Jako że doczekaliśmy finału 5B i ,,ujawnienia tożsamości Big A'' (huehue), Marlenka postanowiła się z nami podzielić spojlerami dt. 6A, który ma wystartować w czerwcu.
1. Pierwszy odcinek ma nosić tytuł ,,Game on, Charles'' i ma być kontynuacją odcinka ,,Welcome to the Dollhouse''
2. Charles jest A i to się podobno ma nie zmienić.
3. 6A skupi się na wyjaśnianiu motywu A i wg Marlene ,,do końca wakacji będziecie wiedzieć tyle, ile ja teraz wiem''.
4. Alison wyjdzie z więzienia.
(a niby dlaczego mieli by ją tam trzymać, skoro ktoś, kogo niby zabiła, tak naprawdę żyje?)
5. Melissa wróci do Rosewood.
6. Ma pojawić się wątek tajemniczo zaginionej dziewczyny.
(osobiście mam nadzieję, że to będzie wyjaśnienie sprawy Bethany/Sary, a nie kolejne zniknięcie ^^)
Dodatkowo ujawniono nam kilka ciekawostek:
- Kiedy okazało się pod koniec 2 sezonu, że Mona jest A, scenarzyści planowali, że ktoś ma ukraść od niej grę. Pod uwagę brane były 3 postacie, w końcu jednak zdecydowano się na Charlesa DiLaurentisa, ze względu na aklamację ze strony pozostałych twórców serialu. Marlene zobowiązała się zdradzić nam po zakończeniu całego serialu, kim były pozostałe 2 osoby rozważane jako potencjalne Big A.
- Marlene okłamała wszystkich, że Mona naprawdę nie żyje. Nie wiedziała o tym nawet Janel, która była zaskoczona tym, że jej postać jednak nie jest martwa.
- Janel uważa, że w dzień ,,śmierci Mony'', jej bohaterka została odurzona przez A narkotykami i dlatego leżąc w bagażniku wyglądała, jakby była martwa
- Marlene stwierdziła, że ,,pokój wspomnień'' Charlesa jest naszpikowany wskazówkami co do jego motywów i intencji.
- Podobno rok wydania piosenki Unwritten, którą można uslyszeć podczas "balu'', jest wskazówką
(piosenka została wydana w 2004 roku, ciekawe jest jednak to, jak to się ma do faktu, że w PLL linia czasowa w pewien sposób nie istnieje xd)
- Każda z kłamczuch chciała być A, z wyjątkiem Lucy Hale. Za to Ashley i Troian wiecznie błagały Marlene, żeby to ich postacie okazały się być prześladowcą.
- Od sezonu 3 w serialu było kilka wskazówek co do tożsamości A, np.mim, którego spotkały kłamczuchy, nosił imię Charlemagne. Ponadto scenarzysci rozsiali w serialu kilka anagramów, ktore sprowadzały się do ,,Charles DiLaurentis''
- Ulubioną kwestią Marlene z ,,Welcome to the Dollhouse'' są słowa wypowiedziane przez Monę: ,,A has a soul''
Z twittera Marlene:
- Charlesa gra osoba, którą już widzieliśmy w PLL.
- W wakacje zobaczymy Ch. bez maski.
- W 6A ma zostać wyjaśniony wątek Big A - Red Coat - Black Veil
- Charles nie jest niezidentyfikowanym nieznajomym - jest to postać, która już się pojawiała w PLL, tylko nie wiedzieliśmy, że to jest naprawdę on.
- Podobno między 6A a 6B ma być przeskok czasowy, a sezon 7 ma być już zupełnie nową historią (życie Kłamczuch po A?)
Albo homoseksualistą, spójrzcie na 3 zdjęcie od lewej: goła lalka męska ściąga koszulkę drugiej lalce męskiej. Ja już nic nie kumam z tego wszystkiego :p
https://twitter.com/analyzing_a/status/533430737715097600
dyrektor jest zbyt oczywisty. pamietasz, pojawil sie w szkole kiedys jakis doradca czy ktos.. Mike i Mona tam chodzili na jakies spotkania i Aria potem do niego poszla, zwby przestal zachecac jej brata do trzymania sis z Mona. sto procent, ze to on jest A. spelnia wszystkie warunki. chociaz faktycznie, bardziwj podejrzany by byl, gdyby nie istnial ;)
dyrektor jest zbyt oczywisty. pamietasz, pojawil sie w szkole kiedys jakis doradca czy ktos.. Mike i Mona tam chodzili na jakies spotkania i Aria potem do niego poszla, zwby przestal zachecac jej brata do trzymania sis z Mona. sto procent, ze to on jest A. spelnia wszystkie warunki. chociaz faktycznie, bardziwj podejrzany by byl, gdyby nie istnial ;)
ok ożywmy wszystkie truoy, pewnie Ian, Garret i inni też dostali narkotyki, wszyscy żyją, każdy ma brata bliźniaka itp. nie wierzę, że pll przeistoczyło się w taki shit, żałuję każdej sekundy jaką poświęciłam na oglądanie tego. Jestem w szoku, bo wg. mnie ta fabuła miała potencjał...
Było powiedziane, Maggie powiedziała matce Ezry, że to jego dziecko, żeby wyłudzić od niej kasę. A Ezrę zdradzała z jakimś kolesiem i to jego dziecko;)
Ale przynajmniej miałam rację, że ktoś wstrzyknął Monie coś paraliżującego i dlatego miała otwarte oczy w bagażniku, a jak to pisałam, to się ze mnie śmiano, że Garreth też miał, to on pewnie też żyje:P
A co z krwią? Ktoś z niej spuścił tyle krwi, że nawet policja mówiła, że po takiej ilości jest niemożliwe, że Mona żyje? Cóż może to była świńska krew i znowu mamy genialny plot twist...
No przecież Mona spuszczała sobie krew od miesięcy, bo planowała upozorować swoją śmierć;) A po prostu wykorzystało tamtą krew.
Ja gdzieś czytałam już dawno, że Marlene powiedziała, że jakby serial kończył się na 3 sezonie, to nowym A miał być Noel, więc może wcale nie czeka do końca serialu z ujawnieniem, kto jeszcze był rozpatrywany:p
Ja to chyba też czytałam w jakimś wywiadzie, ale już nie pamiętam gdzie, bo to było jakoś, jak leciał 4 sezon.
Z niektórymi serialami jest tak, że na nowy sezon trzeba czekac znacznie dłużej, nawet pół roku. Ale coś za coś, bo przecież podczas tego sezonu była masa jakiś bezsensownych przerw.
najbardziej z tych ciekawostek intryguje mnie to o piosence. :D czy Aria nie powiedziała ze te piosenki są sprzed siedmiu lat? tak to szło? ale to się nie zgadza czasowo, więc co sie wtedy wydarzyło? dziewczyny miały powiedzmy 8 lat?
nie kumam przekazu :D
Może trzeba się skupić na Melissie skoro to było odtworzenie jej balu, ale kompletnie nie kumam jak leci czas w tym serialu, więc nie wiem na czym się skupić;(
no własnie rocznik Melissy. oni wtedy mieli bal, ale kłamczuchy były dziećmi. co one mu zrobiły? XD
Myślę, że to ma związek z Alison. Wiadomo, że ,,A" mści się na niej i na jej przykaciółkach. Może jest zazdrosny, że Alison miała rodzinę, a on nie lub obwinia Ali, że nie miał rodziny. Pewnie zabił panią D. Za to, że go odrzuciła. Może współpracował z Jasonem....
No właśnie mnie dziwi trochę to, że on się mści na Ali, a nie ma Jasonie. Jeśli rzeczywiście miałby być jego bratem i rodzice go z jakiegoś powodu porzucili, to chyba prędzej powinien mścić się na swoim bliźniaku, którego zatrzymali, a nie na dziewczynie, która była wtedy niemowlakiem. To Jason niejako przejął jego życie.
& lat temu dziewczyny miały po 11 lat, bo teraz mają 18:P
Pewnie chodzi o to, że to był bal tego niby Charlesa, albo powinien być. Jason jest z tego samego rocznika, co Melissa i Ian;)
U nich nie ma żadnego roku:P Tam linia czasowa przebiega inaczej, bo przecież serial zaczął się w 2010 roku i od tamtej pory minęły niecałe dwa lata:P
1 i 2 sezon, to jeden rok, a od 3 do teraz wciąż trwa drugi;) To znaczy rok szkolny. Bo tak, to jakoś w połowie 2B powinien się skończyć jeden kalendarzowy i drugi teraz niedawno, po odcinku świątecznym. Więc zaczął się już trzeci i chyba jest jakoś koło kwietnia? Marlene wzięła sobie do serca przytyki fanów, że czas w ogóle nie postępuje w jej serialu i ostatnio zaczęła robić spore przeskoki;)
Teraz jest kwiecień 2012, chyba, że znów Marlenka robi 1 odcinek=2 godziny z życia. :D
Jak dziewczyny siedzą tam pod ziemią, to nie wiadomo, jak tam czas mija, pewnie wyjdą z tego domku w 7 sezonie i okaże się, że minął tydzień:P
jest 2012 rok, a soundtrack i piosenki, które słuchają obecnie kłamczuchy, są z roku 2014 :D
because f*ck the logic, Marlene <3
Może i to jest wskazówka, w końcu na filmie który odtworzyła Spencer biegają kilkuletnie dzieci i wygląda na sielanke, może po tych 3-4 latach coś się wydarzyło, że Jessica porzuciła jednego z synów?
Gdyby to faktycznie był bliźniak Jasona, to by była prawdziwa podpowiedź, że A było widziane - Jason miewał huśtawki nastrojów i dziwną relację ze Spencer, moze nie zawsze to był Jason ;)
Marlene powiedziała, że ,,nie zobaczycie Courtney, ale zobaczycie kogoś innego podwójnie''.
W serialu nie ma być motywu Ali - Courtney.
...chyba xd
to ja już nic nie wiem i po serialu można się wszystkiego spodziewać ;) Mimo wszystko uważam, że to już za długo trwa i jest na siłę ciągnięte ze względu na oglądalność. Wprowadzą kolejne wątki poboczne. Człowiek zapomni o co chodziło wcześniej.
No właśnie, gdyby to był bliźniak Jasona (i to jednojajowy), to by było chyba zbyt proste, bo wtedy wiadomo, że A ma być po prostu Jason, którego znamy. A tu chyba chodzi o element zaskoczenia, że to jakaś inna postać, o której nie wiedzieliśmy, jak się naprawdę nazywa. Czyli albo bliźniak dwujajowy, lub tylko brat, może o rok młodszy, albo kuzyn, czy tylko znajomy.