ogladam rzym teraz co sobote fajny serialik:), zastanawia mnie dlaczego kleopatra poszla do lóżka z Pullem?? Czemu chciala sie z nim kochac?? teraz wyjdzie na to ze to jego dziecko... przeciez pozniej caly czas krecila z cezarem kiedy przebywal w egipcie(mogla z nim spokojnie zajsc w ciaze ) to fakt historyczny czy wymysl scenarzystow?? pozdrawiam:)
pomysł pójścia do łóżka z pullem wyszedł stąd, że kleopatra miała wtedy dni płodne i chciała to po prostu wykorzystać - tak mi się wydaje.
cytat:
"It's only a shame he is not here today. My womb is at the flood. A child would come as sure as spring."
być może zależało jej na czasie? poza tym może chciała mieć pewność, że zajdzie w ciążę?
myślę, że nikt się o tym nie dowie, póki pullo będzie siedział cicho...
no tak jedynym argumentem jest to ze moglo jej strasznie zalezec na czasie i chyba tyle:P bo przeciez gdy ceazar przebywal w egipcie spokojnie znowu mogla sobie czekac na dni plodne:) a tak co dla mnie jest bezsensu zawsze powinna miec jakis lek zeby tajemnica sie nie wydala zamiast miec swiety spokoj:)
jeszcze jeden powód jest oprócz tego ze wtedy klepoptra byla plodna,bala sie o wiek cezara i jego niezdolnosc do splodzenia potomstwa!oglądajcie uwaznie filmek...bo jest bardzo icekawy!pozdro
no w sumie racja ceraz swoje lata mial:) wiedz musiala miec pewnosc ze zajdzie w ciaze bo inaczej kaplica dzieki za odpowiedzi pozdrawiam:)
Mnie tam w tej całej historii najbardziej zawsze interesowało dlaczego Kleopatra w pierwszej chwili na hm...dawcę nasienia wybrała Vorenusa. Przecież gdyby dziecko urodziło się blond i z niebieskimi oczami, nawet Cezar uznałby to za trochę podejrzane ;-)
do tego wszystkiego dochodzi fakt, że kleopatra wiedziała, że cezar miał tylko jedno dziecko - córkę, a miał 3 żony. pewnie wolała mieć pewność, że zajdzie w ciążę.
hmmm początkowo niewolnica charmian wybrała vorenusa, ale właśnie dziwne, że gdy ujrzała go kleopatra to nie sprzeciwiła się wyborowi niewolnicy. może zapomniała o pullo? xD
podejrzane? to mało powiedziane. cezar na pewno nie zniósłby takiego upokorzenia.
Nie no ale ta mina Pulla pod koniec odcinka jak na widok dziecka skandowali " yeeeeaaaa" mnie rozniosła na kawałki xD Stevenson po raz kolejny potwierdza że jest świetnym aktorem :)
PS. Dla mnie oczywistą sprawą jest że owe piskle należy do Tytusa ;)
Zgadzam się w 100%. Mina Pullo była niesamowita. I ten wzrok Vorenusa. Kiedy oglądałam tę scenę prawie popłakałam się ze śmiechu.
Druga niezapomniana akcja to ta, kiedy Vorenus wychodzi z namiotu Kleopatry i potem kiedy Pullo wrócił zadowolony z wykonanego rozkazu. Widac, że Vorenus bił się z własnymi myślami ;)
Właśnie dzięki takim scenom ten serial jest wyjątkowy.
no scena gdy pullo dogadzal kleopatrze i gdy juz wrocil a w tym czase Vorenus myslal ze go szlak trafi bo smieszne:P, z drogiej strony dochowal wiernosci, czego jego żona nie zrobila, szkoda mi troche Vorenusa bo swoj chlop:) zobaczymy dalej jak sie sprawy potocza do nastepnej soboty pozdrawiam:)
i tutaj widać właśnie różnicę pomiędzy pullem i vorenusem. pierwszy częściej kieruje się popędami niż zasadami, ale za to oboje niesamowicie uzupełniają się :P
zgadzam się z wami! oba momenty były świetne. widać było, że vorenus chciał i walczył ze sobą... za to pullo jaki był zadowolony xD
Nieważne ile razy widzę scenę pomiędzy nimi w namiocie, muszę się uśmiechnąć. Vorenus sprawia wrażenie, że jeśli Pullo wyda z siebie choć jeszcze jedno pełne satysfakcji westchnienie, zdzieli go czymś bardzo ciężkim po głowie.