A ta scena gdy sędzia odbiera telefon podczas rozprawy! powaliło mnie normalnie. dno, zero, a ta gra aktorska żenująca 1/10.
Sędzia ma prawo odbierać/ dostawać nowe informacje dotyczące sprawy nawet podczas rozprawy (wszelkimi drogami)..
ale chyba nie przez telefon, no daj spokoj:/
tak, przez telefon. po to on tam przecież jest.
Dobre jeszcze było jak w pewnym odcinku babka chciała wyskoczyć przez okno :D
ciekawe kiedy lecial ten odcinek? musila byc naprawde niezly! ;))
nauczycielka z mojej szkoły grała tam jakiegoś świadka... też było fazownie xP ^^