"Noel nie zostawi Fitza w spokoju "
i dobrze facet sam sobie nagrabił , czego się spodziewał ... dla mnie wcale nie jest ofiarą , dorosły facet a zachowuje się idiotycznie .

nie podoba mi się wizja Hanny ze złamaną noga do końca sezonu ale z drugiej strony trudno żeby po 2 odcinkach wyzdrowiała . Swoja droga to powinna juz dawno kopnąć Sean'a w tyłek :)

nie wyszystko zrozumiałam bo dość słabo z moim angielskim... ale odcinek był dobry, Mona tylko była wkurzająca... Może mi ktoś wytłumaczyć o co chodziło w tym wspomniu Spencer (tym ostatnim i tym co są na imprezie)

na imprezie - Alison coś wysłała do dziewczyny Noela, a ta z min zerwała. Zrobiła to dla Arii bo ta niby wcześniej się podkochiwała w nim.
na końcu - Spencer zauważyła na kijach golfowych Iana zawieszkę z hotelu. Przypomniała sobie, ze taka sama zawieszkę widziała na walizce Alison w dniu kiedy została zamordowana. Alison powiedziała dziewczyna ze była na wakacjach u babci, ale Spencer powiedziała jej, ze te dwa miejsca znajdują się w rożnych stanach wtedy Alison ja zbyła i nie chciała odpowiadać na więcej jej pytań.

Mnie zastanawia, kto to wszystko robi? W innym watku ktos wspomnial, ze to blizniaczka Ali zginela, a sama zyje (podobno w ksiazce tak bylo). Jezeli faktycznie tak jest, kto zabral pieniadze z domu Hanny? Kto jej pomaga? Badz robi to w jej imieniu?
W pewnym momencie myslalam, ze to Ian... Noel tez taki podejrzany, ma motyw. Jeszcze Jenna mi sie nie widzi. To moze byc każdy :/

Nie każdy. Poza tym to dla mnie i tak będzie naciągane...bo trzeba być wszędzie, jak cień za nimi.

A mnie najbardziej zaciekawiła końcówka. Jak "A" wkłada pieniądze do skarbonki. Czy ktoś jeszcze zauważył blond perukę w tle? Jestem ciekawa czy ma to coś wspólnego z tą całą sprawą....

PS. Nie wiem jak Wy, ale ja już na 90% wiem kim jest A w serialu ;D

Ja wcześniej przeczytałam kim był/a (nie chcę nic sugerować) A w książce, mam nadzieję, że jest inaczej, w przeciwnym razie straciłabym przyjemność oglądania:)
Jestem ciekawa jeszcze jednego, ale to z któregoś poprzedniego odcinka; dlaczego te kartki z tą całą dokumentacją Toby'ego nie rozmokły się?, bo wyciągane przez A były praktycznie niezniszczone...

wyciągane były dość szybko... dlatego nie rozmokły się... w tej scenie wygląda to tak - jak by A. wyciągała te kartki zaraz po odejściu od rzeki dziewcząt.

właśnie jest po, i przyznam szczerze, że denerwuje mnie ten cały Lucas, chociaż widać że Alisson zaszła mu za skórę. Ciekaw jestem kto ukradł te kasę jak myślicie? Noel? nie wiem czy nie byłoby to zbyt proste... chociaż kto wie... na pewno ktoś kto był na tej imprezie. I ciekawe czego chce od Hanny... ciekaw jestem czy ta będzie chciała odzyskać pieniądze i co będzie w stanie zrobić. Ogólnie odcinek bardzo mi się podobał.... zobaczymy co będzie dalej.... a i jeszcze jedno ;) muzyka w tym serialu jest świetna, robi swoje! oby tak dalej!

PS: Ciekawe kto chodził po domu Hanny... jakieś podejrzenia???? bo to na pewno nie była jej mama :)

Leo, ja z kolei Lucasa bardzo lubię:) Szczególnie po 12 odcinku! Pierwszy raz w tym serialu ktoś powiedział co naprawdę czuje, był szczery i nie opowiadał jakiś bajek. Przy mojej sympatii do dziewczyn nie mogę odmówić Lucasowi ani 1% racji. Ok to Ali była inicjatorką tych wszystkich świństw, ale one są tak samo winne! Wszystkie 4! Ten cały pomnik rozpacz po "śmierci" Alison - dalej nie jestem pewna czy ona jest martwa- to wszytstko chore, po co dla kogo? A juz to wspomnienie, kytóre miałą Spencer, to jak Alison kazała jej nieśc walizkę, a iona bez słowa ją wzięła myślałam, że padnę. Skąd te dziewczyny się urwały?! Niby super laski podobno pewne siebie itd. a ślepo wpatrzone w ta całą Alison. Tylko wciąż się zastanawiam co je tak zachwyciło... Możecie się śmiać ale kiedy Lucas powiedział do Hanny - jesteś taka sama jak ona pozwalałaś jej paradować i zachowywać się jak kat z XVII i to, ze ktos umarł nie czyni go świętym, miałam ochote ucałować ekran:D:P. Nareszcie! Co do odwiecznego pytania kim jest A? Dotychczas myślałam, że to 2 osoby. Po 12 odcinku doszłam do wniosku, że to musi być kilka osób - po prostu jednak czy nawet dwie osby nie dałyby rady.

za pierwszym razem przyznam, że skupiłam się na obserwacji tej uroczej skarbonki, ale specjalnie włączyłam ponownie i faktycznie: widać perukę na stojaku w tle po lewej stronie.. no, ciekawe, ciekawe.. ;) swoją drogą: q_Madzik_p - niezła spostrzegawczość :)

"W innym watku ktos wspomnial, ze to blizniaczka Ali zginela, a sama zyje (podobno w ksiazce tak bylo)" ~~blizniaczka Alison a w serialu nic nie bylo o tym, ze ma siostre tylko, ze brata... i w ksiazce bylo, ze Hanna stracila pamiec po wypadku (nie czytalam ale wiem od osoby ktora czytala ksiazke)

wiadomo, że A jest tak naprawdę wieloma osobami - Lucas zniszczył kąt, Noel chciał nastraszyć Arię z samochodem itd.

właśnie, poza tym A musiałby by być w kilku miejscach na raz, jak to ktoś powiedział niczym cień. ta osoba nie może pracować w pojedynkę.

A ja myślę że to wszystko robią różne osoby i mają różne motywy tylko smsy pisze jedna. A ciekawe co by było jakby się okazało że to jedna z dziewczyn jest A

Według mnie nie miałoby to sensu.
Obyśmy się jak najdłużej nie dowiedzieli kto nim jest - bo to oznacza koniec serialu...
Bo co dalej by wymyślili?

Oglądałam wywiad z Lucy (Arią) i mówiła coś o drugim sezonie także prawdopodobnie w tym sezonie sie nie dowiemy. Albo zrobią tak, że dziewczyny dowiedzą się o jednej osobie a ktoś dalej będzie to robił i wgl. zresztą zobaczymy.
Już nie mogę się doczekać kolejnego odcinka ; )

będzie drugi sezon. skoro A mogą być dwie osoby, albo powiedzmy jak ktoś już napisał Noel napisał napis Widzę was, Lucas zniszczył pomnik, a A. wszystko widziała i smsuje do dziewczyn o tym, a sama robi gorsze rzeczy- potrącenie Hanny. ja już nie wiem kto to może być, ale pewnie A i morderca Alison (o ile ta nie żyje) to dwie inne osoby. a w drugim sezonie, to np. może się okazać, że Ali tak naprawdę żyje i zginie dopiero pod koniec pierwszego, Jenna zginie, ktoś inny zginie. może jakiś pomysł z książki wezmą. a wracając do Jenny, mnie się wydaje że ona jednak widzi.

Ale skoro będzie drugi sezon to znów musimy na niego czekać do września, czy tam stycznia?! ;/

Mi wpadł do głowy taki strasznie pokręcony pomysł, że może Maya to tak naprawdę Alison tyle że po przejściu operacji plastycznej. Wróciła do swojego dawnego domu, wiedziała że Emily ciągnie do dziewczyn, więc udała zainteresowane... Wiem, iż to brzmi bardzo nieprawopodobnie ale po tym serialu możemy się spodziewać wszystkiego ;D Już sama nie wiem co myśleć na temat tego kto jest "A" a kto zabił Alison xD

Szczerze mówiąc też mi się wydaje że to może byc Maya może nie że tam jakaś operacja albo coś tylko np. kuzynka . Taka podejrzana troche moim zdaniem.

Dokładnie, Maya wydaje mi się być dobrą kandydatką na "A", nie koniecznie jako Alison po zmianie wyglądu xD

Haha , rozwaliłaś mnie tą operacją... :-D Ja na samym początku myślałam , że to duch Alison wysyła esemesy . :-D Poważnie , myślałam, że to będzie fantastyczny serial... :-P

W kryminałach nigdy osobą nie jest osoba najmniej prawdopodobna, czyli z naszego punktu widzenia nabardziej prawdopodobna. Bo czasem, jesli ktoś myśli, że to nie może być ON, bo za dużo na niego skierowanej uwagi, to może być ON. Tak tylko piszę, choć wiem, że to nie kryminał, ale różne tricki stosowała Agatha ;) Przeczytałam jej 60 książek i nie udało mi się żadnej zagadki rozwiązać. Chcę przez to napisać, że kryminały i inne są tak skonstruowane, że ciężko, a czasem się nie da odgadnąć, bo w przypadku PLL będą po kolei na każdą osobę zrzucać podejrzenia i każda z nich ma sekret, który zostanie odkryty.