Wiele osób mówi, że pierwsze 3-4 sezony super, a potem na siłę i bez sensu przedłużane. Czytałam 4 pierwsze części cyklu i przerwałam - uznałam już wtedy, że za bardzo przekombinowane. Ale podobno adaptacja jest mocno zmieniona. Nie jestem pewna, czy warto zaczynać ten serial, skoro mam go z nudów porzucić w połowie. Miałam tak już raz z Pamiętnikami wampirów, gdzie przerwałam w połowie piątego sezonu, bo już było to dla mnie niestrawialne. Chociaż w sumie i tak nie żałuję, bo początek był świetny.
Zatem: warto czy lepiej wziąć się za coś innego?
Myślę że możesz zobaczyć spokojnie 2 pierwsze sezony (są genialne) i zakończyć na nich. W tedy przynajmniej dostaniesz jasne odpowiedzi i zakończenie jest logiczne. Sezon 3 też trzyma poziom ale tam już się zaczynają rzeczy, które zapewne zostaną wyjaśnione, albo i też nie. Ja skończyłam gdzieś w ołowie 6 sezonu, a teraz po odcinku wchodzę tylko na fora i blogi, żeby wiedzieć co było i najczęściej fani nie są zachwyceni. PLL było by świetne gdyby nie było wątków "zapchaj dziur" W tedy może udało by się nakręcić 5 mega sezonów. Co do książek podziwiam cię, że przetrwałaś aż do 4 części. Ja kiedyś w bibliotece przeczytałam 2 pierwsze strony i uznałam, że albo autorka albo tłumacz (lub oboje) są beznadziejni bo styl tej książki jest koszmarny.
nie warto. strata czasu. Przez wszystkie sezony wałkowany jest jeden temat, widz jest ciągle zwodzony a z każdym sezonem pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi.
Moja siostra przestała oglądać koło 4 sezonu, ja się z trudem trzymam do końca. Czekam na zakończenie, jeśli okaże się, że jednak jest sensowne i warto było przetrwać, to moja siostra wróci do oglądania. Myślę, że warto poczekać na opinie po zakończeniu. ;-)
No tak. Jest dużo racji w tym co piszesz. Ja również jestem na bieżąco z odcinkami I chcę wiedzieć (Po tylu latach) jak serial się skończy, co nie zmienia faktu, że oglądam go już głównie z przyzwyczajenia. Jednak szczerze mówiąc nie liczę na jakieś świetne zakończenie, choć mam nadzieję, że się miło zaskoczę :p
Też mam właśnie nadzieję, że jednak to wszystko ma jakiś ukryty sens i że opłaci się przebrnięcie przez tragiczne epizody 7B. :-D
Bardzo mi sie podobaly sezony 1-4 , 5 mniej, 6 mnie troszke nudzil ale ogladalam z nawyku, 7 obejrzalam do polowy i nie mam nawet checi dokonczyc mimo swiadomosci, ze to juz ostatni i skoro obejrzalam 6 i pol warto obejrzec koncowke. Nie dokoncze!
szczerze, to nie warto, chyba, ze jak pisano wyzej do 2-max 3 sezonu- kiedy jeszcze ma to jakis sens, 4-5 obnizylam ocene z 10 na 7, po 6 na 3 a po 7 najchetniej na 0, zmarnowany potecjal i tyle, fani zrobieni w ciula! tyle dyskusji, teorii, majacych sens, ale Marlena jest szurnieta i glupia baba i wybrala najgorsze z mozliwych zakonczen serii, dlatego nie warto, ja zaluje zmarnowanego czasu oraz pisanie i tlumaczenia teorii