Zwiastun setnego odcinka Pretty Little Liars :) Zapowiada się ciekawie-zobaczymy co z tego będzie.
https://www.youtube.com/watch?v=qmn95FLO5_A
Ciekawie wygląda zwłaszcza scena konfrontacji Ali-Mona.
W sneak peaku widać też, że Toby dowiaduje się o śmierci Shany od... Jenny.
Mam nadzieję, że odcinek nie zawiedzie, bo z tego widać w zajawkach szykuje się w końcu coś naprawdę fajnego.
Cooo to było. Caleb się snuje i tylko przewraca oczyma, jakby stracił mowę. I ta scena na końcu, po raz setny taka sama. Świetne podsumowanie serii tym setnym odcinkiem - bigos, chaos i ziewanie.
popieram.
najfajniejsze ze wszyscy w komplecie.
i była jenna i lucas i caleb i klamczuchy i toby i ezra ,duuuzzzzo się działo
serio? ja odniosłam zupełnie inne wrażenie. scena w której Ali wraca do szkoły- ckliwy kawałek w tle, miliony spojrzeń, zero reakcji dziewczyn albo Ali- błagam, żenada. tak samo powrót Caleba, odebrało mu mowę? Ezria nudna, przewidywalna. na końcu wielki powrót A? kto się tego nie spodziewał.
Mnie tylko ciekawi, co w tym domu musiało wybuchnąć, że auta stojące kilka-kilkanaście metrów dalej też się paliły i nawet niektóre leżały na dachach.
I fajnie, że przynajmniej wyjaśniło się, kto leżał za Alison w grobie bez zagrania z bliźniaczką, choć motyw ucieczki z zakładu psychiatrycznego się zgadza, ale z drugiej strony to znowu niewypał scenarzystów. Nikt, absolutnie nikt by wcześniej nie powiązał zaginięć dwóch nastolatek tego samego dnia.
Wiesz ucieczka z Psychiatryka to jednak coś zupełnie innego... w sumie to najlepsze z możliwych rozwiązań, każde inne było by naciągane co jest na wielki plus. Wiadomo - uciekasz z psychiatryka i znikasz, każdy by pomyślał że gdzieś się zaszyła aby tam nie wracać... jednak co ciekawe... Radley?! Może to jednak była siostra blizniaczka Ali, uciekła wtedy i chciała ją zabić czy coś :>
Ucieczka tak, ale jakby nie patrzeć ta dziewczyna bądź co bądź potem zniknęła, więc też była zaginiona. Skoro zniknięcie Ali było bardzo medialne, a tak naprawdę nikt nie wiedział, czy ona została zamordowana/porwana, czy po prostu uciekła, to trochę dziwnie to wypada moim zdaniem, że teraz nagle się zorientowali, że rzeczywiście w pobliżu zniknęła inna nastolatka.
Mam nadzieję, że to jednak nie będzie bliźniaczka Ali, tylko znają ewentualne inny powód, dlaczego pani D. dostała telefon o tej ucieczce.
Zgadzam się - póki co najlepszy odcinek 5 sezonu. Ezria w końcu razem, co było oczywiste już od dwóch odcinków; wiadomo kto leży w grobie bez zbędnego mieszania i ten wybuch na końcu. Jak dla mnie genialnie, oby tego znowu nie zepsuli.
Nie wierze, że to napisałem ale... serio Caleb mocno na plus :) chociaż po akcji z duchami nie wydaje mi się, aby jego powrót był przydatny...
Mnie ogólnie wkurzyło to całe Ravenswood, szczególnie, że zakończyli bez żadnego porządnego finału. Ale przez to Caleb wrócił, chociaż ciekawi mnie ta jego cała zmiana.
W sumie nie narzekam na odcinek, chociaż oczywiście sceny Ezrii przewinięte. Lucas wreszcie wygląda jak facet, a nie frajer albo zagłodzone emo - to na plus. Pijana Hanna jest jeszcze zabawniejsza niż trzeźwa. Konfrontacja Ali-Paige wypadła świetnie.
I dostałam to, na co czekałam 5 sezonów - Ali mówiąca o swoich uczuciach! Nie do końca wprost, ale nie wymagajmy za dużo. Fajnie, że dziewczyny się "zbuntowały" i jej nie wybaczyły od razu, kiedy dowiedziały się o tych kłamstwach. Zwłaszcza jak Emily - dotychczas wierny niewolnik - się odsunęła od pocałunku, którym Ali myślała, że tradycyjnie wszystko między nimi naprawi - to było realistyczne.
macademia, dwóch losowych nastolatek to swoją drogą, ale to były dwie dziewczyny na tyle podobne, żeby jedną pochowano jako tą drugą! I nikt tego nie połączył? Policja w Rosewood tylko umie wcinać pączki i strzelać krzywe miny/zastraszające mowy Kłamczuchom najwidoczniej.
A, i od pierwszej chwili wiedziałam, że z tą nową Sidney coś nie tak. Wpadło mi do głowy "szpieg A!", ale stwierdziłam - nie, to już przesada. Tak swoją drogą, według mnie spalenie domu to już ostateczny dowód, że Jenna jest co najmniej A. Bo po biegu Toby'ego wnioskuję, że to jej dom? No właśnie - ona zyskuje zaufanie kłamczuch i współczucie, a inne A jej już przygotowuje nowe lokum.
Sydney jest bardzo podobna do Jenny.. i też mi się na początku już nie podobała.. na końcu odcinka jest suknia na manekinie, którą miała tajemnicza kobieta na pogrzebie Wildena.... Czyżby A była kobietą ?? :P
"macademia, dwóch losowych nastolatek to swoją drogą, ale to były dwie dziewczyny na tyle podobne, żeby jedną pochowano jako tą drugą! I nikt tego nie połączył? Policja w Rosewood tylko umie wcinać pączki i strzelać krzywe miny/zastraszające mowy Kłamczuchom najwidoczniej."
- Trupek został znaleziony po ok roku, sam szkielet, podobieństwo nie ma tu nic do rzeczy, sprawę mogłaby załatwić podmieniona dokumentcja stomatologiczna ;)
Co do tego że 'wiadomoże to inna dziewczyna" to może zaraz się okazać że rodzina Di wstawiła członka rodziny pod innym nazwiskiem by uniknąć skandalu, ale cięzko będzie jakoś wytłumaczyć, czemu reszta takiej wścibskiej społeczności nie zauważyła dodatkowego dziecka ;)
Obejrzałem i co tu dużo powiedzieć - odcinek w porządku na pewno nie najlepszy, ale do tych słabych też nie należał :) Ekipa w komplecie... ;)
wie ktoś jak nazywa się piosenka ktora leci jak Alison maluje się przed lustrem przed pójściem do szkoły, a potem idzie na lekcje i wszyscy się na nią patrzą, nigdzie nie mogę znaleźć?
W końcu podobał mi się odcinek!
Coś się działo, nawet jeśli były głupie sceny z pseudo wzruszającymi muzyczkami w tle.
Każdy z nas chyba zdawał sobie sprawę, że Aria ma rację i że A jeszcze da o sobie znać. Ani to moim zdaniem Mona, ani Jenna... to są szkolne dziewczynki, które były frajerami... rozumiem, że mogły cierpieć, ale nikt z tego powodu nie rozwala całej ulicy.
Prędzej bym podejrzewała Ali o to całe zamieszanie, niż armię Mony. I byłoby ciekawiej.
Oby więcej takich odcinków.
Jak dla mnie był to najlepszy odcinek-daaaawno nie było tak dobrego.Kilka razy się uśmiechnęłam, wzruszyłam i przestraszyłam :) Sydney irytuje mnie od samego początku. Wiedziałam, że coś jest na rzeczy.Pijana Hanna oczywiście na plus :) Zdziwiłam się, ze wprowadzili wątek rozstania się rodziców Spencer(w książce też to było). Fajnie, że wyjaśnili sprawę SPA.
Moja ulubioną sceną jest końcówka odcinka i konfrontacja w kościele <3
Pijana Hanna! <3 Odcinek na +, po 4 wcześniejszych, gdzie nic się nie działo, w końcu jakaś akcja :)
Odcinek mega ale, ali nie lubię i boję się że wykorzysta uczucia emily do manipulowania nią . Nie lubię Ali i nic tego nie zmieni, cieszę się że jej się postawiły i tak nie ufają .. Powiedziała Monie jak by dalej myślała że ma władzę nad wszystkimi. Toby niech mu już te włosy zetną. Ezra-Aria czekałam na to i dali czadu , poczytajciez że najbardziej ludzi szokuje scena jak naga Aria kładzie się na niego :D. Caleb halo gdzie jego charakterek , chyba go zakopał -.-. Pijana Hana genialna :D. Spencer uwielbiam, Jenna trochę ludzkości ppokazała , ale kto ją tam wie co kombinuje. Powrót A no cóż , game is on znowu :D.
Odcinek spoko, ale ja coś mam przeczucie, że głównym A jest ta cała Leonia- matka Mony, skoro córka jest psychiczną socjopatką to może odziedziczyła to po matce i skoro Mona jako nastolatka jest zdolna do takich rzeczy to co dopiero jej rodzicielka ;)
A może mi ktoś powiedzieć, gdzie znajdę listę kawałków, które były w tym odcinku? Są naprawdę świetne ;D
[505] Miss Me X 100
Begin Again by Rachel Platten
Alison gets ready; the girls wait for Alison's arrival; Alison returns to Rosewood High.
Fuel To Fire by Agnes Obel
Aria goes to visit Jenna and finds her crying in her room.
Alone by Michelle Anderson
Hanna runs into Caleb at The Brew.
Thunder Clatter by Wild Cub
Hanna leaves Caleb a message; Lucas pours Hanna another spiked punch, then Travis joins them.
Every Breath You Take by Denmark And Winter
Aria & Ezra have sex; Emily asks Alison if she's still awake, then they kiss.
Don't Deserve You by Plumb
Toby holds Spencer and tells her she's never alone; Hanna finds Caleb sitting on the park swings.
Mam pytanie - zna ktoś może tytuł piosenki, która leci jak Ali idzie do szkoły? ;)
Odcinek świetny. Aczkolwiek moim zdaniem Ali wcale się nie zmieniła, manipuluje dziewczynami i znów zaczyna te swoje gierki.