hej co myślicie o ostatnim odcinku?? wydaje mi się że był najlepszy z tej z tego sezonu ;)
Odcinek świetny, wprost rewelacyjny i idealny.
Poprzedni był dla mnie nudny, a tutaj taka niespodzianka...
Już nie mogę się doczekać finału :)
dokładnie ;)
nagle taka akcja ;p tyle się działo ;) teraz to już wszystkie moje jakieś przepuszczenia kto jest "A" się zmieniły ;)
Poszukaj, zanim założysz temat.
http://www.filmweb.pl/serial/Słodkie+kłamstewka-2010-556945/discussion/2x24+%22I f+These+Dolls+Could+Talk%22,1866886
czasami zastanawiałam się nad Jenna bo myślałam że ona przez cały czas widziała, ale potem ta operacja... to by było bez sensu... ale ta ostatnia scena że ona jednak widzi.. rozwaliła mnie ;)
ale teraz już sama nie wiem każdego podejrzewam ;)
A co do Ali to też mi się zdaje że ona żyje i Spencer ją widziała
jak Ali może żyć? przecież ciało odkryli pod altaną, autopsja była... takie posunięcie w scenariuszu byłoby zupełnie nieprawdopodobne i zepsułoby serial
A ostatnia sceną z Jenną super, nawet biednego, naiwnego Toby'ego wrabia w to niewidzenie :)
nie mogę się doczekać finału i dowiedzieć się kto jest A
w sumie może i to było ciało Alison a siostra bliźniaczka "odwiedziła"Spencer, może ona o wszystkim wie i np widziała że ktoś Ali zamordował a jakby się ujawniała to ją też by dopadli.
no zgadzam się, że to jest możliwe, ale jeśli zrobią takie właśnie "przekombinowane" zakończenie, w którym w ostatniej chwili pojawia się ktoś, kogo wcześniej w ogóle nie widzieliśmy, a słyszeliśmy o niej tylko jakąś jedną lub dwie wzmianki, to ten serial dla mnie dużo straci
ale tka na prawdę to nie wiemy czy jak zawsze ukazywała się Ali to czy to była ona czy też jej siostra więc wtedy tak do końca nie była by taką nieznaną osobą ;p
Jak dla mnie cała "zabawa" polega na tym, że z każdym postępem fabuły, dowiadujemy się czegoś nowego o bohaterach i sami zastanawiamy się, kto z nich jest A. Jak w końcu się tego dowiemy, to może być reakcja "ha, tak myślałam, że to on/ona" albo "wow, w życiu bym nie pomyślała, że to on/ona". A jeśli wprowadzą nową osobę, która niemal znikąd pojawia się w ostatnim odcinku i sprawia, że wszystko czego do tej pory się dowiedzieliśmy było nieważne, to ja będę czuła się oszukana :)
To tylko takie moje przemyślenia i mam nadzieję, że ta wersja z bliźniaczką nie okaże się prawdziwa.
Poza tym to trochę nielogiczne, że skoro Ali ma siostrę to dziewczyny w ogóle jej nie znają, o niej nie mówią, nie próbują się nią skontaktować.
E tam, ten temat lepszy, tam to już kupa spamu odnośnie jakichś bezsensownych spoilerów psujących oglądanie :P
Jak myślicie, Ali żyje? Bo ja już chyba nie mam żadnych wątpliwości ;p
A sam Garet - może okaże się 'pozytywną' postacią, która pomogła Ali? :)
A sam odcinek, no sorry ale chyba najlepszy w serialu - jak dla mnie. (lub na równi z odcinkami półfinałowymi - bo finał 1 serii to jakaś żenada była).
Scena końcowa - była super :) Jenna powraca, tyle czasu na to czekałem...
EDIT:
A jednak ktoś podbił tamten temat, trzeba było linka nie dawać, bo po co =.=" teraz bd 2 xD
ja tak mysle ze mona tez moze byc A , mogla sama wyslac smsa jak wracala. ale z drugiej strony to by bylo latwe do przewidzenia. duzo podejrzanych:) za tydzien sie dowiemy
czemu Ezra??moze mi to ktos wytlumaczyc, czemu podjrzewacie Ezre??
przeciez on byl wtedy z Aria chyba gdy mona i caleb odegrali scene pocalunku, zreszta aria m tego nie powiedzialaby.. moze sie myle ale Ezra nie jest A wg mnie bo czemu miały byc??
W sumie on może być "mozgiem" całej akcji i mieć ludzi od brudnej roboty na początku go podejrzewałam bo on tak nagle się pojawił w tym barze i od razu do Aarii zaczął się przystawiać.
A może on np też miał kiedyś romans z Ali?? i ona np go odrzuciła dla Iana i dlatego wysyłał jej te widomości
wtedy w barze wygladalo mi to na zwykla rozmowe z nieznajomym, zagadal dziewczyne bo mu sie podobała..
jesli Ezra bedzie A to dla mnie bedzie mega zaskoczeniem bo ani razu go nie podejrzewałam o bycie A, sam chcial zeby irodzice arii widzieli ich razem itp? to troche nie logiczne. jesli dobrze pamietam co cos bylo ze A ukradło jakis z jego papier czy cos tam?? przeciez sam by sobie tego nie "skradł", sam na siebie by nie doniosł.
i co najwazniejsze skad niby mial znac Allison i wszystkie tajemnice dziewczyn??
nie Ezra nie moze byc A:P za bardzo go lubie zeby miał byc A:P aczkolwiek Ezria mnie nudzi i jakoś widziałabym Arie z Jasonem :)
i jeszcze jedno czy Ezra chodził do Rosewood??, gdzies czytalam ze A jest osoba ktora chodzila do tego liceum co dziewczyny, a nie przypominam sobie by bylo cos zeby Ezra byl absolwentem tego liceum..
dlaczego tak uważam? milion powodów, ale tu może te najkonkretniejsze:
- musi być kimś, poza starszym chłopakiem Arii. wg. mnie nie wprowadziliby tej postaci, gdyby nie miała odgrywać ważnej roli. bo, wybaczcie, ale rola chłopaka Arii jest raczej mało znacząca.
- Aria jest jego przykrywką, sprawia, że to go w pewien sposób wyklucza. poza tym, nie wiem czy zauważyliście, że nigdy nie był podejrzewany o bycie "A".
- przy retrospekcjach pokazane jest, że Ezra był w mieście w czasie, kiedy zginęła Ali. jest pokazywany w wielu retrospekcjach, obok dziewczyn, ale zupełnie z nimi nie zwiazanych
- Lolita - po coś wprowadzili ten motyw. jak wiemy, bohater Lolity to nauczyciel języka angielskiego. a tytułowa Lolita to młoda dziewczyna 12-letnia dziewczyna. być może poznał Ali, która, jak wiemy, miala wielu znajomych w różnym wieku, jak miała np. 13,14 lat (nie wiem czy dobrze kojarze, ale jak zginęła miała ok.15 lat. poprawcie mnie jeśli robię błąd). kto wie. ale LOLITA NA PEWNO COŚ ZNACZY.
- no i na sam koniec dzisiejszy odcinek... ludzie, przecież nie rzucaliby podejrzenia na "A". od tego jest finał.
moze i masz racje.
ale niestety musimy czekac jeszcze tydzien by sie dowiedziec kim jest A :)
A ja mimo tego, że nie znoszę Ezry mam przeczucie, że on nie ma nic wspólnego ani z Ali, ani z tajemniczym -A.
Na szczęście wg. tamtejszego prawa awansował do rangi pedofila - więc może pójdzie do więzienia <3
śmiem twierdzić, że ten ich seks przed samym finałem też może coś znaczyć. oczywiście wskazywać na Ezre :D
może go aresztują i znajdą w domu jakieś zdjęcia, lalki, łopaty czy inne dowody wskazujące na to, że jest A
Och, no proszę. Aresztować go za to, że ma w domu lalki, łopaty i rękawiczki (w innym temacie tak chyba napisałaś;)?
chyba źle zrozumiałaś ;)
może go aresztują za seks z nieletnią i przy okazji znajdą jakieś dwuznaczne przedmioty... nie wiem, czyste spekulacje.
Odcinek przed finałem, więc dużo akcji:) Melissa- jakoś nie wydaje mi się, żeby była A. Teraz byłoby to zbyt oczywiste.
Jenna - zastanawia mnie to czy ona widzi już od jakiegoś czasu? Kiedyś nad tym myślałam, a po tym odcinku coraz bardziej się ku temu skłaniam.
Udało jej się całkiem nieźle wyrolować Garretta, nie powiem . Ale on i Melissa? Strasznie szybko się to potoczyło.
Co do tego szpitala lalek to uważam, że był przerażający. Podobnie jak ten chłopczyk, Seth i jego babka. Nie chciałabym być na miejscu dziewczyn.
Najlepszą wiadomością odcinka jest wyjazd Ezry, niesamowicie mi ulżyło ;D
Świetny odcinek, końcówka - rewelacyjna.
Dobrze tak Garrettowi, jego mina - bezcenne
Mi się wydaje że to Jenna i Melissa są "A", że razem wrobiły Garretta.
Zdziwiłabym się gdyby to był ktoś inny, ale w sumie jednak licze na to że to będzie ktoś inny, bo to by było za proste.