szarpaniny ze Spencer powiedział że musi ją zabić właśnie dlatego że kocha Melissę. Wnioskuję z tego że chce ją chronić przed Spencer i przed jej śledztwem. Może to właśnie Melissa zabiła Allison i oboje wydali wyrok na Spencer. Myślę że Melissa wcale nie zgubiła telefonu w kościele, zwabili ją tam a Ian miał dokończyć dzieła i upozorować jej samobójstwo, ale w ostatniej chwili zmieniła zdanie, pomimo wszystko to jednak jej siostra...
Po pierwsze; dałeś/aś spoiler widoczny dla wszystkich, a może ktoś nie chce mieć spoilerów i nie oglądał jeszcze nowego odcinka?
Po drugie; nie potrzeba do tego zakładać nowego tematu, jest wiele dyskusji.
Przecież to nie spoiler, to przypuszczenia autora postu. Ja zresztą mam takie same.
Jest spoiler, gdyby ktoś nie chciałby np. wiedzieć, że Ian i Spencer będą się szarpali i Ian próbował ją zabić.
Ale ten post został zamieszczony 10 godzin temu czyli dawno po tym jak odcinek pojawił się w Polsce..
podbijam. Miałam taki sam pomysł.. w końcu Ian przesiadywał całe lato w jej domu (z bratem Ali) wiec mogli w pewnym momencie coś do siebie poczuć :) natomiast rzekome nagranie śmierci Alison może równie dobrze być sex-taśmą, w końcu nie wiemy co eis stało później,filmik udostępniony przez A był moim zdaniem tylko podpuchą,bo wiadome było że dziewczyny od razu zaczyna podejrzewać Iana o zabicie Alison, a skoro co A dała to i odebrała to dziewczyny straciły dowód, a oskarżając męża siostry Spence w pewnym momencie wyszła na psychiczną no.. idealna linia obrony. Tajemniczym wybawicielem w kościele moim zdaniem był Garret - chronił Swój tyłek więc pomagał Melissie (pewnie jeszcze sie w niej bujał.. żeby było zabawniej) ale jako, że nie chciał śmierci Spencer pomyśłał 2x i postanowił ja uratowac,po czym czekał aż Spence wyjdzie i zabrał ciało Iana.. lub druga opcja, Melissa się zastanowiła co robi i zadzwoniła do Garreta żeby tamten pojechał do kościoła i zatrzymał Iana przed zabiciem jej siostry. Mogłam cośtam pomylić,bo oglądałam to chyba z 2tyg temu,jak nie lepiej :D