Wiem,że jest już temat odnoszący się do tego kim jest A,ale tam jest wiele stron i niektórzy
mogą się pogubić. Kto okaże się A ma być dla nas ogromnym zaskoczeniem,jednak
coraz bardziej myślę nad tym,że faktycznie prześladowcą dziewczyn może być Aria,w
końcu w Rosewood nic nie dzieje się przypadkowo, Aria najlepiej kłamie,a
prześladowania zaczęły się po jej powrocie (oczywiście jest masa innych argumentów). A
może producenci specjalnie skłaniają nas,abyśmy myśleli,że głównym A jest Aria,żeby
potem mogli nas zaskoczyć jakąś inną osobą. Co o tym myślicie? Kto by Was zaskoczył
najbardziej jako A? wierzycie w to,że może to być Aria ?
Tak nawiasem,nie uważacie,że ten serial jest PRZEgenialny? ja dwa sezony przerobiłam w tydzień,a później w wakacje wyczekiwałam kolejnych odcinków 3 sezonu ;) a teraz nie mogę doczekać się,żeby zobaczyć kolejny odcinek 23 października! Zwłaszcza,że ostatni jak na razie odcinek 3 serii był zachęcający :)
ja Zaczełam niedawno oglądać i już jestem przy końcu 2 sezonu,nie wydaje mi się żeby to była Aria....sama by do swych rodziców wysyłała listy?nie wydaje mi się
ojoj,nie mów hop zanim nie skoczysz.. musisz obejrzeć wszystkie odcinki,żeby dojść do jakichś wniosków..zresztą producenci odpowiedzi karzą szukać w detalach,a my wczesniej omijaliśmy detale dotyczące głównych bohaterek,a w końcu prześladowca może być tak blisko..-Aria
Skończyłam już oglądać wszystkie części i można powiedzieć że jest coś na rzeczy z tą Arią,aczkolwiek nie do końca wszystkie części układanki do siebie pasują.
jak ja zaczęłam oglądać odcinki od początku,to faktycznie Aria zaczyna mi się wydawać podejrzana..
i Myślisz że Toby i Mona wiedzą o tym?ona ma coś na nich że z nią pracują????to mnie właśnie zastanawia....
może jest coś czego nie dostrzegamy.. może ma na nich jakiegoś haka,who knows...
zauważyłam że A-team na co dzień, np w szkole nie trzyma się razem żeby nie wzbudzić podejrzeń.
Mona jako "ta" dziewczyna nie trzymała się z Tobim
Aria na widok Mony przewracała oczami.
Również z Tobim, Aria z pośród dziewczyn ma najmniej wspólnego.
To zaczyna nabierać sensu, ale trzeba przyznać że niektóre kwestie nie pasują.
z jednej strony masz racje, sama by sobie wysyłała? (a to byly tylko dwa listy ktore zle sie nie skonczyly) ale z drugiej strony dotychczas ona jako jedyna nie miała jakiejś strasznej historii, konczyło się na groźbach ale nigdy jej nic tak bardzo nie zaszkodziło jak reszcie przyjaciolek.
Mi jakoś Aria nie pasuje ;)
Jeżeli chodzi o serial. to wydaje mi się, że ostatnio niestety coraz więcej traci, mam nadzieję, że w 3B powróci klimat z 1 sezonu ^^. Producenci dają coraz więcej wątków i coraz mniej wyjaśniają ;x
mam nadzieję ;D. Bo serial na początku baaaardzo mi się podobał i mam nadzieję, że wróci stary poziom ^^
a co myslisz o tym,że w ostatnim odcinku jak są laleczki na końcu Aria ma jako jedyna czarną bluzę albo o tym,że Mona powiedziała do niej Big A?
być może to tylko takie no ... zmyłki ;). może też się okazać, że Aria jest A, w tym serialu wszystko jest możliwe ;).
o taak,mam nadzieję tylko,że Ci najbardziej podejrzani nie okażą się A,np . Jenna,czy Melissa .. bo bym się zawiodła..lepiej żeby była to pozornie dobra osoba,która pokaże swoje złe oblicze ;D I fajnie by było gdyby okazała się prześladowcą któraś z przyjaciółek :) Wcześniej myślałam,że A może być Spencer .. ten jej nieczuły ton w głosie,gdy mówiła w pierwszym odcinku,że Alison zniknęła,tak jakby było dla niej to obojętne,zresztą jest inteligentna,więc myślę,że miałaby predyspozycje do tego,żeby być A .. ale wszystko się OKAŻE ,KAŻDY MOŻE BYĆ A;D
taaak, też wolałabym by A nie okazały się właśnie te osoby :D. A co do przyjaciółek.... nie sądzę, żeby A okazała się któraś z nich xD. Jeżeli chodzi o Spenc to bardziej mi pasuje, jako zabójczyni Ali, niż jako prześladowczyni ;)
też w ten sposób rozmyślałam :D Boooże ja głupieje przez ten serial!Tak bardzo chciałabym już znać prawdę!
haha xd, Mi ostatnio przeszła ta mania, a kiedyś to potrafiłam bez przerwy o tym myśleć :D. A teraz to mam tak średnio na to czas, ahh, jak ja kocham moją szkołę ;)
noo, jutro mam ,,tylko" trzy kartkówki. I dzisiaj nie miałam czasu by się nauczyć ;)
Dobrze masz ;D
Taak, byłoby fajnie zobaczyć Ezrę w mrocznej roli, a nie jako nudnego, zgorzkniałego nauczyciela ;D.
http://www.prettylittleliars.com.pl/czy-aria-moze-byc-a-4829 ten artykuł dał mi jeszcze więcej do myślenia. Z jednej strony chiałabym, by A była Aria. A wy co myślicie po jego przeczytaniu? :)
kurcze.. po tym artykule zastanawiam się nad Arią.. nie wiem tylko jaki miała motyw, ale z pewnością byłoby to chyba największe zaskoczenie, a ten serial kocha zaskakiwać :) Wszyscy próbują szukać A w Jennie albo ,że to Ezra, albo Garett.. a może to właśnie jedna z dziewczyn, np. Aria. Bo najciemniej pod latarnią...
Jeżeli Aria jest A to musi mieć jakiś motyw z przeszłości, którego jeszcze nie poznaliśmy. A na pewno byłby dla nas wielkim zaskoczeniem. Może chodzi o Jasona? Wszystko jest możliwe!
Myślę, że to ktoś kogo nikt nie podejrzewa. Chyba, że to będzie po prostu siostra Alison... choć to by było kiepskie.
jest tam opisane kiedy Aria odwiedza Mone widac karte króla, przypomniała mi sie końcówka odcinka kiedy Mona trzyma kartę Damy. ktos wie co to oznaczało? przegapilam znaczenie tego?
Znaczenie jest zerowe obecnie. Myśle że to wskazówka co do Arii o tym że ona może rządzić teamem.
Ja nie oglądam serialu, ale czytam książkę i już wiem kim jest A:)) I możecie mi uwierzyć,że to na pewno nie Aria:D To jest ktoś znany,ale nie główne bohaterki;)
Szczerze mówiąc w książce Aria nie jest główna tylko wszystkie,więc dlaczego w serialu musi być ona??
Ja nie odniosłam wrażenia jako by Aria była główną bohaterką. Równie dobrze można powiedzieć, że jest nią Hanna, bo ostatnio naciskają na jej wątek, a w drugim sezonie była to Spencer. Bez przesady, o każdej jest po równo, może tylko o Emily mniej, ale jak dla mnie to dobrze, bo to nudna postać zrobiona na siłę jako homoseksualistka.. Spencer trochę pasuje na A, razem z Tobym tworzyliby świetną A-parę . W pierwszym sezonie coś było, że A napisało A jak Allison, nie jak Amator. No, ale Aria, Allison, Anonim, itp., nikt nawet nie wie co oznacza A, czy to początek imienia, czy jakas funkcja, a może dlatego A, bo to pierwsza litera w alfabecie? W sumie to chyba Aria jako jedyna nie poniosła ran w zatargu z A, a wręcz jakby zapobiegała "niechcąco" jego/jej atakom. Wie ktoś ile ma być sezonów PLL?
zgadzam się,Spencer i Toby jako A-team,omomom,genialne :D ale z tego co wiem Spencer będzie w wielkim szoku i jak się dowie,że Toby jest w A teamie i się tego nie spodziewa,więc raczej nie należy do drużyny A ;p co najwyżej mogłaby być zabójcą Ali.
jeju:o naprawde nie zauwazylyscie, ze TOby jest tam tylko po to, zeby dowiedziec sie kim naprawde jest A bo chce miec spokoj, zeby moc byc ze Spencer? rownie dobrze, to Caleb moglby byc A idac Waszym tokiem rozumowania. Btw. Mona powiedziala tak do Arii, bo to byla dalsza gra slowna, tak jak w nie pamietam, ktorym odcinku kiedy gadala glupi wierszyk ( ta stara zabawa z Hanna)
Pamiętacie, kiedy A odkręcił tą drabinę i Toby spadł? A teraz się okazało, że Toby jest jednym z A. Na początku serialu wszystko wskazywało na niego, a później okazało się coś innego. Więc nie zdziwiłabym się gdyby to Aria wysłała do swoich rodziców listy. Może razem z Ezrą są A?
no way. to bez sensu:( tzn ja sobie tego w ten sposob nie jestem w stanie wyobrazic. to jest za stary facet na takie zabawy. acha no i chyba musialby miec z tego z jakies korzysci. a jakie by mial? toby to jeszcze, on pasuje na czarny charakter. poza tym nawet gdyby autorzy chcieli zaskoczyc widzow i A okazalby sie ezra ( co po prostu samo w sobie byloby szokujace :D) to to musi byc jakkolwiek umotywowane! a ja tego nie widze!
Chodziło mi o to, że Ezra pasuje mi bardziej, niż Aria :D. No, ale ostatnio w końcu nie bez powodu Ezra jest taką nudną postacią ;DD
hmm, no sami wiecie, ze wyglada to w ten sposób- co jakis czas autorzy zajumja sie bardziej innym watkiem. Ezry bylo duzo wraz z akcja jego matki ( swoja droga co za okropna kobieta!!!), zastanawiam sie na tym wszytskim co jest tu napisane i naprawde gdybym miala to jakos uargumentowac, hmmm jakim cudem A moze byc Ezra? no chyba, ze Alison zrobila z Ezry swojego chlopczyka, to moglby byc cos;D ale byloby mi go najbardziej szkoda bo jest supersupersuper sympatyczna postacia. najgorsze jest to, ze tak dlugo trzeba czekac na kolejny odcienk;p
dla mnie wątek Ezry zrobił się już nudny i po prostu było by miło, jakby się okazało, że coś za tym stało :D
mi też pasował, ale ostatni odcinek dał mi do myślenia....
Aria napisała na szybie swoje imię w pociągu....ktoś starł je i zostawił samo A.
Moim zdanie to ona jest A i inni chcieli się jej pozbyć- ci ,k których ona tępi - ma haki terroryzuje - pewnie połowę miasta. Ezra był taki dziwny jak szła na zabawę bo niby ją kocha, ale wiedział ,że trzeba się jej pozbyć, a w pociągu był w wielkim szoku, że jednak przeżyła!!!!! myślał, że udało się im ta intryga
Kiedyś pisałam już, że w rodzinie Arii był brat taty, który był chory psychicznie- Aria też jest chora.
Kolejna sprawa - sam Garet powiedział, ze cała sprawa wymknęła się spod kontroli....inni zaczęli ...inni kończą.
Motyw ze stryjem Arii pojawił się w 11 odcinku II sezonu. Jedynie Byron wspomniał o bracie ze schorzeniami psychicznymi a nie psychiatrycznymi. Obawiał się,że przed jego synem czeka również ciężka droga do powrotu do pełni zmysłów. Nic nie było mowy,że jest obarczony ciężko chorobą. Z tego co mi wiadomo nie wszystkie choroby psychiatryczne nie są uwarunkowane genetycznie.
Z tą sygnaturą na szybie to moim zdaniem A chciało dać do zrozumienia reszcie (kłamczuch),że jest w pociągu i zaznaczyć swoje terytorium ;) Podpisać się pod porwaniem Arii.;)
Moim zdaniem wyszukiwanie jakiś niuansów jest lekką przesadą. Serial mi się podoba, też zastanawiam się kim jest A, ale nigdy nie wpadłam na to, żeby nad interpretować pojedyncze słowa. To trochę zabiera przyjemność oglądania...