Czytając Twoje pytania miałam wrażenie jakbym oglądałą PLL. XD
Bethany została pochowana żywcem.
Owszem, była właśnie scena z panią Grunwald i też się nad nią zastanawiam.
Mnie wg dziwi, czemu koło Betany był już wykopany dół... I skoro Melissa widziała jak Spencer szłą z łopatą, to skąd tam się wzięła druga łopata? Poza tym skoro można było pomylić Bethany z Alison, bo były podobnie ubrane, to może ktoś ubrał się tak jak Spencer, żeby było na nią.

Nie umiem sprostować, to pogmatwam jeszcze :P. Jeśli był już wykopany grób, to Ali musiała już zwiać, w takim razie Matka zakopała Ali, Melissa w tym czasie ... się obijała. Bethany poszła gdzieś z mamuśka i .....później zakopała ją Melissa.
Myślę, że Spencer zechciano dopiero później wrobić, kiedy odwróciła się od Ali. Ale w ogóle to jaki dowód na nią mają, że niby słowa Ali, tyle?

Gadają, że była na prochach i pożarła się z Ali. POtem niby za nią poszła, ,myśląc, że Bethany to Alison i jej przyłożyła.
Nie mają nagrania, odcisków palców, ani żadnych innych dowodów. Tylko słowa Ali. Więc nie mieli żadnych podstaw, aby ją aresztować. Ale co się dziwić. Policja w Rosewood jest żałosna. Wydaje mi się nawet, że Hoolbrok (czy jak on tam ma) kręci z Alison.
A ten przypadek Toby'ego, to nie może być przypadek. Może "A" rzeczywiście ma wtyki w policji, a gdyby doszedł Toby, to dużo by się mógł dowiedzieć.

Trochę to pogmatwane jest właśnie w czasie.Ja nie umiem tego razem dograć może wam się uda.
A co jeśli Ali ubrała Bethany w swoje rzeczy by Melissa myślała,że to ona?ale skąd wiedziała,że ona albo ktoś inny tam pójdzie?
Jak Ali wskoczyła do grobu i ta grunwald ją wyciągnęła,to musiało być ukartowane bo tak jak piszecie grób już był.

Nie wiem jak wy to oglądacie. Bethany została pochowana, zakopana żywcem przez Melise. Melisa myslala ze zakopuje martwa osobe. Myslala ze to nacpana Spancer zabila Bethany i Melisa zakopala ja zeby chornic siostre. Kto sprawił ze Bethany leżała nieprzytomna nie wiadomo na razie. Scenarzyści sugerują ze zamroczyła ja Spancer, ale to nie będzie prawda.