"Nowa propozycja TVN niesie za sobą szansę poprawy wizerunku Sędziów jak również szansę na powrót do nadszarpniętej przez lata wiary w sprawiedliwość i niezawisłość Sądu. W naszej ojczyźnie, gdzie sprawy często z przyczyn formalnych i proceduralnych ciągną się latami, a sądownictwo nie cieszy się najwyższym zaufaniem społecznym, program przyczyni się do zapoznania widzów z salą sądową i oswoi nieco z procedurami sądowymi. Wzbudzi przekonanie, że Sądu powinni bać się wyłącznie przestępcy, a zwykli ludzie znajdą w nim zrozumienie i sprawiedliwość"
Nie podoba wam się formuła programu? Przecież wszystko jest bardzo ciekawie pokazane, ludzie mogą zobaczyć jak funkcjonuje sąd. Aktorstwo czasami nie jest zadowalające, ale na pewno z biegiem czasu to się poprawi. Nie rozumiem komentarzy typu "ale gniot, śmiejemy się z tego razem z mamą, kiedy zdejmą to z anteny?" - może po prostu nie rozumiecie w jakim celu powstał taki program? "Sędzia Anna Maria Wesołowska" to kolejny po "Detektywach", "W11" court show, który ukazuje pracę organów prawnych. Jeżeli chcesz się pośmiać lepiej obejrzyj sobie "Szymon Majewski Show" lub inne tego typu głupoty.