Słodkie kłamstewka

Pretty Little Liars
2010 - 2017
7,5 74 tys. ocen
7,5 10 1 73546
5,3 3 krytyków
Słodkie kłamstewka
powrót do forum serialu Słodkie kłamstewka

Niedawno zaczęłam oglądać ten serial i wciągnęłam się. Właśnie zaczęłam oglądać drugi sezon, ale nie mogę po prostu znieść tego jak główne bohaterki są nieporadne i tępe. Dostają od kogoś jakieś filmiki i biegną z nimi gdzieś zamiast porobić kopie i mieć na wszelki wypadek, a potem tracą i stękają. Tak samo z pierwszymi odcinkami drugiego sezonu, Melissa walczyła z Ianem w tym kościele, one słyszały przez telefon całą akcję i zamiast to nagrać to jechały ją ratować nie myśląc o tym że skoro on padł trupem to muszą mieć jakiś dowód (No bo kto im uwierzy skoro mają 16 lat i są podejrzane?). Albo wiedzą coś ważnego i nie powiedzą niczego dla bliskich bo przecież to coś strasznego i muszą być takie skryte. W pewnych momentach to wszystko staje się irytujące i widz ma ochotę walnąć w łeb którąś z bohaterek ponieważ dostrzega się tutaj jakieś anormalne zachowania. Nie chcę obrażać tego serialu bo sama się wciągnęłam, ale niektóre rzeczy są już tak naciągane, że inaczej się nie da. Książka również jest taka?

użytkownik usunięty
sunnylayxp

Serial jest fajny. Choc ma wiele takich momentow to ogladam tyko aby dowiedziec sie kto jest glownym A

ocenił(a) serial na 8
sunnylayxp

To mój ulubiony serial, ale... ciesz się, że jesteś dopiero na drugim sezonie. W trzecim ich zachowania są tak głupie, że robią się przez to zabawne... o czwartej serii już nie wspominając. Książki są pisane strasznie prostym i czasem ubogim językiem, ale jako szybkie czytadło nadają się idealnie. Dziewczyny nie są tam aż tak głupie, ale mają kompletnie inne charaktery niż ich serialowe odpowiedniki (mam cztery tomy).

ocenił(a) serial na 7
sunnylayxp

Serial uwielbiam, ale najbardziej denerwuje mnie, że one są takie skryte, nikomu nic nie powiedzą, bo to im przeszkodzi, albo chyba najgorsze jest to, że gdy wchodzą do jakiegoś ''podejrzanego'' pomieszczenia to zajmują się czymś w tym pomieszczeniu i przy milionowym razie nie spodziewają się, że ktoś je tam zamknie, a tak jest zawsze.