Zauważyłam jeszcze coś. Obejrzcie odcinek halloweenowy (s2e13) a dokładnie 08:57 Aria mija chłopaka na korytarzu w szkole, przyjźcie sie jemu, czy wam nikogo nie przypomina?

Jak dla mnie to nie jest argument.

A mi się wydawało, że te buty co kupiła, były takie same jak u tej psycholog. Kiedy się spotykały wszystkie cztery z nią, to Hanna zauważyła, że ma fajne buty, i że nie wiedziała, że sprzedawają takie w kolorze brązowym czy coś. A potem "A" kupiła takie same. I wtedy, gdy wrabiała dziewczyny, to ten manekin, którego odkopały, miał te buty na nogach. Także myślę, że to nie dla siebie "A" kupiła buty, tylko, żeby wrobić dziewczyny, bo gdy one zaczęły odkopywać to najpierw znalazły buty, i pomyślały, że to ta psycholog, którą przyszły ratować.

Zapraszam do listy w "Kim jest "A"?", tam jest wszystko wyjaśnione :)

No i co z tego? To były buty dla manekina. A kupiło takie, bo wiedziało chyba, że dr Sullivan ma takie same i chciało nastraszyć dziewczyny i urealnić całe to zakopanie manekina, jakoby była to terapeutka - czyli dokładnie tak, jak napisała zamaa.

A co do tego twojego drugiego "argumentu" to tak, przypomina nam i to bardzo dobrze, bo to Ezra.

Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Poza tym po co zakładasz cały temat? Od dowiedzenia się kim jest A jest przynajmniej kilka tematów.

Ezra ? to co w szkole robił jeszcze przed śmiercią Alison, jeśli mówił że mieszkał gdzieś indziej niż dziewczyny ?

Studiował tam.

odwlekasz jakieś podstarzałe wątki, Ezrę tam widać bardzo wyraźnie