Szczerze mówiąc - więcej rzeczy in minus w porównaniu z czasami emisji na TVN.

1. Niby wprowadzono sceny typu "5 minut przed", jednak uważam, że nie sprawdzą się w każdym przypadku.
2. Cieszy fakt, że dołączono nowe rzeczy, jak np. możliwość przesłuchiwania świadków na wyłączność (odc. 1) czy dodatkowe osoby - jak np. aplikant prokuratorski (odc. 2).
3. Cd. gry aktorów nie widzę większych różnic. Jeśli chodzi o Pawła czy Magdę i Andrzeja - praktycznie grają tak samo. Wesołowska w wyrokach jest jakby nadpobudliwa.
4. Wg. mnie nie powinno być, że w każdym odcinku są przerwy w rozprawie (chyba, że ma to coś na celu).
5. Razi samowolka w siadaniu (na trybunę) po przesłuchaniu, no chyba że w realu jest taka możliwość (odc. 2).
6. Jest dużo więcej prywaty między świadkami niż wcześniej.
7. Umniejszona jest rola strażnika, a póki co protokolantka nie odpaliła żadnego dowodu.
8. Mam nadzieję, że wyjdziemy poza obręb Mazowsza.
9. Na razie jest 100% uniewinnień, oby tak najwięcej...

Ciekaw jestem prokuratorki... Szkoda, że Artura zabraknie (wiadomo, oszustwa), bo jako prokurator był dużo lepszy niż Sobczak. Mam nadzieję, że z czasem dojdzie więcej obrońców czy prokuratorów (osobiście liczę, że np. na Magdę Grześkowiak czy Piotrka Ostafiego - jeśli "Lipa" by nie wrócił).

Reasumując - jest to, czego się spodziewałem. Jeśli dotrwa do wakacji - to będzie dobrze.

No cóż - wracając do tematu...

Nowi prawnicy nie dostali za dużo okazji do gry (nowi obrońcy dostali po 2 odcinki na głowę), ale nie grają najgorzej...

Korman to "Artur Łata w spódnicy", obrońcy źle nie bronią, aczkolwiek nie sprawiają wrażenia takiej ekspresyjności jak Magda i Andrzej.

Pytanie - czy to dalej przetrwa... Jesienią już nie zobaczymy nowych odcinków, nie wiadomo co na wiosnę...

Podtrzymuję zdanie, że szału nie ma i że też nie utracił na jakości.

A czemu Artur Łata już nie gra? Możesz przybliżyć? Ze względu na niego oglądałem serial..

Łata oszukiwał ludzi - za co dostał zakaz wykonywania zawodu...