Słodkie kłamstewka

Pretty Little Liars
2010 - 2017
7,5 74 tys. ocen
7,5 10 1 73546
5,3 3 krytyków
Słodkie kłamstewka
powrót do forum serialu Słodkie kłamstewka

Przygodę z "Pretty little liars" zacząłem miesiąc temu. Wczoraj zakończyłem 1 sezon. Pozwolę sobie na moją skromną ocenę tego, co moje oczy póki co zobaczyły :)

Charaktery:
Najmocniejszą stroną jest Alison, która niestety na ekranie pojawia się mniej więcej co drugi odcinek i to zawsze na 2-3 minuty. A szkoda, bo dziewczyna ma naprawdę potencjał i granie wrednej intrygantki wychodzi jej znakomicie. By the way, nie przypomina Wam ona Denise Richards :D? Czy tylko ja odniosłem takie wrażenie.

Aria - dziwią mnie nagrody dla niej od publiczności, kiedy ona wg mnie jest niestety najsłabsza z całej piątki. Jej wątek z nauczycielem, schodzenie się i rozchodzenie rodziców w ogóle mnie nie przekonał. Nie przeszkadza mi ta postać, jednak gdyby jej nie było myślę, że nic by się nie stało.

Hanna - postać rasowej wrednej suki, która z biegiem czasu przechodzi przemianę. Potrafi być wredna, ale uczucia też ma, których schować niestety nie potrafi. A poza tym, jej uroda sprawia, że chcemy jej jeszcze więcej na ekranie :]. Jedna z lepszych postaci.

Emily - przyznam, że jej osoba nie robiła na mnie żadnego wrażenia dopóki nie rozpoczął się wątek lesbijski. Nawet znajomość z Tobym na początku sezonu aż tak mnie nie poruszyła.

Spencer - tutaj jestem najbardziej zadowolony. Choć początkowo podchodziłem sceptycznie wobec niej, tak z odcinka na odcinek co raz bardziej zdobywała moją sympatią. Przebiegłość, spryt, inteligencja, czasami odrobina niewyrachowania - właśnie to czyni ją bohaterka z krwi i kości, czego niestety nie można powiedzieć o Arii i Emily.

Oczywiście nie zapominajmy, że cała czwórka + Alison to nastolatki. Mają prawo do wygłupów, jednak gdzieniegdzie brakowało realizmu.

Tajemnica sezonu pierwszego: Przyznam, że zaczynało się interesująco. Do 10 odcinka powiem, że wręcz wrzało. Akcja ze szminką na lustrze, impreza Halloween'owa czy postać samej Jenny - naprawdę skutecznie potęgowały napięcie. Później było równie dobrze, jednak miałem wrażenie, że im bliżej finału, tym tak naprawdę mniej wiemy. Przypuszczam, że był to zabieg celowy, jednak przewidzenie kto był tym złym, a kto ofiarą, to żaden problem, tyle, że nie ma żadnych dowodów aby do udowodnić.
Odcinek finałowy uważam za dobry. Brakowało mi trochę większych fajerwerków, biorąc pod uwagę wcześniejsze budowanie napięcie, jednak było w porządku. Myślę, że ostatnie 20 minut odcinka da nam wszystko czego chcieliśmy :)

Reasumując, "Pretty Little Liars" uważam za naprawdę interesujący serial młodzieżowy. Nie ma aż tak rażącej prostoty i debilizmu jak choćby w "Plotkarze", która moim skromnym zdaniem jest o niczym, poza bandą rozpieszczonych, bogatych i zbyt pięknych ludzi. Wolę coś złożonego i z tajemnicą. I to właśnie na "Pretty Little Liars". Dodanie do tego ciętych dialogów, naprawdę dobrego drugiego planu (i nie mam tu na myśli rodziców a Jennę, Iana, Toby'ego oraz Melissę) sprawia, że oglądanie jest czystą przyjemnością i ciężko oderwać wzrok od ekranu komputera tudzież telewizora :) Jestem ciekaw co przyniesie sezon 2

Ocena: 7/10

ocenił(a) serial na 8
kinomaniakzradomia

Ja nie dawno zaczęłam oglądac PLL i skonczylam wlasnie 1 sezon. Jak na razie podoba mi sie oceniam na 8/10 teraz biore sie za kolejny sezon bo jestem ciekawa jak to dalej sie potoczy. :)

ocenił(a) serial na 10
Aselka

Mi sezon drugi się podobał o wiele bardziej, ale głównie 2 część drugiego sezonu.
Finał z resztą też bardzo mi się podobał, polecam darować sobie czytanie spolerów :)