikowane, polityczne intrygi Cezara, młodego Oktawiana i beztroskie (w porównaniu do tego co czeka ich w drugiej seri)przygody Vorrenusa i Pullona. Drugi sezon był z koleji bardziej mroczny i obfitował w tragedie. Myślę, że na pierwszy plan wybiła się w nim postać Marka Antoniusza. Doskonale pokazano jego stopniową degenerację. Oprócz tego całkiem nieźle pokazano bitwę pod Fillipi oraz przejście Oktawiana w dorosłość.

ocenił(a) serial na 8
pasta_3

Nie wiem od czego zacząć...może od tego co najbardziej mnie powaliło w tym odcinku, a raczej kto.
A więc Vorenus, Pullo, Atia i Antoniusz.

Vorenus- przede wszystkim jak kogoś zastanawia jego śmierć (czy na pewno?) to tu jest artykuł z "Boston Herald".

http://theedge.bostonherald.com/tvNews/view.bg?articleid=191102

Rozwaliła mnie jego scena z Kleopatrą, zaczynając od kilograma pogardy, poprzez "Kiss my ass" ;) i "Define good". Picie z Antoniuszem i "Fuck them all". Naprawdę mnie ruszyło, że pozostał Antoniuszowi wierny do samego końca, bez względu na wszystko i pomógł mu odejść z godnością. Radzenie sobie z Cezarionem/Eneaszem na medal no i chyba nie muszę wspominać o jego scenach z Pullo? Miodzio, zwłaszcza nieśmiertelne sceny przy ognisku- to mi się nigdy nie znudzi. O scenie z córką nie napiszę, bo brak mi słów. No i mam słabość do jego uroczego szkodzkiego akcentu, choć wiem, że to zupełnie niehistoryczne ;)

Pullo? Ożeń się ze mną :) Albo lepiej nie, biorąc pod uwagę, jak kończą twoje wybranki ;) ale tak czy inaczej- "Handsome isnt he?", "Medusa on rags" i "Like old dog"- rządzą. Plus to jak w jednej chwili masakruje wszystko co się rusza, a w następnej czule podnosi z ziemi swojego poranionego przyjaciela. Awww :)

Antoniusz? Niech ktoś wreszcie da Purefoy'owi to cholerne Emmy. NATYCHMIAST!

Atia: ""I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now.". CUDO. I widać, jak bardzo różni się od Servilii (mimo iż powyższymi słowami oddała jej hołd), która przyszła na pogrzeb Cezara by praktycznie wylizać jego krew i upewnić się, że naprawdę zdołała go zabić. Atia nie miała żadnej satysfakcji, patrząc na wleczone podczas triumfu ciało mężczyzny, który upkorzorzył ją i opuścił. I jej oczy, gdy spojrzała na Oktawiana, kiedy wreszcie do niej dotarło, kiedy wreszcie zrozumiała, że to ona stworzyła tego potwora i tylko siebie może obwiniać. I zaakceptowała to.

A skoro mówimy o Octim. Nie wiem, czy to była intencja scenarzystów, czy też nie, ale jeśli chcieli, żebym w finale znienawidziła Oktawiana z pasją tysiąca Heliosów, to z całą pewnością im się udało. Wiem, że zapewnił Pax Romana i że był "ojcem chrzestnym Europy", Nic na to nie poradzę, ale nie znoszę tego zboczonego psychola ze szklanym wzrokiem ( nic przeciwko aktorowi, był bardzo dobry w tej roli). Kleopatra była wywłoką, ale kiedy umierając szepnęła "You have a rotten soul" mogłam tylko pokiwać głową.
Przy okazji- "och" Agrypy było również bezbłędne. Podobnie jak reakcja Oktawii na "miłosierdzie" brata wobec Heliosa i Seleny.
Na razie tyle.

ocenił(a) serial na 10
Arya_2

Wiesz , że uwielbiam twoje posty.Czasami mam wątpliwości czy jestem maniakiem ale jeżeli zamieszczasz taki LINK co dośmierci Vorrenusa to nie tylko jest to kawał dobrej roboty ale i też budzi podziw.
jakoś nie skleiłem ze Vorrenus ma szkocki akcent , mówi zawsze wolno i wyraźnie nawet jak pamietalem , ze ma Mckidd to jakos dłuzej sie nad tym nie zastanawialem .Już raz gadaliśmy o tym , że wdg. ciebie angielski i racja ma pomóc i pomaga dać rozgląd w różnicach społecznych.O wyśninoej p

ocenił(a) serial na 8
TCJ

"Ta spieprzyli sprawę z odbirem Oktawiana, wiem ze sie znasz na historii więc osąd ten nie przeważy.Musze sobie przypomnieć Swetoniusza i żywoty Cezarów ale on nie miał tak nasrane jak to tutaj pokazali.Nawet gdyby i tak jest PRZEKONKRETNy i wielkim człowiekiem Geniuszem."

Nie jestem pewna, czy spieprzyli sprawę z Oktawianem- myślę, że taka była ich intencja. Najpierw pokazali Cezara, jako wodza który pomimo swych wad ( przerost ego, wygórowane ambicje i zapędy dyktatorskie) trzymał republikę mocną ręką, troszczył się o los ludzi, portrafił okazać łaskawość, wielkoduszność i sprawiedliwość. Po jego śmierci Italię rozdarło na strzępy dwóch głodnych władzy oportunistów ( Antoniusz i Oktawian), a ci którzy naprawdę wierzyli w ideały republiki ( Brutus ) byli zbyt słabi i zmieciono ich z powierzchni ziemi. Dosłownie.
Myślę, że dobrze oddali geniusz Oktawiana, który już jako nastolatek bystrością umysłu przewyższał wielu wytrawnych polityków ( Cycero). Nie był potworem w typie Kaliguli czy Nerona. Był po prostu kompletnie pozbawiony ludzkich uczuć. Jakby mu ktoś je usunął chirurgicznie. Zero. "You have a rotten soul". "Oh".
Wielu historyków, doceniając jego polityczny geniusz, uważało go jednak za socjopatę. Chociaż z motywami sado-maso twórcy już jednak trochę przegieli ;)

Purefoy jak nic dostanie przynajmniej nominacje. Inaczej byłby to obciach. Obstawiałabym również Walker.

A akcent Vorenusa szkodzki aż miło ;) to jego "rrrr".
Bardzo wielu ludzi zastanawiała jego śmierć (?), jeszcze przed tym artykułem. W serialu pokazali z detalami każdą śmierć, z wyjątkiem jednego z dwóch głównych bohaterów? Dotknął twarzy córki i...? Pullo i Maskiusz nie spalili jego ciała? Miesiąc podróży w upiornych warunkach z faktycznie śmiertelną raną? Ejże. I gorzej wyglądał gdy przekraczali Rubikon w 1 serii.
Plus- niejednoznaczne zachowanie i odpowiedzi Pullo w rozmowie z Oktawianiem. Oktawian mógł się rozwodzić jakim to odważnym i honorowym facetem był Vorenus, ale gdyby przeżył- byłby pierwszy na jego liście wyroków śmierci. Pullo powiedział prawdę, czy skłamał, by chronić przyjaciela?
Tak jak powiedział scenarzysta, odpowiedź zależy od widzów.

ocenił(a) serial na 10
Arya_2

Ja bym jednak prosił, żeby nie twierdzić, że Atia była postacią fikcyjną, to była prawdziwa matka Oktawiana, ale nie dożyła jego triumfu, zmarła chyba w 43 r., i była poważaną kobietą w Rzymie, w porównaniu do jej przedstawienia w serialu, ale przez to postać stała się ciekawsza, i zyskał na tym serial

mate21

Chyba dopiero teraz po zakończeniu serialu mogę powiedziec że jest on genialny!Pomijam,że nie jest to oryginalna wypowiedź bo wszyscy chyba tutaj na forum podzielają to,ale ten niedosyt,że za mało odcinków...Cholera,że też twórcy zrobili taki złośliwy kawał swoim wiernym widzom...że jednak to już koniec :( W każdym razie ostatni odcinek chyba przekreślił szanse żeby widzowie bardziej polubili naszego Oktawiana,no co tu dużo mówić,po prostu wyrosła z niego ambitna i pozbawiona uczuć bestia,jak na początku pokazali tego Simona Woodsa,byłam przekonana że nas nie zawiedzie,jeśli chodzi o ukazanie surowego i nieugiętego charakteru historycznego Augusta no i chyba poradził sobie z tym,ale według mnie niepotrzebnie dodali tą scenę łózkową z Liwią,skoro większość uważa go teraz za zboczonego i pełnego perwersji sadystę,nie tak miało tak wyglądać,ale może czepiam się...
Atia w końcowych scenach świetnie sobie poradziła,wyglądała ponuro i bardziej staro niż na początku 2 serii,a te jej oczy...smutne i przeraźliwie samotne,na triumfie swego synka wyglądała z tą miną raczej jak wdowa niż szczęśliwa matka Augusta.Nie dziwię jej się,jak pomyśleć że naprawdę szczerze kochała tego bawidamka,Antoniusza.Jedyne co mnie wnerwiło to bierna postawa Oktawii.Przywykłam już trochę do tego że nasza kochana blondyneczka jest słabej woli,delikatna no i lepiej jest gdy ktoś podejmuje za nią decyzje,bo taki ma charakter,nie wiem może gdyby nie wychowanie w domu spiskującej Atii,może stałaby się mężniejsza albo może dorównałaby swemu bratu,w końcu z niego wyszedł zimny wąż dopiero z daleka od domu i matki..nie wiem,ale żal mi było Agryppy,on naprawdę czuł coś do Oktawii,ona zaź nie miała albo odwagi albo silnej woli żeby z nim być(choć wiem,na dłuższą metę byłoby pewnie to nierealne w końcu Agryppa był nisko urodzony,a Otawia to w końcu pochodziła z rodu patrycjuszy)ale fajnie byłoby zobaczyć ich jako małżeństwo,razem.
Vorenus...jego śmierć była naprawdę smutna,ale mimo wypłakanych łez można poczuć i ulgę,jego życie od czasu śmierci Niobe i Cezara było po prostu straszne,aż szkoda było na niego patrzeć w oczach i po głosie kierował nim wieczny żal,a ukojenie ci najnieszczęsliwsi znajdują dopiero w śmierci...dzielny był i honorowy,prawdziwy żołnierz,człowiek Cezara...

ocenił(a) serial na 10
Valentina_2

"...w końcu z niego wyszedł zimny wąż dopiero z daleka od domu i matki."

Nie zgadzam się z tym. Oktawian już za młodu taki był. Wystarczy wspomnieć scenę tortur w kanałach. Kiedy razem z Pullo zabili kochanka Niobe. Już wtedy był zimny i całkowice pozbawiony uczuć.


"Vorenus...jego śmierć była naprawdę smutna,ale mimo wypłakanych łez można poczuć i ulgę,jego życie od czasu śmierci Niobe i Cezara było po prostu straszne,aż szkoda było na niego patrzeć w oczach i po głosie kierował nim wieczny żal,a ukojenie ci najnieszczęsliwsi znajdują dopiero w śmierci...dzielny był i honorowy,prawdziwy żołnierz,człowiek Cezara..."

Tak na prawdę to nie wiadomo czy Vorenus umarł. Według scenarzysty to widzowie mają sobie dopowiedzieć tą historię do końca i samemu zdecydować o tym czy zmarł czy może żył jeszcze długo i szczęśliwie u boku swojego przyjaciela Pullona i swoich dzieci.

pasta_3

fakt,faktem że Oktawian,będąc nastolatkiem rzeczywiście był chłodny i nie potrafił okazywać uczuć,tak jak choćby jego pełna temperamentu matka,Atia ale nikt nie nazwałby go pozbawionym serca potworem,tak jak ukazano go w ostatnich odcinkach.Chorobliwa ambicja go po prostu zaślepiła,przecież nawet Oktawia była zdumiona zachowaniem swojego brata po powrocie z Rzymu, i jeszcze ten cytat w którymś odcinku do Livii:"Wychodzisz za mąż za potwora".Nikt nie spodziewał się takiej przemiany Oktawiana.

ocenił(a) serial na 10
mate21

Pullo i Vorenus także nie byli postaciami 100% fikcyjnymi - zostali wspomniani przez Juliusza Cezara w pamiętnikach z podboju Galii.

ocenił(a) serial na 10
Arya_2

Chyba my wszyscy jesteśmy lewi, bo na za długo zapadła nam w pamięć scena Liwii i Oktawiana ruch ruch bara bara, chlast chlast.
Secu bylo dużo w serii , ale tylko ta scena jest dyskutowana , czemu ??? bo robili to ostro, nie widzę innych powodów.
Przyjmijcie , że miała być scena łóżkowa między nimi to co?? Jakbyscie to zrobili??? Prędzej HARD niż soft.
Druga teoria również prawdziwa , ta aktoreczka co grała Liwie , byc może zwykła gówniara ,na taką wygląda to raz ,dwa idealnie pasuję do takiej zepsutej dziwki , pewnie ma naturalnie sama takie cechy. Nietrudno w dzisiejszej Anglii znaleźc aktoreczki zepsute jak reszta dziewczyn tej generacji na wyspach.Ordynarne i rozpustne.
Aktoreczka z tego co sprawdzilem , nie ma jej na filmwebie i imbd.= to znaczy jest bez większego doświadczenia , i tak trafia jej się końcówka serii , więc , żeby zaistnieć pokazała to i tamto.jako reżyser tez bym ja wykorzytsał w scenie rozbieranej od góry do dołu , A CO IM i MI TAM.

O TYM JUŻ DOSYĆ XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

Nie śledze nagród ani nominacji ale jeśli Polly Walker do tej pory nic nie dostała to skadal , Purefoy musi również, tak samo ciekaw jestem jak CIARAN jako Cezar był czy nie był pominięty.
Arya łamiesz mi serce jak zawsze , więc powiem tyle co do charakteru Cezara : "Cezara, jako wodza który pomimo swych wad ( przerost ego, wygórowane ambicje i zapędy dyktatorskie) trzymał republikę mocną ręką, troszczył się o los ludzi, portrafił okazać łaskawość, wielkoduszność i sprawiedliwość" pełna zgoda.Choć nie mało historyków co robiło go na ludobojce , rasiste, osobiście sądze , że jezeli jest sie wielkości Cezara tzn tworzy się przełomowe ,niezapomniane karty historii to niestety sie wybiera między mniejszym a większym złem. Takze nie mi i nikomu oceniać takich sytuacji.
reszta jak zawsze Brutus to zdrajca , hosztapler ,morderca ,frajer co jeszcze...... no na pewno nie jest dla mnie IDEALISTĄ cała ta banda ratująca republikę to zwykli przeciwnicy zmian , które pozbawią ich władzy , a nie zbawiciele.
M.Antoniusz na swoje nieszczęśćie wielim wodzem był , spadkobiercą miłości ludu i wojska po Cezarze więc starcie o jedynowładztwo było nieuniknione. Serial pokazywał , ze był raczej zainteresowany obijaniem się i balangą niz walką historyczną ( sceny z Cycero , balangi w Rzymie i na siłe wojna z Oktawianem , witch Kleopatra ) gdyby nie było zamieszania to wiedziałby jak sobie znaleźc miejsce ,a takto sklonnośc do balangi i nieodpowiednie kobiety zaprowadziły go do klęski.To nie byli oportunisci tylko mężowie stanu gdzie historia szykowała miejsce tylko na jeden tron.
ludzie pokroju Augusta rodzą sie raz na iles tam lat. AUGUST był finalnym produktem Rzymu, wydano na świat geniusza , ktory wprowadził relikt republiki w cesartwo panujące nad światem. Mogli dorzucic choć jedna bardziej ludzka scene dla Oktawiana ... no bo soprry ale nawet Klaudiusz musiał być srogi i wydawałoby sie morderczy , będąc u steru inaczej się nie da. nawet co do Kaligulli są dyskusje czy aby na pewno był potworem czy po prostu nie wyżywał się zasłuzenie na arystokracji na ich próżność.
cdn
przecież nadanie obywatelstwa Koniowi Inecenowi i zrobienie go senatorem to nie jest pomysł szaleńca ale potwarz dla bogatych , ustawionych patrycjuszy.

TCJ

Zależy od punktu widzenia,dla wielu Cezar był samowolnym władcą,tyranem, kimś kto chciał zniszczyć Republikę,żądając dla siebie coraz więcej wpływów
ale mimo to był szanowany i kochany przez wielu.Władca może znieść nienawiść,ale jeśli jest pogardzany może to oznaczać dla niego szybki koniec,brak szacunku w połączeniu ze strachem stanowi upadek dla każdego imperatora.Tyberiusza nikt nie lubił,ani szanował ani jego ojczym August,choć to on wybrał go na następcę, ani senatorowie ani lud,i jak skończył?Każdy chyba wie.Co innego taki Kaligula,którego objęcie władzy przyjęto z ulgą i nadzieją że okaże się lepszy od poprzednika,a niemal równy Augustowi.Cieszył się miłością i szacunkiem u prostego ludu,a nienawiścią u arystokracji i senatu.Próżne nadzieje,ale okrucieństwo Kaliguli wobec nich może usprawiedliwić to,że prawdopodobnie mógł być chory psychicznie...

ocenił(a) serial na 8
Valentina_2

To prawda Kaligulę witano z nadzieją- był synem Germanika, jednego z nawybitniejszych, najszlachetniejszych wodzów, którego lud czcił niemal jak boga. Ostro się przejechali na jego synalku ;)

Wracając do naszego Oktiego. Simon Woods bardzo dobrze zagrał swoją rolę, ale nie mógł wiele poradzić na to, że twórcy chcieli mieć "potwora na tronie". Serial pozwolił nam zajrzeć wgłąb duszy praktycznie każdej postaci, z wyjątkiem Oktawiana. W finale, naprawdę nie wiedziałam kim jest ten socjopata z twarzą i wzrokiem pozbawionymi wszelkiej ekspresji. Chociaż żal mi go trochę było w tej ostatniej scenie, gdy grał w szachy sam ze sobą i mówił Pullo jak trudno znaleźć prawdziwego przyjaciela. A przecież nawet Pullo już teraz go okłamuje i zaczyna się dystansować.

W 1 serii ludzie patrzyli pobłażliwie na jego sadystyczne zapędy, bo był wybitnie inteligentnym dzieckiem a Max Pirkis wyglądał jak cherubinek.
Chciaż jak zauważył jakiś historyk na zagranicznym forum, trochę niepokoi go fakt, że po przeczytaniu różnych dyskusji wychodzi na to, że jeden z najwybitniejszych władców wszechczasów dla wielu ludzi pozostanie "tym sadystycznym psycholem ze zgniłą duszą, który sterroryzował swą piękną matkę, unieszczęśliwił swą uroczą siostrę, włóczył trupa boskiego Antoniusza ulicami i usiłował zabić biednego, małego Cezarionka przez co dzielny Vorenus umarł".
Uch ;)

A co do Oktawii- mnie się osobiście podobały zmiany, jaki zeszły w jej charakterze pod koniec serialu. Dorosła. W końcu. Nie nazwałabym jej bierną- cóż mogła zrobić, przecież nie skopie braciszkowi tyłka. Ale stała się twarda i jej jedyną bronią jest cynizm. I go używa. "No end to your cleverness" ;)

Podobał mi się też kontrast pomiędzy ostatnią sceną Atii a ostatnią sceną Vorenusa. Atia pozornie jest na szczycie. Jej syn jest zwycięzcą i najpotężniejszym człowiekiem w republice, co czyni ją najważniejszą i najbardziej wpływową kobietą w Rzymie ( obok Livii). Tymczasem jest samotna, nieszczęśliwa i pełna goryczy. Zbyt wielu ludzi zginęło a między nimi mężczyzna którego kochała a którego trup jest właśnie włóczony ulicami. Jej syn stał się bezduszną maszyną, nie zna go i chyba już nie chce znać. Osiągnęła wszystko o czym marzyła, ale w tej chwili poznała smak tego żelaza i popiołu, które obiecała jej Servillia w swej ostatniej klątwie.
A Vorenus? Niezależnie od tego czy umarł, czy też przeżył- a ja lubie myśleć że przeżył- w tamtej chwili umierał z zakażenia, a jednak wydawał się znacznie znacznie szczęśliwszy trzymając za rękę Pullo i dotykając twarzy swej córki niż Atia na tronie w chwili swej "chwały".
Uważaj o czym marzysz, bo jeszcze może się spełnić ;)

Arya_2

Arya,pewnie uznasz że się podlizuję,ale uwielbiam czytać twoje posty, bardzo fajnie piszesz,widać że wiesz,o co chodzi w tematach pod tytułem historia,starożytny Rzym,antyczne czasy,Imperium,itp.A jeśli chodzi o Vorenusa,to też mam taką cichą nadzieję że jednak przeżył,byłoby to mniej smutne niż w ostatnim odcinku,gdy wiemy już co się stało z Antoniuszem, Cleopatrą,itd.

ocenił(a) serial na 10
Valentina_2

A kto nie lubi jej postów???? Przynajmniej ja , zawsze chętnie sobie popisze w odp. na jej posty.Arya jako jedna z niewielu , przygotowywuje sie do tematu i biegle oraz głęboko sprawdza na zagranicznych stronach informacje , które inaczej by nam umknęły.
Czyli w naszych zmartwieniach o tym , że obraz największego z cesarzy Augusta zostanie zamazany sado-machistyczną maską ala lecter niestety potwierdza się.
Nie komentowałem Oktawii bo i zgadzam sie w 100% co do roli i jej poczynań ,fajna nawet zaczęła mi się podobać ,taka słodka, jedna z nielicznych pozytywnych postaci .( ha ha przypomniała mi sie Jokasta i Posca, ta scena Jokasta what r u doing , quiet woman itd.)
Ponieważ jak załączyłaś napsiali , że śmierc Vorrenusa jest dwuznaczna i pozostawiona widzom , znaczy Żyje bo my tak chcemy.
Scena triumfu ,już mówiłem , że Polly Walker zawładnęła moim sercem , pomimo ,że to przeczuwałem i sam sie skazałem na zauroczenie , co więcej na początku życzylem jej złego konca a teraz uważam , że zasługuje na rozgrzeszenie i współczucie.Zmanipulowali mną jak "ta lala".
Mój ulubiony momentHello Ladies , Yes i niesmiertelne I don't give a fuck what the Priest says. Zauważylyście ,że światełko takie ciepłe pomaranczowe jest skierowane dokadnie na oczy Atti nie dotykając czoła ani czubka nosa.
No co mogę powiedzieć o tej sceni jest jedna z lespzych , choć jeśli już poszli w takie koszta mogli w samym paradnym pochodzie umieścić kilka rzeczy więcej.Czytam własnie Klaudiusz i Messalina , takze nawet tamten triumf miał więcej egzotyki w sobie niz to co pokazali a pokazalitylko gnijące ciała Kleo i Marka .Mogli dorzucić jakieś słonie , niewolników , moze jeszcze niewolników ( czyli faktycznie nie bardzo było co zrobić).
Ale nie przecież brakowało dziobów statków na platformie forum kiedyś tyle o tym pisałem na zajęcia a oni ten fakt pominęli.
No i Arya znowu bystre oko , przyznam się że nie przemyślalem tych szachów granych solo.

ocenił(a) serial na 10
TCJ

vorenus i pullo to postacie autentyczne. ich losy nie. obu zolnierzy cezar wymienia w swoich pamietnikach jako zasluzonych w jednej z bitew.

ocenił(a) serial na 10
dillinger

dodam jeszcze, ze 2gi sezon konczy sie w tak otwarty sposob, ze mysle, ze sa duze szanse na ciag dalszy

ocenił(a) serial na 10
dillinger

Dillinger , gdzie to sprawdziłeś ...czytales ostatnio pamiętniki czy masz może w necie??

ocenił(a) serial na 8
TCJ

Proszę bardzo, po łacinie i po angielsku ;)
Ps. Cieszę się, że lubicie moje posty :)

"'Erant in ea legione fortissimi viri, centuriones, qui primis ordinibus appropinquarent, Titus Pullo et Lucius Vorenus. Hi perpetuas inter se controversias habebant, quinam anteferretur, omnibusque annis de locis summis simultatibus contendebant. Ex his Pullo, cum acerrime ad munitiones pugnaretur, "Quid dubitas," inquit, " Vorene? aut quem locum tuae probandae virtutis exspectas ? hic dies de nostris controversiis iudicabit." Haec cum dixisset, procedit extra munitiones quaque pars hostium confertissma est visa irrumpit. Ne Vorenus quidem tum sese vallo continet, sed omnium veritus existi mationem subsequitur. Mediocri spatio relicto Pullo pilum in hostes immittit atque unum ex multitudine procurrentem traicit; quo percusso et exanimato hunc scutis protegunt, in hostem tela universi coniciunt neque dant regrediendi facultatem. Transfigitur scutum Pulloni et verutum in balteo defigitur. Avertit hic casus vaginam et gladium educere conanti dextram moratur manum, impeditumque hostes circumsistunt. Succurrit inimicus illi Vorenus et laboranti subvenit. Ad hunc se confestim a Pullone omnis multitudo convertit: illum veruto arbitrantur occisum. Gladio comminus rem gerit Vorenus atque uno interfecto reliquos paulum propellit; dum cupidius instat, in locum deiectus inferiorem concidit. Huic rursus circumvento fert subsidium Pullo, atque ambo incolumes compluribus interfectis summa cum laude sese intra munitiones recipiunt. Sic fortuna in contentione et certamine utrumque versavit, ut alter alteri inimicus auxilio salutique esset, neque diiudicari posset, uter utri virtute anteferendus videretur.'"


De bello gallico by Caius Julius Caesar, Book 5, Chapter 44:

"'In that legion there were two very brave men, centurions, who were now approaching the first ranks, T. Pulfio, and L. Varenus. These used to have continual disputes between them which of them should be preferred, and every year used to contend for promotion with the utmost animosity. When the fight was going on most vigorously before the fortifications, Pulfio, one of them, says, "Why do you hesitate, Varenus? or what [better] opportunity of signalizing your valor do you seek? This very day shall decide our disputes." When he had uttered these words, he proceeds beyond the fortifications, and rushes on that part of the enemy which appeared the thickest. Nor does Varenus remain within the rampart, but respecting the high opinion of all, follows close after. Then, when an inconsiderable space intervened, Pulfio throws his javelin at the enemy, and pierces one of the multitude who was running up, and while the latter was wounded and slain, the enemy cover him with their shields, and all throw their weapons at the other and afford him no opportunity of retreating. The shield of Pulfio is pierced and a javelin is fastened in his belt. This circumstance turns aside his scabbard and obstructs his right hand when attempting to draw his sword: the enemy crowd around him when [thus] embarrassed. His rival runs up to him and succors him in this emergency. Immediately the whole host turn from Pulfio to him, supposing the other to be pierced through by the javelin. Varenus rushes on briskly with his sword and carries on the combat hand to hand, and having slain one man, for a short time drove back the rest: while he urges on too eagerly, slipping into a hollow, he fell. To him, in his turn, when surrounded, Pulfio brings relief; and both having slain a great number, retreat into the fortifications amid the highest applause. Fortune so dealt with both in this rivalry and conflict, that the one competitor was a succor and a safeguard to the other, nor could it be determined which of the two appeared worthy of being preferred to the other.'"



ocenił(a) serial na 10
Arya_2

Jezus Maria - nie to tylko Ayra
zgasiłaś mnie znowu tym postem, totalnie.
Ja RóWNIEż odnalazłem swego czasu źródła starożytne dostępne w necie , po angielsku itd. jednak swego czasu internet mnie deprymował a google uważałem za bezużyteczne narzędzie komercjalizacji - potem się trochę wyrobiłem.
Studiuje archeologie i interesuje sie starożytnościa stąd często szukam takich rzeczy ale TY nowu wynajdujesz coś jak z magicznego kapelusza.
Mam prośbę ponieważ możliwość korespondencji na filmwebie jest żadna , a w twoim profilu oprócz pięknego zdjęcia tak jak i moim nie ma nic.Dlatego czy mozna nawiązać z tobą jakis płynny kontakt , nr gg albo mail , bo uważam , że zawsze warto sie kogos podpytać a znajomośc z tobą mozna wycenić na bezcenną .Takze please left me any message albo jeśli gdzieś udzielasz się na czacie
po raz kolejny zaczarowałaś temat

ocenił(a) serial na 9
TCJ

masz tu link-moze sobie cos znajdziesz....http://historian.4pl.pl/002.html
przyznam ze mnie zasmuciliscie bo sie wlasnie od was dowiedzialem ze "rzym" sie skonczyl...:( ok znaczy sie ze nie mam co ogladac...moze by ktos polecil jakis serial? jedyny ktory teraz ogladam to lost -strasznie mnie juz irytuje coprawda,ale trwam :)telewizora nie mam wiec sie nie oretuje co nowego...

ocenił(a) serial na 10
2bad

Według mnie Rzym kończy się w sposób otwarty, Pullo raz okłamał Oktawiana, w sprawie Cezariona, dlaczego nie mógł by tego zrobić w sprawie Vorenusa? Co do Kleopatry to pięknie sprzedała Antoniusza, by ratować własne królestwo, ale zreflektowała się bojąc zostać niewolnicą Oktawiana. Dziwnie kształtowała się osobowość Oktawiana w Rzymie, z słodkiego, inteligentnego dziecka, scenarzyści zrobili świetnego, przebiegłego, ale okrutnego polityka. Przecież Oktawian, dążył tylko do zemsty za śmierć swojego wuja, i do odbudowania tego co stworzył Juliusz Cezar, a że podążał po trupach do celu, to w końcu zbytnie zaufanie zgubiło Cezara. Chociaż osobą bardziej pustą i arogancką wydawał mi się Antoniusz, który nie przejął się porażką pod Akcjum, chciał tylko dobrze się bawić z Kleopatrą, ta dwójka idealnie do siebie pasowała, oboje byli puści, i tylko chcieli się bawić.
Kolejna negatywna postać to Liwia, która wydaje się bardzie mściwa i bezczelna od Atii.
Fajna była scena triumfu Augusta i poprzedzająca ją pyskówka Liwii i Atti (?nie takie osoby chciały się mnie pozbyć?). Szczególnie utkwiła mi w pamięci scena, kiedy Attia siedząc i patrząc się na Oktawina, ma zatroskaną twarz. Attia odczuwa z jednej strony radość z pokonania Antoniusza, który ją opuścił, z drugiej strony zdaje sobie sprawę, że wychowała syna nieczułego, bezwzględnego, dążącego po trupach do celu. I ta ostatnia scena, kiedy w zasadzie wychodzi na jaw, że to nie koniecznie Cezar był ojcem Cezariona, ale Tytus Pullo.
Szkoda, ze nie dowiadujemy się co dalej dzieje się z Poską, i Agryppą, jak na zwycięscę spod Akcjum to nie za wiele mogliśmy go zobaczyć w finale
Odnośnie drugiej serii to troszkę mi brakowało Cezara, i Niobe, a później Cycerona, ale świetnie wkomponowały się postacie Gai, dorosłego Oktawiana. Głupi był wątek tej żydowskiej rodzinki polującej na Heroda, w końcu z tego wątku nie wiele się wyjaśniło. Osobą, która moim nie pasowała do Rzymu, była aktorka grająca postać Kleopatry. Najbardziej oczywiści polubiłem postacie Atti( powinien być Złoty Glob dla Polly Walker), Cezara, obu Oktawianów, Oktawi i Cycerona.

Oglądając Rome, odczuwałem jakąś empatię, czułem się jakbym był w centrum tych wydarzeń, jakbym był jednym z mieszkańców tego Wiecznego Miasta. Szkoda, że nie jest nam dane zobaczyć kolejnych sezonów serialu, a oczyma wyobraźni myślę o kreacji Tyberiusza, Germanika, Klaudiusza, Messaliny, Kaliguli. Szkoda, że takie seriale pojawiają się rzadko, proponowałbym, aby reżyser nakręcił coś podobnego, np. o historii Grecji, kończąc serial na rządach Peryklesa. Tak na koniec to według mnie Rzym może spokojnie konkurować z takimi superprodukcjami jak Kompania Braci, Prison Break, czy Lost, ma swoich wspaniałych aktorów, świetne postacie, scenariusz i swój klimat.

ocenił(a) serial na 10
2bad

2bad Zajebisty link czegos takiego szukałem , ale nigdy nie znalazłem , zeby było tyle ksiazek na jednej stronie , podzielone na epoki no extar po prostu super
Jestes GOŚĆ

ocenił(a) serial na 8
TCJ

Dzięki TCJ fajnie, że ci się podobało, ale trafiłam na to akurat przypadkiem ;) czytałam recencję "Rzymu" w "San Francisco Chronicles" i na blogu tego krytyka ludzie zamieszczali różne komentarze, ktoś posłał właśnie ten tekst wraz z tłumaczeniem.
Na czatach raczej nie siedzę, maila oczywiście mam...nie widać w profilu? Hm.

ocenił(a) serial na 10
Arya_2

No właśnie nie widać w profilu twojego maila , na czatach ja też nie siedze wcale...tylko chciałem wybadać.
Nie mogę z Ciebie =====>"trafiłam na to akurat przypadkiem ;) czytałam recencję "Rzymu" w "San Francisco Chronicles" i na blogu tego krytyka ludzie"
Ty i te twoje przypadki zawsze reaguje na nie w ten sposób , że kręce głową w obie strony i odchylam ze zdumienia od monitora jakies 20cm

ocenił(a) serial na 10
TCJ

ostatni odcinek jest wybitny jak wiekszosc tego serialu. zakonczeniem bylem poczatkowo lekko rozczarowany, ale rozczarowanie glownie z tego wynikalo ze spodziewalem sie po prostu czegos innego.
oktawian jest jedna z ostatnich postaci w historii ktora zasluguje na tak jednostronne, negatywne przedstawienie. draznilo mnie tez kilka bzdurek historycznych (tak wiem, ze to nie byl serial scisle historyczny, ale historia jest historia i nie latwo przekonac mnie do jej zmiany). pomyslalem sobie jednak ze ten serial nie bez powodu ma tak ogolny tytul, duchem wybiega za czasy oktawiana a nawet dynastie julijsko-klaudyjska. na przyklad koncowa historie atii mozna porownac w pewnym sensie do historii julii domny, matki karakalli.
jedna rzecz do ktorej jeszcze chcialbym sie przyczepic to ze nie pokazali ani razu malego tyberiusza, fajnie byloby zobaczyc jak liwia juz od malego maci mu w glowie.
mysle, rzym bedzie dla seriali o historii tym czym twin peaks byl dla seriali w ogole

ocenił(a) serial na 10
Gajusz


"reszta jak zawsze Brutus to zdrajca , hosztapler ,morderca ,frajer co jeszcze...... no na pewno nie jest dla mnie IDEALISTĄ cała ta banda ratująca republikę to zwykli przeciwnicy zmian , które pozbawią ich władzy , a nie zbawiciele.
M.Antoniusz na swoje nieszczęśćie wielim wodzem był , spadkobiercą miłości ludu i wojska po Cezarze więc starcie o jedynowładztwo było nieuniknione. Serial pokazywał , ze był raczej zainteresowany obijaniem się i balangą niz walką historyczną ( sceny z Cycero , balangi w Rzymie i na siłe wojna z Oktawianem , witch Kleopatra ) gdyby nie było zamieszania to wiedziałby jak sobie znaleźc miejsce ,a takto sklonnośc do balangi i nieodpowiednie kobiety zaprowadziły go do klęski.To nie byli oportunisci tylko mężowie stanu gdzie historia szykowała miejsce tylko na jeden tron.
ludzie pokroju Augusta rodzą sie raz na iles tam lat. AUGUST był finalnym produktem Rzymu, wydano na świat geniusza , ktory wprowadził relikt republiki w cesartwo panujące nad światem. Mogli dorzucic choć jedna bardziej ludzka scene dla Oktawiana ... no bo soprry ale nawet Klaudiusz musiał być srogi i wydawałoby sie morderczy , będąc u steru inaczej się nie da. nawet co do Kaligulli są dyskusje czy aby na pewno był potworem czy po prostu nie wyżywał się zasłuzenie na arystokracji na ich próżność."

Ja się z tobą zgadzam, dla mnie Brutus nie był idealistą, ale zwykłym buntownikiem, na dodatek zawdzięczał życie Cezarowi, jego czyn nie wynikał z idei, ale z chęci dojścia do władzy, co nazywał powrotem republiki. To przecież nie cezar rozpoczął wojnę z republiką, ale senat, który liczył, że on i Pompejusz powybijają się nawzajem, uważał, że jak na Rzym to nie może tu żyć dwóch polityków o dużych aspiracjach. Jakby cezar był dyktatorem to nie cieszyłby się poparciem zwykłych obywateli, o których dbał. Senatowi nie spodobał się jego pomysł poszerzenia tego organu, bo senatorowie straciliby swoje wpływy.

ocenił(a) serial na 10
mate21

A dziękuje bardzo.

ocenił(a) serial na 10
Gajusz

A to ciekawe co mówisz o tym spojrzeniu na matke Karrakalli.

ocenił(a) serial na 10
TCJ

oczywiscie ten dugi do PAT , dziwnie sie podwieszają.

ocenił(a) serial na 8
Gajusz

"Oktawian jest jedna z ostatnich postaci w historii ktora zasluguje na tak jednostronne, negatywne przedstawienie."

Tak sobie myślę, że gdyby stworzyć hybrydę Oktawiana z "Ja, Klaudiusz" z Oktawianem z "Rzymu" to wyszłoby dokładnie to o co chodziło ;) Ten pierwszy to jowialny, nieco rozkapryszony poczciwina notorycznie robiony w konia przez swoją żonę, ten drugi to socjopatyczny potwór ze szklanym wzrokiem, którego podczas triumfu wielu widzów miało ochotę udusić, zamiast bić brawo. Gdyby ich tak zmiksować TADAAAM- perfekcyjny Oktawian August.

"Na przyklad koncowa historie atii mozna porownac w pewnym sensie do historii julii domny, matki karakalli."

Sprytne. Masz rację. Na WIKIPEDII przeczytałam, że inspiracją dla serialowej Atii była historyczna Klodia, choć ja patrząc na nią zawsze raczej myślałam o Fulwii. Z kolei postać Porcji- niestety nie występująca w serialu- znajduje swoje odzwierciedlenie w postaciach Servilii i Niobe.

A jak ktoś ma niedosyt i zwłaszcza trudno mu się pogodzić z takim a nie innym przedstawieniem Oktawiana, tu jest ŚWIETNE opowiadanie yunitsy "Not unbecoming men that strove with Gods", dzieje się 20 lat po triumfie Oktawiana i opowiada o nim, Pullo...i innych sprawach.
Autorka powinna pisać dla HBO, bo moim zdaniem zrobiła lepsze zakończenie niż oni. Byłoby fajnie, gdyby cięli tuż po scenie złamanej Atii i pokazali właśnie to. Oktawian na nowo stał się dla mnie człowiekiem, a nie śliniącym się na widok trupów potworem.

http://community.livejournal.com/rome_fic/33277.html

ocenił(a) serial na 10
Arya_2

Znowu jakis link z magicznej rękawiczki...
Ale ja mam inną sprawę PROPONUJĘ ZABAWĘ , nowy serial tematycznie w starożytności najlepiej w RZYMIE ( moze Grecja ale wtedy też i inni chieliby Egipt) ZABAWA POLEGA na tym , zeby poddać epokę , w której najchętniej chcielibyście widzieć nowe epizody ROME plus dwa trzy zdania uzasadnienia. Nie wiem czy tu najwyżej założymy nowy temat jeśli liczba wpisów przekroczy 5
- ja proponuje epoke TRAJANA popularnie uważanego za debesciaka wsród cesarzy , dlatego , że wizualnie musieliby osadzić akcję na FORUM TRAJANA a ono jak wiecie przyćmiło inne i przeniosło środek ciężkości z FORUM ROMANUM ( jak chcecie to załącze linka do wirtualnej rekonstrukcji FORUM TRAJAN jest ZAJE-I-EXTRA) , do tego TRAJAN I HADRIAN jako Hiszpańscy cesarze , Hiszpanię chętnie bym zobaczył ( pamiętacie w Gladiatorze jak pięknie to wygladało) , do tego jeszcze rozciągłość Imperium , najwieksze zdobycze terytorialne , mogliby kasować różne różniaste rodzaje wojsk , wojny z Dakami i tym cwaniaczkiem Decebalem , i to że daleko od upadku i daleko od zamierzchłych wiejksich czasów republiki
-Republikę a nawet Rzym KRÓLÓW też bym chical zobaczyć ale nie za bardzo efektownie wygladało miasto wtedy , choc czasy republiki po wojnach punickich jeszcze albo też z czasami Sulli
NO NIEWAŻNE JAKIE MACIE PROPOZYCJE???( Karrakalla wymieniony przez kolegę) JAK ŁADNIE NAM PÓJDZIE to KOLEZANKA ARYA NAPISZE PETYCJE DO HBO ze wskazaniem gdzie mają zacząć, bo kto jak kto ale ARYA ma hasła nawet do pentagonu i z BUSHEM na sylwestra HULLA

i mam pytanie czy naprawdę Japończyków nigdy nie interesował RZYM , czy są tacy głupi czy aroganccy????????? SZUKAM DOBREJ MANGI o LEGENDACH GRECKO RZYMSKICH ALBO PRZYNAJMNIEJ coś osadzone w tych czasach
po prostu nie wierzę , że my sie nimi zachwycamy a oni nas mają w dupie

tym razem bardziej niz zwykle licze na posty

ocenił(a) serial na 10
TCJ

Może Rzym czasu republiki i ścierający się ze sobą Mariusz i Sulla, a w tle mlody Cezar
Albo czasy Scypjona i wojna z Hannibalem, może Krassus gromiący Spartakusa?
Co do cesarstwa to z chęcią chciałby zobaczyć czasy Klaudiusza, Germanika, Kaliguli, czy Nerona, z licznymi intrygami kobiet, albo Heliogabal, człowiek totalnie szalony, to było pole do popisu dla scenarzystów, jak np. Dioklecjan. Z drugiej strony, fajnie było by zobaczyć kogoś inteligentnego, np. Marka Aureliusza.
Historia Rzymu daje dużo możliwości do kręcenia seriali, pod względem historycznym, i dworskich intryg.

ocenił(a) serial na 10
mate21

Hannibal i punickie to już było tysiac razy choć dopiero ostatnio był dobry film Polecam ci "HANNIBAL" dokładnie tak powinno robić sie filmy historyczno-batalistyczne ,
" Ja Klaudiusz" starał się , traktować przynajmniej o Jullijsko-Klaudijskiej.
Jest komiks MURENA o Neronie i tych czasach.I jest tam dużo nagości i intryg.
Marek Aureliusz w Gladiatorze , aż chiało się więcej.
Heliogabal chyba brzmi najciekawiej.

ocenił(a) serial na 10
TCJ

1. kilku cesarzy-zlonierzy i dioklecjan ktory robi z cesarstwem chwilowy porzadek. okres dominatu praktycznie nie istnieje w dzielach popkultury a mysle ze bylby to arcyciekawy material
2. heliogabal - to fenomen absolutny, skrzyzowanie klasycznej cioty i nastoletniego psychopaty na tronie najwiekszego cesarstwa na swiecie, napewno najbardziej oryginalna postac wladcy rzymu, moze nie tylko rzymu
3. romulus augustulus - smutny koniec cesarstwa, okres przelomowy, wprawdzie mniej wiecej na ten temat powstaje (czy juz poswtal) film "ostatni legion" ale podobno straszny gniot":(
4. skoro koniec to tez poczatek, na wpol legendarny, na wpol historyczny serial o romulusie, tym ktory zalozyl rzym:) moglo by ztego byc znakomite, klimatyczne dzielko

ocenił(a) serial na 10
Gajusz

No właśnie jakoś pomijany jest ten okres 1. Dioklecjana choć ja nie pamiętam go na tyle , żeby się teraz wypowiedzieć.
2.Tak z tym Heliogabalem to można by było ostry serial zrobić.
3.Mnie po prostu opdrzuca jak słysze koniec cesartwsa po prostu juz tak mam , ze jak się na cos niegodzę to nawet nie chce tego oglądać ,np. nie lubie pomidorów i ich nigdy nie jadłem , nikt mnie nie przekona bo mam wybór.
3.Mówię nie lubie patrzeć na koniec największego Imperium Białych ale podobno film "Upadek Cesartwa Rzysmkiego " tutaj na filmwebie odkrylem jest dobry nawet jak na swoje 60te ale ja go nie widzialem.
4.Tutaj o legendarnych czasach mogliby zrobić film albo np. 7 odcinkowy serial po odcinku na Króla.Mówie film bo nie musieliby krocie płacić za scenerię , Rzym był nadal wioskowaty - głownie mogliby sie skupić na grze bohaterów, ale takie akcje jak porwanie Sabinek , wypędzenie króla na skutek gwałtu na patrycjuszowskeij ( ani nie pamietam teraz Który ani która) księgi sybillinskie.

ocenił(a) serial na 8
TCJ

Tak apropo tych pomysłów na inne seriale o antycznym Rzymie- niedawno przeczytałam wypowiedź twórców "Rzymu", że przez dłuższy czas wcale nie mieli zamiaru opowiadać o ostatnich latach republiki, Cezarze, walce Antoniusza z Oktawianem itp., tylko o czasach Nerona.
Cieszę się, że jednak zdecydowali się na ten wcześniejszy okres, ale jak sobie o tym pomyślę, wersja z Neronem też mogłaby być niezła.
Wyobraźcie sobie Polly Walker (Atia) jako Agrypinę. Odlot. A James Purefoy byłby chyba najlpepszym Petroniuszem w historii ( z całym szacunkiem dla Lindy ;) Oczywiście byliby też jacyś odpowiednicy Pullo i Vorenusa. Żołnierze-przyjaciele, może nawet ekwiwalent Pullo mógłby być chrześcijaninem, skazanym na śmierć na arenie i ekwiwalent Vorenusa ocalił by go przed lwami ;)

ocenił(a) serial na 8
TCJ

Coś mi sie wydaje że producenci i scenarzysci zakańczając film z niedokońca wyjaśnioną śmiercią Worenusa nie chieli sobie zamykać furtki przed ewentualną trzecią serią . Choć z tego co tu wyczytałem prawdopodobieństwo na to jest znikome to jednak jak mówi stare porzekadło `nigdy nie mów nigdy` Co prawda wymagało by tu poświecenia sporo czasu na napisanie scenariusza do 3 sezonu tym bardziej że scenarzysci starają sie odzwierciedlać-jak piszecie w postach (ja sie słabo znam na dziejach Rzymu) autetntyczną historie z urozmaiceniem postaci fikcyjnych Mimo wszystko warto by było bo jeszce jest mnóstwo ciekawych wydarzeń do przedstawienia i mam przeczucie że predzej czy pózniej doczekamy sie kontynuacji.

użytkownik usunięty
Maximus_7

SALVE !!! Też mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec, bo już z żalu za tym genialnym serialem nawet pisanie pracy semestralnej mi nie idzie, tylko czytam wasze posty, oglądam fragmenty i tak w kółko. Uwielbiam ten serial i mam nadzieję, że ta niejasność co do śmierci Vorenusa nie jest na darmo. Ja bym była za tym, żeby kontynuować lub pociągnąć go właśnie od drugiej strony, od czasów Sulli i Mariusza.To chyba z tęsknoty za boskim Juliuszem... Wracając do Vorenusa, to jest prawdziwy VIR ROMANUS, kapitalna postać, nie umiem się pogodzić z jego śmiercią, myślę, że żyje i też czeka na dalszą część swoich losów... VALE !!!

ocenił(a) serial na 10

Masz racje z tym VIR Romanus- i nie drygaj Vorrenus żyje , nie umarł , jasno to zostało postawione ...1. nie pokazali jego śmierci , a tego nie omieszkali by zrobić , bo jakze ważne byłoby to czy umiera na łożu sam , czy np. Pullo trzyma go za ręke ..po 2. o tym że PULLO kłamał jak z nut mówiąc między innymi o jego końcu też już było...
...lepiej napisz ta prace semsetralna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
MINIE ROK , MINĄ DWA a fujary z HBO skapna się , że coś z RZYMU musi grać nadal i ZARABIAC dla nich forsę . Także oczekujmy NIEUNIKNIONEGO
SULLA MARIUSZ TRAJAN HADRIAN HELIOGABAL tak to są tematy jakie chcielibyśmy zobaczyć

====> specjlanie dla naszej ukochanej ARY , ARYA !!!!!!!!!!!
jeśli tu jeszcze zaglądasz to wiedz ze oglądam teraz 1 sezon od początku i niewybacze ci tej sympatii do kościstej SERWILLI!!!!!!!!!!!- ogklądam i jasno jest widoczne ze to ona odpowiada za zniszczenie swojeg syna BRUTUSA umpczyła go na całego w spisku i mordzie którego nie chciał i na zemście Na JULIUSZU człowieku wizjonerze tylko czysto z pobudek osobistych a nie politycznych...ja wiem ze na pierwszy rzut oka wygląda na tą okej ale jest bardziej fałszywa niz ATTIA ..ATTIA jest jaka jest i wszyscy o rtym wiedzą , jest przejrzysta wyrazista , jest soba ...a tamta pod skutym lodem swoim sercem knuje najgorsze i.........HA HAH AHHA
jak M. Antoniusz mówi "no to jest kurwa wyjście"- jak pop. samobójstwo ..jeszcze udało jej się z tego wyjść z twarzą ...ale JULKA i Brutusa jej nie wybacze a ponadto zbałamuciła!!!!!totalnie zbałamuciła OKTAWIĘ, pamiętasz co jej zerobiła???????
sądze ze jak byśmy się spotkali w realu to mogło by pójść na żyletki...pa pa pozdro

ocenił(a) serial na 8
TCJ

TCJ jesteś słodki :)
Nie wiem, kiedy to wspomniałam o mojej sympatii do Servilli hę? Ja pisałam owszem- o mojej sympatii dla Brutusa za co o mało mnie nie zjadłeś, ale widzę, że w końcu poszedłeś po rozum do głowy ;)
Co do Servilli- ja pisałam z sympatią o AKTORCE. Zagrała swoją rolę rewelacyjnie, co nie zmienia faktu, że pod koniec 1 serii miałam ją ochotę udusić gołymi rękami...Servilię znaczy się.
Co do Mariusza i Sulli to popieram w całej rozciągłości...tyle fascynujących postaci w jednym miejscu...Mariusz, Sulla, Krassus, Pompejusz, Kato, Lukullus, młody Cezar. Mój apetyt wzrósł po przeczytaniu "Rubikonu" ( w pol. tłumaczeniu chyba "Juliusz Cezar kontra Rzym". No comment) Toma Hollanda- naprawdę fantastyczna książka, polecam.
Problem tylko, że nie byłoby tam Pullo&Vorenusa bo ich jeszcze wtedy na świecie nie było. A i Cezar, Pompejusz i Cycero musieliby być grani przez zupełnie innych, młodszych aktorów.

ocenił(a) serial na 10
Arya_2

Arya ja Ciebie też miłuje..a do twojego avatarka wzdycham dniami i nocami..

przyznaję bez bicia przesadziłem z tą Serwillą , fakt chodziło ci zawsze o Brutusa , którego znienawidziłemi i slusznie , wszak to prawie ojcobójca..
..bądź co badz każdy aktor zagrał tam rewelacyjnie role swojego życia ,szkoda ze Ciaran tylko jeden sezon mógł zagrać Cezara może jeszcze będzie miał okazję.... ktoś powinien to wykorzystać

..jak juz sobie gaworzymy to powiedz mi ,jaki teraz serial ogladasz ?????
na Deadwood już żeśmy się spotkali , mnie ratuje moje odwieczne ukochane SOPRANO , poza tym wpadłem w CSI ale to już nie jest ta sama jakość i przyjemnośc z oglądania tym bardziej w CSI najlepsze jest LAS VEGAS , potem NY a Miami potrafi wkuwriać tandetą..... Soprano jak mają to wielki seriale
w naturze juz dobiega końca a jesli jest finito to znaczy serial jest wielki..... zdobylem dzięki bogu mini serial LONESOME DOVE / Na południe od Brazos -ksiązka o tym samym tytule wpsaniały wspaniały R.DUVALL i Tommy Lee JONES - jak lubisz westerny a jest problem z dorwaniem tego serialu , juz pewnie zgasł na torrentach to mógłbym ci go jakoś wysłac co zapisało by mi jeden dobry uczynek na rzecz ludzkośći w tym miesiacu...jesli zdecydujesz się na tak toplease szybko bo 7 czerwca znikam na 4 miechy..buziaki pa

ocenił(a) serial na 8
TCJ

Dzięki za pamięć, ale LONESOME DOVE już zaliczyłam i wielbię:) choć dla mnie to przede wszystkim jedna z lepszych opowieści o przyjaźni, jakie widziałam, uwielbiam historie przyjaźni znacznie bardziej niż melodramaty, które coraz mniej trawię. To jeden z powodów dla których tak lubię "Rzym" ( poza moją fascynacją antykiem) a "Smażone zielone pomidory" mogę oglądać non stop.
Jeśli chodzi o seriale, to póki co nic nie oglądam, ale chyba skombinuję sobie "Band of brothers" bo jeszcze nie miałam okazji obejrzeć ( wiem, obciach) a słyszałam, że to chyba jednak najlepszy serial HBO.
No i czekam na finał "Deadwood". Nie wiem czy wiesz, ale mają zakończyć go dwoma dwugodzinnymi odcinkami. HBO proponowało Milchowi sześć odcinków, ale on już się przerzucił na inny projekt, czego fani nie mogą mu darować. Ten serial to nie "Rzym"- nie dla mnie znaczy się, ale lubię go i bardzo jestem ciekawa finału. Szkoda tylko, że trzeba na niego czekać do przyszłego roku.
Zresztą chodzą jakieś słuchy że podobną rzecz mają zrobić z "Rzymem". Widziałam to na forum HBO i jeszcze w paru innych miejscach. Ktoś tam nawet zderzył się z Rayem Stevensonem w pubie i on potwierdził.
Nie wiem co o tym sądzić. Jak już mówiliśmy, panowanie Oktawiana nie jest szczególnie fascynującym okresem, jeśli nie licząc pałacowych skandali a to już zrobili w "Ja, Klaudiusz". Poza tym z bohaterów żyją już tylko Oktawian, Atia, Pullo i Oktawia. Kogo obchodzi Livia? Nawet przyjmując, że Vorenus przeżył ( a ja lubię tak myśleć) to nadal za mało. Cezar, Antoniusz, Brutus, Servillia, Cycero i Kleopatra...ich już raczej nie dałoby się wskrzesić. I twórcy mieliby problemy z udawaniem, że Pullo i Vorenus wciąż są najbardziej nieustraszonymi wojownikami w całej Italii podczas gdy powinni być na emeryturze.
Mógłby być prequel ( Mariusz i Sulla), ale wtedy musieliby zagrać inni aktorzy, a to już nie to samo.
Ktoś tam zauważył, że idealnym rozwiązaniem byłoby gdyby nakręcili 4 serie.
I seria skończyłaby się śmiercią Pompejusza, II śmiercią Cezara, III śmiercią Brutusa a IV śmiercią Antoniusza.
Ech...pomarzyć zawsze można ;)

TCJ

A oglądałeś już Brotherhood z rewelacyjnym Jasonem Isaacsem albo Dextera?
To też są rewelacyjne seriale z nietuzinkowymi bohaterami, o których też można nieźle podyskutować.

ocenił(a) serial na 10
Agaton

No własnie juzmi wspominano o Dexterze , na bank w przyszłym roku spróbuje...słuchaj jak już jesteś taki dobry to powiedz mie kiedys leciał taki serial z kobietą blondynką w roli głownej , kryminalista ze zdolnościami widzenia mordercy i głownym zabójcą był niejaki JACK.
wpadłem w CSI ale przeciez tamto to był genialny serial.

TCJ

"jak już jesteś taka..." rodzaj żeński. Ten serial o blondynie przypominam sobie, też go oglądałam, ale bij zabij nie mogę sobie przypomnieć tytułu. Nawet nie wiem gdzie jeszcze ta aktorka grała, bo wtedy dało by się to jakoś sprawdzić.
CSI bawiło mnie na początku teraz mnie znudziło, a to dlatego, że każdy odcinek jest o czym innym co pozostawia pewien niedosyt. W Rzymie i Dexterze podobało mi się właśnie to, że wyglądało to jak jedna bardzo długa historia tylko pokrojona.

ocenił(a) serial na 10
Agaton

okej PROFILER brzmi odpowiedź

użytkownik usunięty
TCJ

lucjusz worenus, tytus pullo i atia to nie są POSTACIE FIKCYJNE!
o worenusie i pullo wspomina juliusz cezar w swoich wspomnieniach z wojny galijskiej. atia tym bardziej jest postacia historyczną. była szanowana i religijna matrona wiec jej wizerunek serialnowy jest ostro naciagany:)