1. Kim jest A ? Czy to ktoś z obsady kogo już znamy czy ktoś kto dopiero się pojawi ?
2. Kto zabił Ali ?
No to tak jak poprzednio - co kto lubi :)
Ja zdecydowanie wolę DH, bo tam ciągle coś się dzieje, a tutaj już z tymi ciągłymi smsami zaczynają przynudzać :|
Gdy zaczęłam oglądać PLL, to wydawało mi się, że kolejne odcinki będą prowadziły do rozwiązania całej zagadki, a losy dziewczyn będą miłym dodatkiem, a z każdym kolejnym odcinkiem mam wrażanie, że to zwykły naiwny serialik dla nastolatek, tylko po prostu producenci chcieli czymś go odróżnić od całej masy innych i dodali intrygę. Prowadzą ją jednak trochę nieudolnie (o czym już wcześniej pisałam, czyli brak logicznego zachowania policji np. i wiele innych), bo znają się na nastoletnich romansach a nie na kryminałach :\
Ciągle jednak liczę, że w tym sezonie wyjaśni się, kto zamordował Ali albo co stało się tamtej nocy. A. jak dla mnie nie musi być w ogóle odkryte, choć byłoby mi miło, jednak nie chce mi się oglądać kolejnych 40 odcinków, żeby dowiedzieć się, co się wydarzyło w noc zniknięcia Ali :(
Dlatego właśnie wspomniałam o DH, bo podobno producenci na nich się wzorowali. Tam to było całkiem sprytnie przeprowadzone - tzn były wątki dotyczące innych bohaterów, ale nie zakłócały zagadki kryminalnej, tylko pomagały w jej rozwiązaniu. Rozwiązanie pojawiło się wraz z następnym odcinkiem i później była już nowa sprawa.
Jeśli tutaj sprawa morderstwa będzie się ciągnęła przez np. trzy sezony, to będzie strasznie nudne, oglądać ok. 60 odcinków dotyczących tego samego, w których praktycznie ciągle dzieje się to samo.
Poza tym dziewczyny w tym roku kończą szkołę średnią i co? Wszystkie zostaną w miasteczku i nie pójdą na studia, bo A. je zastraszy? Wszystkie będą studiowały to samo i jeszcze na tej samej uczelni, razem z większością ludzi ze szkoły? Przecież głupio będzie, jesli rozjadą się do różnych stanów a A. nadal będzie wiedziało, co robią w każdej chwili. A jeśli pojedzie z nimi tylko kilka osób (na studia)? No wtedy krąg podejrzanych zdecydowanie się zawęzi.
Jakoś nie widzę sensu ciągnięcia tego w nieskończoność. Już samo to jest bez sensu, że Aria dopiero teraz ogląda listę uniwersytetów, a o pozostałych dziewczynach w ogóle w tej sprawie nikt nic nie wie (co jest dziwne zwłaszcza w przypadku ambitnej i idealnie zorganizowanej Spencer). W Ameryce podania o przyjęcie na studia wysyła się na początku ostatniej klasy, bo rekrutacja trwa kilka miesięcy:
1. najpierw kandydaci wysyłają formularze aplikacyjne z listem, dlaczego akurat tam i dlaczego akurat ten kierunek, z listem polecającym od nauczyciela (albo nawet od kilku) - i to jest pierwszy etap
2. wybrane osoby są zapraszane na rozmowę z dziekanem/rektorem i jeśli jej wynik będzie pozytywny to przechodzą do następnego etapu. Skoro dziekan/rektor spotyka się z tysiącami kandydatów, to musi to być rozciągnięte w czasie, stąd też te wczesne terminy składania podań
3. po egzaminach wysyłane są oceny i to one ostatecznie decydują, kto zostanie przyjęty.
Tutaj już niedługo skończy się pierwszy semestr a one nic jeszcze nie robią w sprawie składania podań, co jest dość sporym niedopatrzeniem.
No i właśnie, wg mnie ten serial jest średni (jakieś 4,5-5,5 / 10), głównie ze względu na wiele sprzeczności i braki logiki w wielu miejscach. Wydaje mi się, jak już wspomniałam, że producenci chcieli nakręcić zwykły serial dla nastolatek o ich miłościach, wzajemnych kłótniach i innych zwykłych i codziennych sprawach, ale chcieli się czymś wyróżnić spośród masy podobnych i dodali ten wątek kryminalny. Tak, wiem, że to na podstawie książki i choć jej nie czytałam, to wydaje mi się, że tam autorka miała ten sam cel. Tam już w ogóle bezsensowny był wątek z siostrą bliźniaczką. Przecież, jeśli dziecko ucieka z zakładu psychiatrycznego, to personel MUSI to zgłosić, a nie że ono sobie ucieka, nikt nie wie o jego istnieniu i nagle okazuje się, że podszywało się pod siostrę, która zniknęła i której wszyscy szukają. W takiej sytuacji policja powinna szukać obu sióstr a ich zniknięcie w podobnym terminie powinno być ważna wskazówką dla śledztwa. Skoro zniknęły w podobnym terminie, to policja powiązać te dwie sprawy.
Po raz kolejny - mam nadzieję, że sprawa tamtej nocy rozwiąże się w tym sezonie, bo inaczej będą nudy i kompletny bezsens!
Ja wam mówie oni teraz tak nas myla a w kolejnym sezonie przyjdzie 5 nowych aktórów którzy beda podejrzani hahaa ...a tak ogólem to zastanawia mnie to jakim cudem "A" zawsze wie takie szczególy ...wie o czym dziewczyny rozmawiaja mimo ze wokól niekogo niema ..Hmmmmm zaczynam sadzic ze zamieszani sa w to jasyc tajni super agenci i całe miasteczko jest na podsłuchu hahaha (nieno zartuje) a ogólem zauwazyliscie ze ostatnio "A" COS MAŁO JE PRZESLADUJE ;>
To jest dziwne, zwłaszcza, że wie nie tylko o ich sprawach, ale i o sprawach ich rodziców, jak np. o przekręcie finansowym mamy Hanny.
tez tak myślę, że nie powinno być drugiego sezonu. Naciąganie na siłę jest bezsensu. Również lubię DH Chodź serial bardzo mi się podoba.
Przyszło mi do głowy, że "A" w czarnym płaszczu, może być brat Arii. Raczej nikt go nie podejrzewa, więc czyni go to dobrym podejrzanym ;)
Co do zabicia Alison to coraz bardziej zaczynam podejrzewac Melisse, i w sumie nabiera to jakiegos sensu, bo byla szalenczo zakochana w Ianie a Alison probowala jej go odebrac. Tak jak wiele niescislosci na temat tego pobytu Iana I melissy w tym hotelu nagle okazuje sie ze Melissa jednak nie wie co i jak tam bylo, wiec to jest podejrzane. W ogole wiekszosc wiadomosci ktora znajdowala sie np na lustrze byla w domu Spencer, nie bylo zadnej (lub nie pamietam) sytuacji zeby odgrywalala sie to w domu innych dziewczyn. A jak wiadomo Melissa miala dostep bo to rowniez jej dom. Co do reszty to w bycie A moze rowniez byc zamieszany Ian ( ktory chroni Melisse) oraz brat Ali, chyba Jason. Melisse wiadomo co laczy z Ianem, a Ian laczy sie z Jasonem poprzez "pomieszkiwanie" u niego w wakacje, i kolko sie zaokragla i tak dalej. Sory za chaos ale i tak sie staralam xDD
Ja stawiam na Ian'a, Melissę i bodajże Jason'a (brata Ali). Melissa na pewno kryje Ian'a, bo nie była w tym hotelu. Ezra ze swoją niewinnością też wydaje mi się już od dłuższego czasu podejrzany. Toby został niejako oczyszczony z wszelkich zarzutów, ale ja, chociaż wcześniej uważałam go za niewinnego, teraz zaczynam mieć wątpliwości (jest ofiarą tak wielu osób i nikomu nie ma nic za złe?????).
A co do tego, skąd A zna wszystkie szczegóły, to może po prostu ma podsłuchy i kamery. Normalnie wydawałoby się to dziwne, ale przecież dziewczyny ciągle odnajdują jakieś nagrania, taśmy, jest też scena, w której facet w czerni ogląda je na telewizorze. Jeżeli były śledzone jeszcze długo przed śmiercią Ali, to czemu ktoś nie miałby ich śledzić teraz?!
A tak poza tym, to zastanawiam się, czy w tym serialu w ogóle jest jakaś logika, bo wciąż pojawiają się nowe wątki, nowe osoby i przede wszystkim nowe zarzuty, które później okazują się niesłuszne, więc może po prostu w ostatnim odcinku dziewczyny znów kogoś oskarżą, albo zrobi to ktoś inny i tym razem będzie to prawda, a te całe nasze przemyślenia okażą się stratą czasu.
Aha, jeszcze dwie rzeczy. Po pierwsze, wydaje mi się, że ta taśma, na której Ali upada i słychać jakiś jęk i jej ręka wbija się w ziemię, to nie moment jej śmierci, a raczej scena seksu z Ianem i nie będzie to istotne dla śledztwa.
A co do Spencer, to skoro pokłóciła się z Ali i powiedziała jej, że więcej nie będą się przyjaźnić, to dlaczego jeszcze tego samego dnia imprezowała z nią w szopie?
Też stawiam na to, że to był seks. Ian jest zbyt podejrzany, żeby okazało się, że to faktycznie on :D
Co do tego, czy to istotne dla śledztwa - zależy, ile Ali miała wtedy lat ;)
Co do imprezy w szopie, to Sencer może nie chciała już się przyjaźnić z Ali, ale z pewnością chciała z pozostałymi dziewczynami. Pewnie same znacie to z życia, np. macie dwie przyjaciółki, które za sobą nie przepadają, ale widują się na imprezach, bo chcą się spotkać z Wami, czy też Wy jesteście jedną z takich dwóch (czy innej liczby) przyjaciółek.
Ja oglądałam wywiad z Lucy Hale, gdzie zapewniła, że Mona nie jest A. Jedyne co wyłapałam z jej ust to słowa "She is a girl and we hate her". Jeśli by rzeczywiście tak było, to najbardziej podejrzewam Jennę i Melissę, a ostatnio szczególnie tą drugą, bo Jenna jest za bardzo podejrzewana. Wszyscy mówią "Ian, Ian". Więc dlaczego nie mógłby współpracować z żoną? A poza tym, Melissa ma motywy. Resztę dziewczyn może nastraszyć ze złośliwości, a do Spencer może mieć trochę żalu. W końcu ona całowała się z jej dwoma narzeczonymi. Więc moje podejrzenie to współpraca Melissy i Iana.
To brat Alison je filmował pewnie, więc dlaczego on nie mógłby być A? I dlaczego Ali schowała klucz? Wiedziała, że umrze? A może zabrała te nagrania Ianowi tuż po wycieczce do Hotelu (ta sama bluzka Alison, co w pierwszym odc)...? Kurde, głupie to. Stawiam na brata Alison, jeśli chodzi o filmowanie. Kto inny był wtedy w Rosewood? Może to brat miał obsesję na punkcie Ali, co ona ukrywała pod obsesją Tobiego na punkcie Jenny. xD
Moze Ali ma siostre ktorejwszystko mowila... lub mysle ze to byla Melissa... moze dowiedziala sie o romansie Iana i Ali i po tym jak Ian z Ali rozstali sie w lesie mozze ona ja zaatakowala i zginela..... nie wiem :P
czytam to wszystko i zwariowac można juz zgłupiałam. Ja obstawialam melise i iana, jednak po przeczytaniu waszych przemyslen i domyslów wydaje mi sie ze morderca bedzie Ezra natomiast, A bedzie Toby poniewaz prawie nikt go nie podejzewal napoczatku ani teraz, na tej samej podstawie obstawilam ezre.
Bardzo Was proszę drodzy fani PLL jeżeli obejrzycie ostatni odcinek nie mówcie nic na ten temat. Aż do momentu jak będą napisy.
Nie możesz nam tego zabronić. Jeśli twój angielski kuleje... to już nie nasza wina.
http://www.wetpaint.com/pretty-little-liars/articles/spoiler-ian-and-spencer-fig ht-in-the-church-in-pll-finale
DUŻY SPOILER !!!
SPOILER
SPOILER
Dowiemy się też, dla kogo Jenna kupiła koronkową bieliznę, plus Jenna znajdzie sobie nową miłość.
SPOILER
SPOILER
SPOILER
Nie mogę się doczekać jutra!
Zrobiony został nowy topik dla tych co obejrzeli. Proponuję mniej złośliwości w kierunku tych, którzy mniej znają angielski i będą czekać na napisy. Ja znam słabo angielski bo uczę się francuskiego i niemieckiego. Dla was to nie problem pisać w tamtym topiku nie psując jednocześnie oglądania innym.
ale przecież jeszcze nikt nie oglądał, bo dopiero jutro rano będzie w sieci -.- a spojlery są zaznaczone.
wiem, że rano będzie w sieci...tylko lepiej chyba napisać teraz kiedy nikt nie zna rozwiązania, niż jutro, gdzie zaroi tu się od komentarzy, prawda? -.-
btw nie wiem jak ja wytrzymam do obejrzenia tego odcinka. Tylko z drugiej strony później trzeba będzie tyle czekać do 2 sezonu :(
No w sumie racja ;p Ale i tak na pewno znajdzie się ktoś, kto i tak napisze swoje :p
Ja mam nadzieję, że zakończą jakoś fajnie. A nie, że ja będę umierać z niecierpliwości, co się dalej stanie.
Ależ nikt nie kieruje do nich złośliwości! Jeśli nie chcą wiedzieć co się stało i chcą czekać na napisy to proszę bardzo, tylko niech nie wyjezdzają nam z tym, że mamy nie rozmawiac o serialu! :D
dzięki, tu nie chodzi tylko o mnie ale o wiele osób, to jest finałowy odcinek więc pomyślcie o innych. Poprosiłam Was ładnie a wy naskakujecie na mnie to piszcie. Przecież nie zabronię wam.
Nie Ty jedna :d ja chyba się zawezmę i wstanę godzinę szybciej, żeby obejrzeć, a dodam, że mam na 8 zajęcia, więc to będzie duuuże wyzwanie.
A spojlery... Najbardziej mnie martwi ten z tekstu, odnośnie Spencer. Niech to Ian będzie, jak już! A Melissa mnie tak wkurza, że to koniec. I ciekawe, kogo sobie Jenna znajdzie, hm?
Ej!!! Nie wstawajcie wcześniej. PLL leci o 5 rano polskiego czasu. Wątpię, aby ktoś dodał to godzinę po emisji. Zupełnie nie wiem kto jest A. W wywiadzie aktorki mówią że to dziewczyna, zwiastun wskazuje na Lucasa, te rękawice co oddawał/a do szatni też męskie. Zdurniałam przez ten serial! Ktoś tu w ogóle mówi że w tym sezonie nie poznamy odpowiedzi. To ja nie wiem w końcu.
Tu Alison mówiła Hannie że wkurza ją A. I ja już w końcu nie wiem :(
Na chomiku już zdarza się, że jest przed szóstą, więc może i tym razem będzie;D Nie wytrzymam do wieczora, więc muszę to zrobić rano.
A ja już nawet nie pisze kogo podejrzewam, bo pewnie i tak to się nie sprawdzi. Obejrzymy to się dowiemy, albo i nie. Bo w końcu w drugiej serii też coś musi być, więc zapewne nie dowiemy się kim jest A.