Dalej podtrzymuje wszystko to co pisalem juz od kilku sezonow i jest nawet blizej do moich teorii niz bylo:
"Mozliwe ze jest tez tak, ze sa dwie grupy toczace ze soba wojne. Jedna chce dobrze dla dziewczyn i im pomaga, a druga chce ich zniszczena. Serial nie raz zmierzal w ta strone pokazujac Ali, ktora pomagala dziewczynom. Wtedy czesto pokazywano to jako sen albo halucynacje zeby nie pokazac tego wprost, ale tych zbiegow okolicznosci jest zbyt duzo, ze kazda dziewczyna widziala zywa Ali, ktora chce pomoc."
"Moze okaze sie ze jedna blizniaczka chce dobrze dla dziewczyn i im pomaga, a druga stoi na czele A-Team, ktore chce ich zniszczenia. Mi takie zakonczenie by pasowalo. Ali gdy sie ukazywala dziewczynom nie raz mowila, ze niedlugo skonczy z ta su*a majac na mysli A."
"Jedną grupa steruje Ali bądź jej bliźniaczka, a drugą złą np. Ezra lub ktoś inny całkowicie zaskakujący. Dlatego że widać ewidentnie że jedni pomagają dziewczynom, a drudzy im szkodzą."
"'A' jest zle i przesladuje dziewczyny, ale moge sie zalozyc ze scenarzysci pojda w ta strone ze pokaza w koncu Ali lub jej blizniaczke, ktora zyje i pomaga w ukryciu dziewczynom, toczac ukryta wojne z A. Bedzie wtedy inaczej niz w ksiace, a serial zmierza w ta strone ze Ali predzej czy pozniej musi sie ukazac. Wiec nie wiem jak inaczej mozna to rozegrac.
------------> Dlaczego A przesladuje dziewczyny? Bo to Ali zadarla z tymi ludzmi, zadarla z szefem A i to on zabil Ali, ale sie pomylil, bo zabil blizniaczke, a teraz Ali w ukryciu probuje zniszczyc A.
'A' przesladuje dziewczyny, bo byly one najlepszymi przyjaciolkami Ali. Wiec jest motyw trzymajacy sie kupy. Ali miala duzo tajemnic z dziewczynami, bo chciala ich bezpieczenstwa, a one tego nie rozumialy i myslaly ze Ali jest zla. Ali gdy jeszcze zyla dostawala rowniez smsy od A, od swego wroga, ktory gdy zabil 'fake'Ali zajal sie jej przyjaciolkami. Proste i logiczne!"
"Wszystko zaczyna ukladac sie w taka calosc o ktorej pisalem pol roku temu. A to ze Tobi jest dobry i walczy z A od srodka to pewne. To ze Ali zyje i ze zobaczymy ja w finale sezonu rowniez jest pewne w 100%."
U gory cytaty z dosc dawna, ale nadal aktualne. To co wiemy po finale to to ze Ali zyje ostatnia scena jak ktos pomaga wyjsc z pod piachu zywej Ali to potwierdza. Te paplaniny o maskach i halucynacja sa celowe zeby nie wyłożyć wszystkiego na tacy. To ze Ali zyje jest dla mnie wiadome juz od kilku dobrych sezonów.
Na bank sa dwie grupy jedna na ktorej stoji czele dobra Ali i druga, ktorego szefem jest "A" pewnie Ezra lub ktos inny "zaskakujący" np. druga blizniaczka.
Ali zorganizowała spotkanie zeby sie ujawnic wszystkim dziewczynom i opowiedzieć co sie z nia dzialo, gdzie byla i z kim walczą. Niestety dziewczyny wszystko popsuły zostały w domku z Mona i zła grupa "A" w domyśle np. Ezra lub np. druga zla bliźniaczka podpaliły je lub ktos na ich zlecenie Jena Melisa. Uratowała je na szczęście Ali, która wylądowała samolotem.
Ali zyje pytanie co jest w grobie, spreparowane zwloki czy moze jej bliźniaczka?
No dobrze, ale co ze znalezionym ciałem Alison? Które później skradziono i podrzucono to pociągu? Jeśli nie było Alison to czyje? Jej siostry?
Tym cialem moze byc wszystko albo jej bliźniaczka albo jakaś inna dziewczyna wtedy powiedzą ze badania dna byly zle zrobione, sfałszowane itp, a twarz byla nie do rozpoznania. Cos podobnego jak zamieszanie z nieżywym Tobym.
Oni nawet nie wiedza kto ich zwerbował. Oni to robili z szantażu dla dobra dziewczyn zarówno Mona jak i Toby zawsze byli dobrzy o czym wiadomo juz zreszta od dawna. Z troski o dziewczyny musiały wstąpić do A-Team zeby dziewczyna nie stala sie krzywda. Mona to w ogole dziala z desperacji i sama nie wie co robi leci po krawedzi raz dobrze raz źle dla dziewczyn. Toby chcial od srodka dowiedzieć sie kto jest czerwonym płaszczem.
Nie problem jest założyć czerwony płaszcz przez kogoś innego. Mozliwe ze dwie bliźniaczki noszą czerwony plaszcz jedna jest dobra druga zla. Na razie za malo wiadomo zeby cos wiecej powiedziec. Final byl mega naciągany zresztą jak caly ten serial, ale ja mniej wiecej przewidywałem ze wszystko pójdzie w ta strone wiec nie jestem jakos rozczarowany specjalnie.
ok, ale ja zrozumiałam, że Mona i rc się zjednały dopiero w szpitalu dla chorych umysłowo jak rc ją odwiedziła, bo w samochodzie Mona mówi: myślałam, że mam partnera, ale ona zabrała mi was. Więc niby najpierw jest Mona, później Toby, a na końcu rc proponuje współpracę Monie, tak wynika z ostatniego odcinka (chyba, że Mona kłamie)
Podobnie jak poprzedniczka,nie rozumiem dlaczego Ezra ma grono fanów które posądzają go o bycie "A". Wiem,że serial ma w teorii nas ciągle zaskakiwać, ale szczerze średnio im sie to udaje. Przynajmniej w moim przypadku . Jedyne co mnie zdziwiło to ' zaplanowana śmierć Tobiego' ,ale od początku gdy pokazano go jako część jednej z 2 grup A teamu,wiedziałam,że robi to dla Spencer, więc jego odwrót i udawania bycia bad boyem wgl. nie zaowocowała nową zaskakującą teorią. Ogółem nie wiem jak wy,ale od potrącenia Hanny przez Monę czułam,że Ali zyję,kiedy pojawiła sie w jej sali w szpitalu. Wracając do Ezry, ja w to nie wierzę,prędzej jego chora mamuska,która wie o wszystkim Kto jeszcze moze nalezeć do A-teamu na peno coś wspólnego ma Wren ,ale na pewno nie jest czerownym płaszczykiem.
ja tam sądzę, że to Melisa może być guru bad A-Teamu. Bo co np było w lesie? Jenna szła z latarką, a ktoś uderzył Toby'ego (sądzę, że to Shana). Gdzie była Melisa?
Bardzo dobra teoria ale według mnie to nie ezra , ktoś inny ale na 100% nie ezra jakoś taki za głupi.
Ja po finałowym odcinku wiem mniej niz myślałam że wiem ;) Ale grunt że T jest dobry!
Spoby4ever
Dlatego ze na tym polega ten serial jakos to trzeba skończyć, jest przeskakiwanie z jednego oskarżonego na nowego. Ezra jest czysty, bo jest zostawiony na final serialu. On jest od początku tego serialu nigdy nie byl w nic zamierzany i jest naturalnym wyborem dla scenarzysty czy reżysera zeby zrobic go glownym "A" winowajca i zakończyć serial. Wystarczy w ostatnim finale zrobić kilka retrospekcji do 1 sezonu i wyjdzie ladne A z Ezry. Dla mnie to jest oczywiste juz troche seriali i filmów w zyciu obejrzałem. Chyba nie myślicie ze A jest ktos z juz zamieszanych osob Melisa, Jena, Jason nikt z tych osób nie bezie "A" mogą oni byc w kolejnych sezonach zamieszani w a team wszystko zalezy jaka bedzie oglądalność i ile jeszcze bedzie jeszcze sezonów. Na koncu okaze sie ze to Ezra. :) Seriale "sie szyje" na bieżąco.
Z jednym się zgadzam jedna grupa nazwijmy ją z Alison na czele jest dobra i pomaga dziewczynom.. zaczeło się przecież wcześniej jak Alison wiedziała że ją ktoś gnębi i śledzi i sama postanowiła śledzić "A" . Pytanie jest czy to ona sama czy jej bliźniaczka ( bliżej mi do wersji że ona żyje i się chowa aby pomóc dziewczynom w ukryciu).. Druga grupa faktycznie jest zła A-Team z laską w czerwonym płaszczu na czele i to ona szantażuje dziewczyny niszczy i ona zwerbowała Monę Lucasa i Tobiego... .. Dziwi mnie że wszczyscy stawiają na Ezrę - gościu nikogo nie zna nie znajomych wśród Jenny Melisy itp.. Może to Wren to jest ten zły( patrząc na odcinek wstecz jak wiele mu nie pasowało u tego sanitariusza)... AHA I przecież wszyscy mówią że RZĄDZI - SHE - czyli ona a nie on... I ostatnie pytanie kto wyjął auto - skoro pokazał dziewczynom że Shona I Jenna znają Wildena - dobra Alison???
Według mnie wyjecie auta, pożar domku i chec spalenia dziewczyn oraz tego co jest w bagażniku auta to ewidentna sprawka "A" i A-Team czyli tych złych. Alison jest dobra wylądowała samolotem zeby sie spotkać, ale w efekcie musiala ratowac swoje przyjaciółki.
Nielogiczne na ten moment jest to czemu miala na sobie czerwony plaszcz, czerwony plaszcz utożsamiany byl z tymi zlymi i z przewodnictwem A. Skoro Alison jako RC zwerbowala Mone i Tobiego to po co kazala im szkodzić dziewczyna gdy sama im pomagała. Chyba ze sa dwa RC.
Ale w samochodzie był filmik wskazujący na to, że to Jenna, Melissa pomogły Wildenowi, więc w jakim celu miałyby to ujawniać ? zwłaszcza że prawdopodobnie są tymi złymi?
Kazano to zrobiły, one sa takimi samymi plotkami jak Toby czy Mona. Nie robia tego z wielka radością, ale po czesci ze strachu. Ktos silny nie znany pewnie stoi na czele ich grupy. Pozostało czekac na nowy sezon.
Jednak dziewczyna w czerownym płaszczu to Ali jak widzieliśmy w finale trzeciego sezonu więc red coat nie może być z złym A-teamie
Pomijając wszystkie inne denerwujące absurdy, to nie rozumiem jednego. Jak Toby, który niesłusznie poszedł siedzieć i nasłuchał się, jakim to on jest potworem, za coś czego nie zrobił, może ciągle być tym dobrym? Kobieta w barze, nazwała go "pięknymi oczkami", co by oznaczało, iż siedzi w tym od początku (niestety jest to zapewne kolejny żart genialnej Marlene ;/). Dlaczego tak łatwo miałby wszystko dziewczynom przebaczyć?
Ja nie rozumiem jednak cały czas tego, czemu Ali chciałaby dręczyć swoje przyjaciółki? Przecież Mona była z nią cały czas w kontakcie, co prawda nie widziała nigdy jej twarzy, ale to z tym RC była umówiona na tą godzinę w tym miejscu, i to od niej dostawała zawsze polecenia. Skoro osoba, która wysiadła z awionetki to Ali, to znaczy, że to ona zlecała wszystkie złe rzeczy, które przytrafiały się dziewczynom, i jaki to ma sens? Co do tego, że je uratowała z płonącego budynku - A wielokrotnie zachowywało się tak, jakby chciało dziewczynom zagrać na nerwach, ale nie zabić (poza potrąceniem Hanny, za które potem przeprosiło. Gdy Emily miała wyjechać, A chciało ją za wszelką cenę zatrzymać, bo lubi się z nią "droczyć"). Dla mnie argument że Toby i Mona są dobrzy, jest totalnie z kosmosu. Owszem, może byli szantażowani i przyłączyli się, bo musieli, ale ile razy widzieliśmy Monę, gdy już była zdemaskowana jako A, mówiącą do Toby'ego rzeczy w stylu "te suki w końcu dostaną nauczkę". Nieraz je obrażała, w tym Spencer, a wielce zakochany Toby nie dość że nie protestował, to sam wszystkie te złe rzeczy robił. Bo kto był na umówionym spotkaniu z Emily, gdy miała niby zawrzeć układ z A? Nie byla to raczej drobna Mona, w czasie szarpaniny widać była raczej wyższą postać, zapewne Toby. Albo czemu Spencer została zamknięta w łazience, i jeszcze ta wiadomość od A, sugerująca zazdrość o Wrena? Tak jak pisałam, A zawsze szantażowało, straszyło, bawiło się ich życiem, ale raczej nigdy nie chciało zabić, chyba że w złości, jak wtedy w lesie Hannę. Tutaj w przypadku Spencer też jedynie złość i zazdrość mogłyby być motywem, bo po co np Mona chciałaby się mścić za pocałunek Spencer z Wrenem? Oczywiście, S nie mogła spytać o to Toby'ego, kto wtedy próbował ją zabić, powiedział że jest dobry i wszystko jest ok :]
W dodatku A pisało też do Jenny. Fakt, że niektóre z tych rzeczy mogła robić jej spółka, podszywając się pod A, ale nie zmienia to faktu, że Toby i Mona, tak jak napisałeś, zrobili dziewczynom wiele złego, a nazwanie Tobiego przez kelnerkę "ładnymi oczkami", sugeruje, iż był w tym od początku. Zlecali też inne rzeczy innym członkom, np. szantażowali Lukasa - tych członków musi być jeszcze co najmniej 2 czy 3, bo po tym odcinku widać dokładnie, iż Ateam większość informacji zdobywa, po prostu poprzez podsłuchiwanie dziewczyn. I z całą pewnością ktoś komu dziewczyny wyrządziły krzywdę, teraz poświęcałby cały dzień, żeby je "chronić".
Nie rozumiem jeszcze jednego - Mona była zaskoczona tym policyjnym samochodem, a Melissa działa w spółce z Wildenem, który owego pojazdu poszukiwał. Więc kto stał za wyłowieniem go z rzeki? Do żadnej z tych grup to nie pasuje.
Znając życie okaże się , że jest 3 A-team i wszystkie miedzy sobą walczą hmm... tylko tak naprawdę o co ?
Ten serial robi się coraz bardziej żenujący . Zastanawiam się dlaczego Melissa tak nienawidzi Alison , bo ja innego powodu oprócz Iana nie widzę. Jenna wiadomo straciła wzrok przez nią . Absurdem kompletnym jest to ,że Mona i Toby słuchali kogoś kogo tak naprawdę na oczy nigdy nie widzieli. :O
Ali mogła ją dręczyć. Wiedziała np. ze "zakochana" jest w Jasonie, który był jej bratem.. Melissa przez to mogła ześwirować, kto wie czy nie jest tak. Kto normalny udaje ciąże?
A może Toby wie o wszystkim? Niby mówił Spencer, że zrobił to wszystko żeby ją chronić, ale "ładne oczka", sugerują jednak, iż siedzi w tym od samego początku. Może on rzeczywiście jest zły ;D
No i pewnie nie bez powodu, ktoś z przeciwnego obozu, zostawił mu zapalniczkę, która miała mu wskazać odpowiedni kierunek. Może on jest jednocześnie w dwóch Ateamach.
Jak dla mnie to , myślę,że te drugie laski podrzuciły specjalnie Toby'iemu tą zapalniczkę,żeby go wrobić pod to podpalenie :)
To tak. Zapalniczkę podrzucił Tobiemu ten zespol, ktory podpalił chatkę. Nie Ali. Tylko podpalacze, A-Team w ktorym nie jest Ali, bo ona dziewczyna pomaga. Kwestia RC jest tylko bezsensu na ten moment, bo nie wiadomo w której grupie jest. Podrzucono mu zeby wyglądało ze to on podpalił chatkę.
Mnie zastanawia kto wyciągnął Ali, i dlaczego nikt o tym nie powiedział.
I nie chce mi się wierzyć w teorię o bliźniaczkach, gdyby tak było, rodzice Ali z pewnością uprzedziliby dziewczyny, przecież to znowu nie jest taki ogromny sekret..
Właśnie. Najpierw ktoś ją uratował, a potem zakopał w dokładnie w tym samym miejscu, nie no, już mniej logicznej rzeczy chyba się nie dało wymyślić.
Swoją drogą, dlaczego Mona, mówiąc "te suki, wreszcie dostaną to na co zasłużyły" nie miała na myśli Spencer? Co czyni ją taką wyjątkową, żeby zamiast odpowiadać za coś tam z resztą, mogła dołączyć do Ateamu?
Najpierw ktos uderzył Ali w glowe, one zemdlała i napastnik myslal ze nie zyje i pochowal ja zywcem. Pozniej ktos pomogl Ali sie wydostac, wykopał ja i ona żyje. W miejsce jej zakopania musiano podłożyć inne zwłoki, spreparowane albo wydarzylo sie cos jeszcze po wykopaniu Ali o czym nie wiemy.
Też może być że ali jest złą a jej siostra jest tą dobrą:) i pomaga dziewczynom:) i je wyciągnęła z chatki
Naprawdę mam wrażenie że nie zrozumieliście ani trochę tego odcinka. Ludzie jak macie w serialu pokazane wszystko na tacy, typu tego że Mona i Toby są w A-team, to za żadną cholerę oni nie okażą się tymi złymi, no proszę was ogarnijcie się, seriali nie oglądaliście? Gdy Mona mówi że załatwią te suki, tak naprawdę chodziło jej nie o dziewczyny, tylko o tą drugą ekipę. Jest zła i dobra, a Ali ich chroni, bo jednak wie że to cała zamieszanie jest przez nią. Wcale się nie dziwię że połowa z was podejrzewa Ezrę, bo prawda jest taka że każda osoba która została oskarżona o coś w serialu, ona nie okażę się A, bo to nie możliwe. To musi być zaskoczenie, takie zajebiste, żeby na długo zostało w pamięci, a nie że na koniec powiesz 'Ja wiedziałam że to ona' takie coś jest niemożliwe, bo to byłoby rozczarowanie osób oglądających.
kim jest red coat? jesli Ali to dlaczego jej cialo znaleziono pogrzebane, potwierdzone testami ze to ona? i po co pomaga dziewczynom skoro to red coat stoi na samej gorze pomyslu dreczenia dziewczyn?
kto zabil Iana?
kto zabil Garreta?
kim byla dziewczyna black swan?
kto jest dobry a to zly?
wystarczylo zamknac serial w 2 sezonach bo byl naprawde swietny. teraz... :/
W którymś odcinku Spencer i ktoś jeszcze, może wszystkie, nie pamiętam, włamały się do jej domu i znalazły bodajże tylko piórko od stroju black swan i Melissa sprzedała im wtedy historyjkę, że ktoś jej strój przysłał i kazał założyć bo coś tam. W każdym bądź razie po finale 3s możemy być pewni, że nikt jej nie kazał, tylko ona sama faktycznie chce źle dla kłamczuch.
Ta historyjka Melissy jest prawdziwa. Melisa to zwykla płotka taka sama jak Mona. Zwykly pionek na szachownicy, ktos nia pogrywa i kaze robic to co robi. Kazali Melissie zalozyc ten stroj wiec zalozyla. Tak samo jak w koncu zgodzila sie na to Spancer i Toby zeby nic nie stalo sie ich bliskim. Tyle ze Tobiemy i Monie kaze robic to ktos inny, a Mellisie inna rownie silna osoba jeszcze nieznana.
A kto ci powiedział o jakis weryfikacji testami DNA. Jest tylko powiedziane ze pochowano Ali nigdy o jakimś DNA nie było mowy. W kazdej chwili mozna zrobic ze byl tam ktos inny trudny do identyfikacji np. zmasakrowana twarz.
Mozliwe ze RC(Ali) i jej grupa (dobra), ktora nawet nie wie ze RC to Ali czyli Toby i Mona walcza z druga grupa (zla ateam), a nie z dziewczynami. To nie RC, Mona i Toby wysyłali sms dziewczyna tylko ta druga grupa (zla) z ktora walczy RCteam. " Gdy Mona mówi że załatwią te suki, tak naprawdę chodziło jej nie o dziewczyny, tylko o tą drugą ekipę" Po porostu widz jak i dziewczyny myslaly ze Mona walczy z nimi, a ona walczy z A-Team na czele ktorej stoji ktos nieznany np Ezra i w szeregach sa Jena, Melisa. To mega luzna hipoteza na razie za malo wiaodmo, a wszystko jest naciagane.
Jak ty to widzisz PaulaGlee25 ?
Wydaje mi się jednak niemożliwe, żeby Mona i Toby byli po stronie dziewczyn. Przecież Hanna gadała nieraz o tym z Moną, miała do niej żal o te wszystkie złe rzeczy, i Mona zawsze potwierdzała, że to była ona
Mona tez często mowila "o co wam chodzi" byla zdziwiona itp. Wysłałaś nam sms?, a Mona 'niczego nie wysyłałam' itp. Byla zdziwiona. Mona sama tez dostawała sms od A z tego co pamiętam. Taki zwrot w tym serialu to nie byłoby nic dziwnego. Mona tak na prawde na zlecenie RC(ALI) tropila A, a widz otrzymywał to w ten sposob ze Mona prześladuje dziewczyny. W chatce to samo Mona mowi "wy nie wiecie o co chodzi, wszystko zepsułyście, jesteśmy teraz w pulapce" Wszystko to na razie hipotezy, bo za malo wiemy trzeba czekac na nastepny sezon.
Nie umiem wyjaśnić dlaczego Ali żyje, bo jak na razie nic racjonalnego nie przychodzi mi do głowy, tylko paranormalne rzeczy, nie wiem, tak naprawdę to też sobie nie przypominam że było całkowicie potwierdzone że Ali nie żyje, bo tak naprawdę nie pamiętam tego, że było coś gadane o DNA. Tak naprawdę uważam że Ali chciała w jakiś sposób doprowadzić Monę i Toby'iego aby właśnie dobrali się do tej złej grupy, ale niestety dziewczyny przerwały to, tak właśnie jak Mona powiedziała że wszystko popsuły. Ale moim zdaniem wtedy przy tej scenie musiały być dwie RC, jedna ta dobra a druga ta zła, bo Ali nie rozpaliłaby domu, po to tylko żeby je później ratować. Uważam też że w tej złej ekipie jest Jenny z tą swoją tak jakby dziewczyną i Marrisą. Nie wiem, już tak naprawdę, niby za mało było pokazane, ale jednak jak czytałam opinie ludzi, to niektórzy naprawdę niby obejrzeli, a jednak wychodziło na to że nikt nie obejrzał. Bo ktoś napisał, nie wiem czy tutaj czy w innej dyskusji, kto jest RC? No chyba kurna było widać kto nim jest, a nie że się pytać o takie coś. Ali pewnie żyje, a więcej dowiemy się z 4 sezonu, a tak w ogóle to 4 sezon będzie ostatnim?
czy tylko ja zauważyłam morderczy wzrok Ezry do Ari? Scena w minucie 25:18 sek.......creepy
To co wiemy na pewno to to ze:
-Ali zyje i pomaga dziewczyna
-Sa dwie wzajemnie zwalczające sie grupy, a dziewczyny sa pionkami w ich rekach z perspektywy dziewczyn można powiedzieć ze jedna grupa jest dobra druga zla.
-Toby jest dobry i teraz zla grupa wrobiła go w podpalenie chatki rzucając kolo niego zapalniczkę
To dla mnie nie ulega wątpliwości, a reszta to juz czyste spekulacje i hipotezy
Wydaje mi się, że niekoniecznie wrobili Toby'ego, tylko ta zapalniczka przez przypadek komuś wypadła;)
jak dla mnie to wcale nie jest pewne, że są 2 A-Teamy.. myślę, że to byłoby zbyt pokręcone jak na USA:p za dużo do myślenia:p
Nie dwa A-Teamy tylko dwie grupy. "A" jest jedna, a druga grupa sprzyja dziewczyna (przynajmniej Ali). To ze sa dwa obozy dalo sie zauważyć juz od pewnego czasu.
BEZNADZIEJA.
Mial ktos umrzec.. nie umarl nikt... Mialo byc cos o Wrenie - nie bylo nic. Mialobyc wyjasnione kim byla krolowa kier - nie wyjasnili. Nie ujawnili nawet nikogo z Ateamu. Alison zyje - w koncu 16 latki w USA moga robic co chcą i mają dostep do wszystkiego... Po co ta cala akcja ze sklepem z maskami i tym nr ktory wziela Emily? Kiedy ten denny serial sie w koncu skonczy?!