SPOILERY jakby.
Czytałam na amerykańskich forum, że Alison miała siostrę bliźniaczkę, ale nikt o niej nie
wiedział bo była w psychiatryku i ona udawała przez jakiś czas Alison i ona ją zabiła czy coś
takiego. (w książce) w 11 odcinku ta ich terapeutka czy coś odkrywa kim jest ''A'' i gdy
grzebała w tych dokumentach powiedziała że ją zna więc myślicie że to może być ta siostra
bliźniaczka Alison? No bo ona mogła chodzić na te wizyty do tej terapeutki i dlatego ona
powiedziała że ją zna. co myślicie? :D
Nie, nie, nie, nie masz racji. Nawet nie czytam, bo już po pierwszym zdaniu wiem, że się mylisz. Poza tym ten sam temat masz pod spodem.
na dole aktualnie jest o czymś innym. I jeśli nie czytałaś dalej to wiesz ... możesz. :]
*czytałeś ;P
Wątpię w to, i to bardzo. Teoria bardzo wyssana z palca, szczególnie, że nawet nie wiemy, czy ta bliźniaczka istnieje.
I nic nie zmienia faktu, że założyłaś ten temat niepotrzebnie, bo wystarczyło zapostować w istniejącym już wątku :)
Ja jestem zawsze miła i sympatyczna, tylko wszyscy to źle odbierają ;D
bo przecież ja SERIO kocham Emily, a wszyscy uważają, że w Faceemily się z niej wyśmiewamy ;<
Ona jest moją idolką i ja nie pozwolę, żeby mi ktoś insynuował, że ja jej nie lubię, bo ją lubię! Ha.