Maye zabił Lyndon/Nate , Garretta prawdopodobnie zabiło A, Nadal nie wiadomo kto zabił Iana i Alison

W którymś odcinku było powiedziane, że Garrett'a zabił Wilden.

O to widocznie to przeoczyłam ale jakoś sobie tego nie przypominam

Zdaniem Mony to Wilden zamordował Garreta (podzieliła się tą informacją z dziewczynami podczas pilota IV sezonu).

Alison - nie wiadomo
Ian - został znaleziony zastrzelony (niby popełnił samobójstwo, tak wynikało z listu który zostawił) ale list napisał A, więc zapewne A go zabił/a.
Maya - zabił ją jej kuzyn, który był zazdrosny o jej związek z Emily i potem chciał też zabić Emily
Garett - w sumie oficjalnie nie zostało to wyjaśnione, więc nie wiadomo.(moim zdanie Wilden)

Lyndon nie był kuzynem Mayi ;)

później się wyjaśniło, że jednak nie jest, ale chyba na początku przedstawiał się jako kuzyn Mai?

A czy Ian nie zginął przypadkiem od upadku/powieszenia na linach?

No tak ale wtedy jak chciał zabić Spencer to ktoś przyszedł i go popchnął przez co spadł i się powiesił

ale jego ciało zniknęło z kościoła. Albo sam uciekł, albo A zabrało jego ciało tylko to było później tak, że Melissa niby mu pomagała, załatwiała mu leki od Wrena, a potem znaleziono go zastrzelonego w opuszczonej stodole i z listem pożegnalnym.