PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=304133}
3,3 17 tys. ocen
3,3 10 1 17428
5,2 6 krytyków
Sędzia Anna Maria Wesołowska
powrót do forum serialu Sędzia Anna Maria Wesołowska

Ludzie...!

ocenił(a) serial na 10

Czy Wy wiecie co Wy tu piszecie!? Mówicie np. że oni beznadziejnie grają. Przecież ta Sędzia Anna Maria Wesołowska, Magdalena Wilk, Artur Łata i inni nie są aktorami tylko sądzią, mecenasem (obrońcą) i prokuratorem! Ich zadaniem jest rozprawa sądowa a nie gra aktorska! Ludzie! A tak wogule to serial jest bardzo bardzo ciekawy i w przeciwieństwie do was powiem, że wszyscy w nim wypadają dobrze! :) ALE TO TYLKO MOJE ZDANIE...!

użytkownik usunięty
Susan_Eva

Popieram! Uważam, tak jak Ty, ze sedzia, obrońca i prokurator dobrze spełniaja swoje zadania. Serial ma na celu edukacje spoleczenstwo w kwestiach sadowych.

ocenił(a) serial na 5
Susan_Eva

Tyle, że w przeciwieństwie do normalnej rozprawy w sądzie, ci ludzie na siłę gadają i "płaczą"... Jeśli to tak można nazwać, dlatego są takie opinie o nim...

ocenił(a) serial na 10
Susan_Eva

Z tym 'płaczem' itp. (jak tam nazwałeś) chodzi oto, że oni ukazują emocje im towarzyszące. Oczywiście, że tam niejest na 100% jak na prawdziwej rozprawie, ale ten serial ma służyć ku edukacji i przybliżeniu mniej więcej jak wyglądają takie rozprawy...
Pozdrawiam

Susan_Eva

zgadzam się z autorem tematu. mi serial się w 100% podoba.

ocenił(a) serial na 10
Susan_Eva

Serial jest super,Artur łata,Magdalena Wilk też.Mam nadzieje,że serial będzie się rozwijał bo wspaniale pokazuje rzeczywistość w sądzie (no może troche za łagodnie) :)

Susan_Eva

Sztuczność!! Racja-Oni są sędzią,prokuratorem,obrońca? To po co sie pchają żeby jakies badziewie nakręcać? Kasy im mało? :/ I na wielu rozprawach jak sie świadkowie przyznają że to oni co zrobili to poprostu bajka;] I czasem nagle dowody sie znajdują w środku rozprawy;] Oglądałem troche tego bo mój starszy to oglądał,ale gra aktorska za kazdym razem mnie porażała i to przede wszystkim psuje ogólny obraz "serialu"

ocenił(a) serial na 10
barnaba

Pokazuja prawdę-nic więcej...kasy szkoda ale politykom a widocznie dużo osób to ogląda skoro wydaja na to kase..

Susan_Eva

pokazują prawde? ludzie!! byliście kiedyś w sądzie???

Leon_B_Fink

boze noo. wiadomo, ze w sadzie nie ma klótni miedzy stronami i w ogóle swiadkowie sie tak nie rzucaja.

ocenił(a) serial na 10
Headey

Chyba Magdy M. nie oglądałaś xD sorry,ale gdyby się nie kłócili to by było nudno.Serial jest fajny ;)

jagusia57

mówie o prawdziwym sadzie czlowieku !! w "SAMW" jest pokazane jak jest naprawde, tylko ze te wszyskie klótnie nie maja miejsca w prawdziwym sadzie !! a Magda M. to przeciez sciema, zwykly serial !!

ocenił(a) serial na 7
Headey

Poza tym Magda Miłowicz zajmuje się prawem cywilnym, a w SAMW pokazywane są rozprawy karne. Czasem żałuję, że sprawy nie są mieszane. Raz taka, raz taka. Bo na rozprawach cywilnych często można się pośmiać jak nigdy. xD Kłócą się o miedzę na polu, o kury, które chodzą po podwórku sasiada... o najrózniejsze rzeczy. ;P

ocenił(a) serial na 10
S_H

SAMW to przynajmniej ma to do siebie,że nie udaje kogos kim nie jest...xD jakby Łata oskarżał sąsiada ,że jego kury coś tam mu w ogrodku robią to by było niezłe....

ocenił(a) serial na 7
jagusia57

OMG. xD To byłoby ODJAZDOWE!
'Oskarżam Zenona Buraka o to, że dnia 26 maja 2007 roku w miejscowości Błędowo późnym wieczorem, około godziny 23.00, zakradł się do kurnika sąsiada, Wiesława Słomki i wyrżnął wszystkie kury. Za zniszczenie mienia poszkodowanego Wiesława Słomki oraz zamordowanie wszystkich jego kur grozi oskarżonemu kara do 5 lat pozbawienia wolności.'
'Oskarżam również Wiesława Słomkę o to, że dnia 27 maja 2007 roku około godziny 5.00, w ramach zemsty, za zamordowane kury, wpadł do chlewu swojego sąsiada, Zenona Buraka i poderżnął widłami wszystkie świnie. Za zniszczenie mienia poszkodowanego Zenona Buraka oraz zazamordowanie wszystkich jego świń grozi oskarżonemu do 5 lat pozbawienia wolności.'
Dziękuję Wysoki Sądzie.

xDDDDD

Susan_Eva

Szczerze powiedziawszy zgodze się z tym , ze serial ma edukować spoleczenstwo na prawdziwych przykladach , rozjasniac troche drogi itp. Ale musze przyznac , ze czasem gra aktorow jedno-odcinkowych (czyt.poszkodowanych , oskarzonych) wprawia w zazenowanie , co troszke wyprowadza z rownowagi ogladania .

Tommy_Red

Serial nie ma "edukować społeczensta na prawdziwych przykladach" tylko ma przynosić zyski i takie jest zamierzenie twórców "serialu". I mimo iż główną role gra normalna sędzina,aktorów biorą chyba z ulicy to przynosi to jednak zyski...

barnaba

i tu sie mylisz, bo MA edukowac. i nie tylko sedzia jest pradziwa, ale takze prokuratorzy i adwokaci.

ocenił(a) serial na 10
Headey

:) :) no właśnie :) :)..................

Headey

NIE MA edukować... Ma zarabiać... A to że sedzia i prokuratorzy i adwokaci są prawdziwi to porażka... Jeśli w prawdziwym sądzie jest równie sztucznie... Aj nie chce mi sie pisać;] Poprostu aktorów powinni wziąść a nie hołote z ulicy...

barnaba

wlasnie, ze MA edukowac. porozmawiaj z twórcami programu, to sie przekonasz!

Headey

KAZDY (POWTARZAM KAZDY) PROGRAM,FILM MA ZA ZADANIE JAK NAJWIECEJ ZAROBIC!! Edukować edukować-jak ktoś rzuca hasło że można sie czegoś nauczyc to więcej osób bedzie chciało to zobaczy...A nie pogadam z twórcami bo akurat nie znam ich i najmniej mnie to obchodzi...

barnaba

nie wiesz, to sie nie wymadrzaj, dobra? jak ja to lubie... ehh...

Headey

Nie wymadrzam sie tylko stwierdzam fakty że równie sztucznego gówna w TV dawno nie było...

barnaba

Ok, moze to jest dla Ciebie sztuczne gów*o, ale nie o to mi przeciez chodzi. Gosh...

barnaba

I dlatego tym bardziej , swiadczy to o tym , ze serial jest nastawiony na edukowanie spoleczenstwa :)

Tommy_Red

W takim razie czego ty sie nauczyłeś z tego serialu? Bo mi uświadomił tylko że byle debil bez talentu może zrobić program w tv...

barnaba

Np. dowiedzialem sie z czym moge iść do sądu :] .

barnaba

Wielu rzeczy mozna sie nauczyc. M.in. tego jak ogólnie sie wszystko odbywa, jakie kary sa przewidywane za dany czyn. Musisz sie czlowieku czepiac wszystkiego?

ocenił(a) serial na 1
Headey

nie radziłbym Ci się uczyć jak się to odbywa w sądzie z tego serialu. To co się tam dzieje to bajka dla telewidzów i nie ma nic wspólnego z prawdziwym sądem. i nie edukuje ale wprowadza w błąd.
obejrzałem kilka odcinków (więcej nie jestem w stanie) i jest tam błąd na błędzie. zajrzyj do Kodeksu postępowania karnego jak powinna się odbywać rozprawa. strony (adwokat, prokurator) mogą zabierać głos w ściśle określonym porządku i tylko za zgoda sędziego. świadkowie nie mogą być na sali w przed przesłuchaniem, kilka spraw było rozpoznawane w złym składzie i nie przez ten sad co trzeba (powinien być okręgowy), świadkowie zawsze muszą odpowiadać do Sądu a nie do adwokata czy prokuratora ... błęów jest tyle, że nie sposób ich wymienić. a co do merytorycznej części to jedna wielka bzdutra

Lanfaust

a czy ktoś do jasnej cholery powiedział, że w tym serialu przebieg rozprawy jest identyczny, jak w prawdziwym sądzie? raczej nie!

po pierwsze: tak się składa, że kodeks posiadam i jestem z nim w miarę zapoznana. po drugie: powiedz mi, kiedy któraś ze stron wcinała się bez pozwolenia i nie była upomniana przez sędzię? ułatwię Ci zadanie i sama odpowiem - nigdy. po trzecie: świadkowie nigdy nie są obecni na sali przed ich przesłuchaniem. chyba że ci, którzy na widowni siedzą (ale nie wiem, czy ich można świadkami nazwać), i sędzia pozwoli im zeznawać. ale wtedy jest odnotowywana ich obecność podczas rozprawy. a może Tobie chodzi o poszkodowanych, co? oni to akurat mogą być obecni przez cały czas na sali. po czwarte: może i jest czasem zły skład, bądź sąd, ale ja akurat na to nie zwracam uwagi, bo najmniej mnie to w odcinku interesuje. i po piąte: fakt, świadkowie często odpowiadają do którejś ze stron. ale sąd ich zawsze upomina! tego to już nie raczyłeś zauważyć, co?

tak w ogóle, to w serialu występują zawodowcy, i to im idź wypominaj, że przez tyle lat studiów i pracy niczego się nie nauczyli. bo Ty to chyba bogiem jesteś...

ocenił(a) serial na 1
Headey

"po pierwsze: tak się składa, że kodeks posiadam i jestem z nim w miarę zapoznana."

nie sądzę żeby to była wiedza gruntowna. inaczej nie używałabyś słowa poszkodowani ale pokrzywdzeni. poszkodowani nie występują w procesie karnym ale cywilnym.

"po drugie: powiedz mi, kiedy któraś ze stron wcinała się bez pozwolenia i nie była upomniana przez sędzię?"

oczywiście że tak. w tych odcinkach które oglądałem norma było, że jedno pytanie zadaje adwokat, a drugie prokurator.

"świadkowie nigdy nie są obecni na sali przed ich przesłuchaniem. chyba że ci, którzy na widowni siedzą (ale nie wiem, czy ich można świadkami nazwać), i sędzia pozwoli im zeznawać."

jasne, przecież w normalnym sądzie jest to regułą:))


"tak w ogóle, to w serialu występują zawodowcy, i to im idź wypominaj, że przez tyle lat studiów i pracy niczego się nie nauczyli. bo Ty to chyba bogiem jesteś..."

Bogiem raczej nie, ale tak się składa, że jestem praktykującym prawnikiem (zresztą od lat).
poza tym, że w serialu gra sędzie nie oznacza, że prowadzi rozprawę tak jak powinna. Z tego co mi wiadomo, nie pisze ona scenariusza, ale odgrywa to co jest zapisane i swoim nazwiskiem jedynie firmuję wymysły scenarzystów (zresztą mające tyle wspólnego z prawdą co W 11)

Lanfaust

a ja praktykującym księdzem...

więc oświeć mnie proszę, jak mam nazywać poszkodowanego. bo widzę, że przeczytanie raz kodeksu karnego, to za mało.


"w tych odcinkach które oglądałem norma było, że jedno pytanie zadaje adwokat, a drugie prokurator."

bardzo możliwe, bo o to chyba chodzi, żeby zadawać pytania, co nie? i zadają je po tym, jak sędzia im pozwoli.


zresztą co ja się tu będę produkować. byłam na rozprawie i wiem, jak jest. a Ty, praktykujący prawniku, z prawem masz chyba tyle wspólnego, co ja z kościołem.

ocenił(a) serial na 1
Headey

a ja praktykującym księdzem...

Szczęść Boże!

"więc oświeć mnie proszę, jak mam nazywać poszkodowanego. bo widzę, że przeczytanie raz kodeksu karnego, to za mało."

pisałem już - w procesie karnym występuje POKRZYWDZONY.

w całym kpk znajdziesz tylko jedno słowo "poszkodowany" a dotyczy ono osoby, której wyrządził szkodę swoim działaniem zespół śledczy (dotyczy to pomocy prawnej z udziałem zagranicznych organów ścigania na terenie Polski)


"bardzo możliwe, bo o to chyba chodzi, żeby zadawać pytania, co nie? i zadają je po tym, jak sędzia im pozwoli."

Art. 370. § 1 Po swobodnym wypowiedzeniu się osoby przesłuchiwanej na wezwanie przewodniczącego, stosownie do art. 171 § 1, mogą zadawać jej pytania w następującym porządku: oskarżyciel publiczny, oskarżyciel posiłkowy, pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, oskarżyciel prywatny, pełnomocnik oskarżyciela prywatnego, powód cywilny, pełnomocnik powoda cywilnego, biegły, podmiot, o którym mowa w art. 416, obrońca, oskarżony, członkowie składu orzekającego.
§ 2. Strona, na której wniosek świadek został dopuszczony, zadaje pytania przed pozostałymi stronami


"byłam na rozprawie i wiem, jak jest."

Ja byłem w Chinach, ale to nie oznacza, że umiem mówić po chińsku.

"a Ty, praktykujący prawniku, z prawem masz chyba tyle wspólnego, co ja z kościołem."

Skoro jesteś praktykującym księdzem, to pewnie masz rację.

a swoją drogą, widziałaś niepraktykującego księdza?????


i jeszcze jedno, nie podważam kompetencji występujących tam osób jako prawników, z prostej przyczyny, ze ich nie znam i nie miałem z nimi do czynienia na sali sądowej. Natomiast to co pokazują w TV to jest gra aktorska i to co się ta dzieje zdecydowanie różni się od prawdziwej rozprawy.

Lanfaust

przepraszam, mój blad. nie zauwazylam, ze napisales. tak w ogóle, pokrzywdzony i poszkodowany sie dla mnie róznia tylko literkami...

nie wiem, po co mi tu wyjezdzasz z paragrafami. przeciez jest, jak powinno byc...

aha, czyli to, ze bylam na rozprawie nie oznacza, ze wiem jak jest, tak? to na ilu rozprawach mam byc? na 10000? nie rozsmieszaj mnie.

a Ty widziales ksiedza kobiete???

ocenił(a) serial na 1
Headey

"przepraszam, mój blad. nie zauwazylam, ze napisales. tak w ogóle, pokrzywdzony i poszkodowany sie dla mnie róznia tylko literkami... "

z punktu widzenia prawa jest to różnica zasadnicza.

"nie wiem, po co mi tu wyjezdzasz z paragrafami. przeciez jest, jak powinno byc.."

właśnie włączyłem telewizję, żeby zobaczyć, bo być może sie coś zmieniło, ale w dzisiejszym odcinku jest to samo co pisałem. prokurator i adwokat zadają pytania na przemian. jest to tzw. "cross fire" - krzyżowy ogień pytań, niedozwolony w polskim procesie karnym natomiast praktykowany w systemie prawnym anglosaskim.
poza tym miałem rację, że prokurator zabiera głos bez zezwolenia sądu.
poza tym co właśnie ma miejsce (zresztą permanentnie), prokurator nie może zadawać pytań świadkowi podczas swobodnej wypowiedzi. Może to stanowić podstawę apelacji
jeszcze na przykładzie dzisiejszego odcinka, sąd nie może machać nożem,
czy rękawicą (jeszcze niezabezpieczoną) ponieważ dowody rzeczowe są przechowywane w depozycie, natomiast do akt sporządza się dokumentację zdjęciową i opis dowodu.
o braku prawidłowych pouczeń co do możliwości odmowy zeznań i nieodbieraniu przyrzeczenia od świadków już nawet nie warto wspominać. tak samo jak o tym, że strony jak zadają pytania świadkom powinny stać nie siedzieć.
dodatkowo, jeżeli sąd chce później przesłuchać świadka musi nakazać mu opuszczenie sali.

niestety, na tym muszę skończyć wymieniać błędy. Musiałem, przełączyć bo moja żona zwątpiła i powiedziała że się ze mną rozwiedzie, jak będzie musiała słuchać takich bzdur.

"aha, czyli to, ze bylam na rozprawie nie oznacza, że wiem jak jest, tak? to na ilu rozprawach mam byc? na 10000? nie rozsmieszaj mnie."

5 lat studiów, 3-3,5 lata aplikacji (głównie praktyki) zanim osoba może zasiąść na sali w charakterze Prokuratora, adwokata czy sędziego.
Po co to??? skoro po jednokrotnej obecności wiesz jak powinien przebiegać proces???

poza tym, nie ma takiej możliwości, aby proces, na którym byłaś przebiegał w taki sam sposób jak ten program. jest to po prostu niemożliwe.

"a Ty widziales ksiedza kobiete???"
kilka zostało wyświęconych w kościele anglikańskim

Ten serial jest serialem ściśle komercyjnym i jako taki można go oceniać. Kwestią indywidualną jest to czy się ten serial komuś podoba czy nie, ale traktowanie tego jako programu edukacyjnego jest nieporozumieniem.
ma on taką samą wartość jak edukacyjną, jak "na dobre i na złe" w zakresie wiedzy medycznej, choć przypuszczam, że tamten serial ma większa wartość.

Lanfaust

widzisz, w mojej religii kobieta nie może być księdzem...

ja wiem, że serial jest edukacyjny i możesz się ze mną kłócić ile chcesz. bo to nie ja to sobie wymyśliłam. tyle.

end of conversation.

Headey

Ty to sobie wymyśliłaś... Albo jacyś podobni do ciebie,którzy pojęcia nie mają... Ja bylem raz tylko w sądzie jako świadek i całkiem inaczej to wygląda... Wiem wiem, tak gdzie ja byłem obowiązują inne przepisy i w zeszłym roku to jeszcze inaczej wyglądało-bez jaj...

A co do tego jak ten program jest sztuczny to widać-sztuczne scenariusze a do tego idealnie spaprana gra(jaka gra?:/)aktorska:/ Poprostu paranoja...

barnaba

nie z Tobą rozmawiam. i nic sobie nie wymyśliłam. powtarzam tylko słowa twórców programu. a idź se jeszcze milion razy do sądu. co mnie to obchodzi.

program może być sztuczny, mi to nie przeszkadza. i aktorzy tam nie występują, więc nic w tym dziwnego, że wygląda to, jak wygląda. sam byś na pewno lepiej nie zagrał. i btw. ta 'spaprana gra aktorska' dowodzi, że program ma być edukacyjny.

Headey

Spaprana gra aktorska dowodzi że twórcy chcieli na odpierdol zrobić program na którym zarobią...
Sam bym lepiej nie zagrał-wątpie w to mimo wszystko,ale mi za to nie płacą...

barnaba

Piszesz jakbyś nie wiedział że to nie są aktorzy. To ludzie wzięci z ulicy którzy się zgłosili do agencji. Tyle. Gdyby grali prawdziwi aktorzy pewnie nikt by tego programu nie oglądał.

Susan_Eva

ja uwazam ze ten serial jest swietny,a w szczegolnosci podoba mi sie gra Magdaleny Wilk i Artura Laty, troche wkurzajacy jest ten usmiech sedzi AMW, ale serial ogolnie jest spoko. najbardziej podobal mi sie odcinek z Marzena Mazur i Anita Pyciak, to bylo swietne!!!!

Juleczka_Efron

Łeeeeh. Nic nie wytłumacza gównianego aktorstwa i wylewającego się zewsząd plastiku. Nie lubie lodów na patyku i nie lubię 'Sędziny (?) Anny Marii Wesołowskiej'

oleQ

nie 'Sedziny', tylko 'Sedzi'. bo Sedzina to zona Sedziego.

ocenił(a) serial na 2
Susan_Eva

Jeśli wy wierzycie, że w sądzie sprawy odbywają sie tak jak w tej popelinie, to chyba wam zdeka odbiło :] Jesteście na prostej drodze do twierdzeń typu "owoce rosną w supermarketach" itp...

Crazy_3

Noo , jasne odezwal się rutynowy bywalec spraw sądowych . Serial nie ma zadania idealnie odzwierciedlic spraw sądowych a tylko je zademonstrować w pewien sposób aby choć troszke ludziom przeciwnym tobie (czyt nie-stałym bywalcom spraw sądowych ;-)) , przybliżyć widok sądu i całej sprawy , ktora akutalnie jest rozpatrywana .

ocenił(a) serial na 2
Tommy_Red

Nie trzeba byc rutynowym bywalcem spraw sądowych, żeby wiedzieć jak one ię naprawdę rozgrywają.
Btw. poczytaj sobie posty Jagusi57, to zobaczysz jak niektórzy ludzie interpretują to całe "przybliżanie"...

Crazy_3

heh , faktycznie - zal :](500 znakow!!!)

ocenił(a) serial na 1
Susan_Eva

AAAAAA HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA@!!!!!!!!! HA ha ha ha!! O ja nie mogę!!!! Ludzie!! ksztuszę się! HAHAHA!!! HA!!! MOja przepona!!! LUDZIE!!!! HAHAHAHA!!!!

Bloody_Hell

dla mnie to możesz nawet zejść... pff...