Ja tak samo najbardziej lubilam Jake ale nie wiedzialam jak sie nazywa. Najlepszy kandydat na chłopaka Arii :)
Każdy z kochanków Arii jest wkurzający. SPOILER dla tych co skończyli przed 4 sezonem :
Ezra pisał tę swoją książkę i ciągle ją okłamywał, a gdy ona napisała jakiś durny list, to już nie wiadomo jak się obraził. Ona mu wybaczyła coś takiego, a on jej tego nie wybaczy. I do tego to spojrzenie.... Andrew to przemądrzały dureń. Żadnego z nich nie lubię. Tylko Jake był do zniesienia.
Andrew wydaje się wporządku.
A co do Ezry, znudził mi się już przy Arii, ale przecież on się nie obraził na ten list, tylko pomyślał sobie, że ona to pisała na serio i w sumie na pewno trochę racji miał. Chce dla niej jak najlepiej i dla tego tak sie zachowuje i chce, aby Aria była z kimś w swoim wieku.