Może właśnie w ten sposób uda nam się znaleźć najlepsze rozwiązanie :) Ja osobiście nie ruszałbym Ezry lub Arii - zbyt dużo podejrzeń i nie byłoby zaskoczenia. Co innego, gdyby na przykład "A" okazała się ckliwa Emily lub hm... pani Hastings? Też ma na pieńku z rodziną DiLaurentis, a w serialu pokazuje się raczej sporadycznie i nie budzi podejrzeń ;)
Hmm , Aria byłaby dla mnie zaskoczeniem mimo podejrzeń. Ale nie wiem, może Hanna ?:) Raczej wątpię aby ktokolwiek ją podejrzewał o bycie A, to mogłoby być ciekawe :)
Hannah jest na to za głupia mimo wszystko :)
W serialu chciała bym żeby to była Aria, jednak gdybym to ja miała możliwość decydowania to byłby to ktoś, kogo nikt by nie podejrzewał... może Spencer? Albo ojciec Alison? Tyle postaci... Trudny wybór :3
Już wiele raz przyszedł mi na myśl ojciec Alison. Może okazało się, że nie jest jego córką i jeszcze jakoś chciała mu zaszkodzić, znała sekrety itp. Pojawił się brat Alison, pojawiła się matka Alison, może czas na jej ojca.
Meredith? Zawsze była podejrzana, teraz wiemy, że ma zaburzenia psychiczne, jest w serialu od samego początku... Mogłaby być "A".
Od samego początku obstawiałam Monę, więc może z Meredith też uda mi się trafić.
No bez przesady. To byłoby żałosne ze strony scenarzystów. Z takiej mało ważnej postaci jak Sean, Samara zrobić A? Bez żadnych wskazówek?
No właśnie o to chodzi ;) Napisałam, że gdybym była scenarzystą PLL to bym tak zrobiła, bo to byłoby wielkie zaskoczenie. Ale wiem, że to jest bez sensu i w serialu nigdy tego nie zrobią. W końcu wątek nazywa się ,,Kogo wy uczynilibyście A gdybyście byli scenarzystami", więc popuściłam wodze fantazji i tyle ;)
Rozumiem, że to twoja fantazja. Ale na prawdę jak oglądasz PLL to nie próbujesz z każdym nowym odcinkiem wyszukiwać nowych wskazówek, z których możesz stworzyć realną i ciekawą teorię?
Ale przecież w tym wątku nie chodzi o to, aby tworzyć realną teorię, tylko o to, aby napisać kto zostałby A, gdybyśmy to my byli scenarzystami. Więc gdybym była scenarzystką to bym wybrała tamte osoby i oczywiście dałabym wskazówki, że to one, no i zrobiłabym wszystko, aby to było spójne i logiczne. Gdyby pytanie brzmiało ,,Jak myślisz, kto jest A w serialu?" to bym napisała inną odpowiedź, ponieważ mam inne teorie na ten temat :)) W końcu to co się dzieje w serialu a to, co bym zrobiła gdybym scenarzystką serialu to są dwie zupełnie inne rzeczy. Ten wątek służy do gdybania ;) Mam nadzieję, że zrozumiałaś o co mi chodziło i pozdrawiam Cię serdecznie :)
Rozumiem cię. Rzeczywiście za bardzo zapędziłam się w obecne wydarzenia w serialu. Gdybyś była scenarzystką od pierwszego sezonu, mogłoby to być na prawdę ciekawe. Ja osobiście zrozumiałam to tak, że mamy sobie 4 sezon oraz zero podejrzeń ze strony wymienionych przez ciebie postaci. No cóż, przepraszam i zwracam honor! Również pozdrawiam :)
A - Byron, jako zabójca Alison, ale nie jako A piszące do dziewczyn np. do własnej córki. Może Meredith, z zazdrości, bo Alison mogła też kręcić z Byronem. Siostra bliźniaczka Alison, albo Mike. Do dziewczyn pisać mogłaby Meredith, ale wykluczam członków rodziny jako osoby próbujące zabić dziewczyny.
Mnie całkowicie zszokowała by Emily. Niby nic na nią nie wzakzuje i wg. ale przyjmnym zaskoczeniem by to było.
Albo Aria. ^^
Najlepiej by było jakby A okazała się Emily, ewentualnie Hanna bo jeśli już ktoś podejrzewa którąś z dziewczyn to raczej Arię lub Spencer a tak to byłoby przynajmniej zaskoczenie.
Meredith pasowałaby na A. Mi to jakoś się kojarzy zwłaszcza po tym jak ta aktorka w One Tree Hill była chorą psychicznie siostrą bliźniaczką i chciała zabijać :)
Studiowała też na Hollis chyba wtedy, co Cece itp. więc jakoś mogła znać Alison.
Oglądam od początki serial i może faktycznie taki Noel ma coś na sumieniu. Alison wspomniała chyba w 8 odcinku 1 sezonu, że ojciec Noela chyba włada połową Ameryki i Noel jest bogaty, pewnie na tyle żeby mieć sprzęt taki jak ma A.
Mnie tam zaskoczyło wejście Ezry, i uważam że jest to super rozwiązanie. Jakoś nie byłem w stanie uwierzyć że mógłby on byc A.
Siostra bliźniaczka Alison/ewentualnie sama Alison - zależnie którą bym wcześniej uśmierciła ;) drugi raz Mona? tego też bym się chyba nie spodziewała... Matka Arii - mogłaby zabić Ali, żeby romans jej męża się nie wydał, ale nie byłaby A.
Może Paige? Przecież nienawidziła Ali i mogła to wszystko zacząć. Dopiero później, gdy zakochała się w Emily chciała się wycofać, ale było już za późno, bo wmieszała w to już wiele osób. To by było ciekawe - przynajmniej jak dla mnie ;D Chociaż z tą bliźniaczką Alison też może być