To niebyłoby takie złe,gdyby twórcy niedawali w prawie każdym odcinku scen rodem z telenoweli.Np. jeden ze świadków dowiaduje się o tym że jego/jej partner/partnerka ma kogoś na boku i go/ją wydaje,albo ci ciągle spóźniający się świadkowie....no proszę was.Gdyby nie to serial byłby bardzo dobry,a tak jest raczej przeciętny(wg niektórych nawet i gorszy).Chodź przyznam że niektóre odcinki są nawet ciekawe.