wiecie co mi się w tym wszystkim nie podoba? założę się, że 99% widzów to osoby homo, a już nie wspomnę, że les. Hetero oglądających ten serial jest garstka. a do czego zmierzam? chodzi o to, że osoby, że tak je nazwę 'normalne', mają wstręt do osób 'innych' i obchodzą je szerokim łukiem. Tak samo z serialem.
Ale jeśli ktokolwiek z tych ludzi zobaczyłby serial, to poznałby jacy naprawdę są ci 'odmieńcy', jak ich nazywają. Zobaczyliby, że to zwykli ludzie mający takie same problemy co oni. Świat nabrałby innego myślenia.
Na tym polega fenomen tego serialu.
Ale niestety mało jest osób aż tak odważnych i to jest przykre.
Hej. Wydaje mi sie, ze masz racje. Mnie tym serialem zainteresowala moja przyjaciolka z pracy z ktora od miesiaca mieszkam i postanowilem jej zakupic Box DVD "The L Word" na jej urodziny. Obecnie niemal dzien w dzien ogladamy ten serial, wyciagajac sie w interesujaca fabule i wytrzeszczajac galy w "scenkach" ;-). Moja przyjaciolka jest lesbijka, znam ja juz jakis czas i traktujemy siebie jak brat i siostra. Zyjac z nia na codzien nie widze zadnych roznic pomiedzy byciem osoba homo a hetero seksualna. To poprostu normalna dziewczyna z uczuciami silnie ulokowanymi w bardzo problematycznym zwiazku z inna dziewczyna (rowniez z pracy). Staram sie jak moge wspierajc je obie jako, ze jestem jedyna osoba w miejscu pracy ktora wie o ich zwiazku. Serial polecam zdecydowanie osoba hetero seksualnym, a w szczegolnosci homofobom by zobaczyli, ze "inny" wcale nie znaczy "gorszy". W koncu kazdy z nas jest na swoj sposob inny.
Niestety racja ... :/
Też spotkałam się z dośc odpychającą reakcją wśród znajomych hetero.
ale cóż ich strata masz racje,że po obejrzeniu przynajmniej kilku odcinków ich podejście prawdopodobnie by się zmieniło
znam jedną osobę hetero, która oglądnęła pare pierwszych odcinków i to tylko dlatego, że jest o lesbijkach a to chłopak, więc wiadomo, czego się spodziewał. Komentarz? ''Jag jakaś lesba wyglądająca jak 17-letni pedał może wyrywać tyle zajebistych lasek? '' [o Shane] wtf?! niby jest tolerancyjny, a jednak sugeruje, że hetero faceci są lepsi niż lesbijki.
Uwielbiam ten serial za to, że pokazuje, jak jest na prawde, a nie opiera się na stereotypach.
No cóż ,chyba masz sporo racji. Kiedy najzwyczajniej w świecie powiedziałam znajomym ,że uwielbiam ,,The L Word'' od razu zasugerowali ,że mogę być lesbijką ;P Jednak to było bardziej na żarty. Jestem hetero ,ale muszę przyznać ,że ten serial jest genialny i potrafi ostro namieszać w głowie ;)
zgadzam się w pełni... też jestem hetero, też uważam, że serial wręcz genialny i potrafi namieszać oj potrafi.... piękne jest to co je wszystkie łączy ta przyjaźń, to uczucie... mamy tu stworzony alternatywny świat, który jest na swój sposób piękny.... i tu też się zgodzę z tym, że większość znajomych powiedziałaby, że coś jest chyba nie tak ze mną haha....
i tak szczerze to im zazdroszczę tego świata, chciałabym w takim żyć....
Jestem hetero i uwielbiam ten serial. Właśnie dziś skończyłam oglądać, a zaczęłam 16 marca, po prostu pochłonęłam ten serial. Ja jedną koleżankę namówiłam, żeby oglądała to nie wiem czy może 5 odcinków zobaczyła, ale ogólnie to jej się nawet podobał. Niektórzy znajomi wiedzą (może sobie coś tam myślą, ale nie mówią mi tego, a zresztą czasem widzą, że zachwycam się jakimś kolesiem), że oglądam takie filmy, właśnie dlatego, że jestem ciekawa jakie jest takie życie i stwierdzam, że ono praktycznie niczym się nie różni, a momentami jest lepsze. A tak w ogóle czy 6 sezon to ostatni? Czy coś jeszcze może więcej wyjaśnią?
i właśnie na tym ma to polegać: chcesz oglądnąć serial, żeby zobaczyć jak ten 'inny' świat wygląda, oglądasz, a potem dochodzisz do wniosku, że to właśnie taki sam świat, tacy sami ludzie i te same problemy.
takie założenie producentów, ale czy to działa, to sami widzicie :/
ps. 6 niestety ostatni. krąży pogłoska, że pracują nad filmem, ale nie chcę zmieniać tematu :)
po pierwsze to jestem dziewczyną.
a po drugie to skąd najwięcej się uczymy, jak nie z telewizji? czy jako zwykły człowiek poszedłbyś z chęcią poznania lesbijek między lesbijki, czy raczej najpierw oglądnąłbyś serial?
Jeśli ktoś ogląda infantylny serial i myśli, ze takie są lesbijki, a potem idzie do lokalu gejowskiego "podrywac lesbijki" to może się mocno rozczarowac.
Ja najwięcej o życiu nauczyłem się tropiąc hitlerowskich zbrodniarzy w Argentynie. Gardzę pokoleniem, które mówi "skąd najwięcej się uczymy, jak nie z telewizji?"
Masz rację! Świat dziewczyn z ,,The L word'' jest cudowny ,a przy tym wcale niewyidealizowany... przecież zdarzały się tak bolesne momenty ,że miałam łzy w oczach. Ten serial jest jak narkotyk ;)
Ja jestem les i jakoś wszyscy to tolerują,a po obejrzeniu tego serialu jeszcze bardziej utwierdziłam się w tym przekonaniu,że lubię kobiety. Faceci też są fajni,ale kobietki są bardziej namiętne,hehe!
Z facetem,to mogę tylko pójść na piwo,albo porozmawiać o dziewczynach i to wszystko.
zdecydowanie tak, z facetem to chętnie mogę porozmawiać o dziewczynach, bo jakby nie patrzeć interesuje nas ,,to samo" :)
a serial jest świetny i może warto by było, żeby ,,wzięły" się za niego hetero, bo ich pogląd na temat les czasami jest taki, że mi aż brak słów.
Mogliby w Polsce nakręcić taki serial,ale ten kraj w tym temacie jest strasznie zacofany,albo po prostu są tchórzami.Boją się,że nie sprostają temu,hehehe! Chyba ja się za to wezmę! ;)
ha, ha, ha :) jak będziesz potrzebowała pomocy to daj znać, myślę, że warto by coś w tej Polsce zmajstrować w naszych klimatach. Podejrzewam, że kontrowersje zbudzimy na pewno ;)
O taaaaaaak! ;) Bardzo chętnie zagram w takim filmie,przyjemne z pożytecznym hihihi !
to było dobre, ha, przyjemne z pożytecznym :DDDD
a więc teraz potrzeba nam fabuły ;) bo chętnych do zagrania już nam nie brak :)
Miło Cię poznać. Gdybyś chciała popisać,to na adres: bette246800@interia.pl ,bo tutaj to raczej się nie da na poważniejsze tematy,a ja lubię rozmawiać.Pozdrawiam ;)
może jesteś les, a może jednym z wielu łysych 40-latków udających na forach lesbijki, tego się nie dowiemy...
oj, to sorry, nie zauważyłam xD mój błąd, na drugi raz wejdę najpierw na profil
trochę podejrzany ten wysyp "lesbijek" na zwykłym, otwartym dla wszystkich forum;)
Myśl sobie co chcesz. Może i wyglądam na 40 , ale na pewno nie jestem facetem jak widać.
Bzdura bzdura i jeszcze raz bzdura
To czy serial jest o gejach nie znaczy ze jest tylko dla gejow a jak sie komus nie podoba to jest homofobem
bo idac twoim debilnym tokiem myslenia "Dextera" powinni ogladać tylko psychopaci i seryjni mordercy a reszte powinien odrzucać
Tak wię dajcie sobie spokoj ucisnione mniejszosci i przestancie wszedzie doszukiwac sie wrogow waszego zboczenia
Nie musimy się doszukiwać. Oto jesteś - otwarty, tolerancyjny, a do tego jaki kulturalny...
ale o to mi chodziło, że niestety skoro jest o lesbijkach, to oglądają go tylko lesbijki i niestety tak jest, a przecież nie powinno.
Nie zgodzę się. Osobiście jestem hetero i bardzo chętnie oglądam ten serial. Co więcej, polecam go innym :)
Ja zdecydowanie nie mam nic przeciwko gejom czy lesbijkom. Wręcz interesuje mnie jak wygląda ich życie, kiedy pełno wokół homofobów, których kompletnie nie rozumiem. Nie dziwię się, że wielu homoseksualistów ukrywa się z tym. Szkoda, że społeczeństwo jest tak bardzo nietolerancyjne względem mniejszości seksualnej.
dygresja......
Co do "The L Word", mam zamiar obejrzeć w najbliższym czasie, w przerwie na oczekiwanie drugiego sezonu "Lip service":) Ciekawe czy znajdę w "The L Word" drugą taką Frankie ;D
wiesz co jest najzabawniejsze? że 85% widzów tego serialu to faceci hetero, 10% babki hetero, a 5% lesbijki
Akurat to, że tak duży % stanowią faceci wcale mnie nie dziwi.Jeszcze nie słyszałam żeby jakiś nie miał fantazji o 2 dziewczynach.
Co do samego serialu kiedyś obejrzałam bodajże 2sezony, sama nie wiem już czemu go przerwałam ale jakoś tak wyszło, no mniejsza bynajmniej mam w planach powrót i obejrzenie wszystkich sezonów, dlaczego? z czystej ciekawości i to nawet nie chodzi o poznanie "takiego" życia bo nie uważam go za jakieś z kosmosu, które trzeba poprzez serial wybadać jak jakiś zagrożony gatunek, normalne jak każde inne ale pamiętam, że strasznie lubiłam postać Alice za jej odjechany humor, piękną Carmen i ten boski brytyjski akcent Heleny. Jeśli chodzi o to czy serial idealnie pokazuje to jak żyją lesbijki to nie wiem, nie obracam się wśród nich ale wydawało mi się, że momentami jest mocno przesadzony, jak to seriale zresztą. Niby problemy przyziemne a jednak wydawało się, że bywają chwile przesłodzone i, że w realnym życiu kilka z nich nie miałoby racji bytu, podobnie jak piękne, bogate, z dobrą pracą łamaczki damskich serc.
Na chwile obecną nie oglądam, ale mam zamiar wrócić do niego jakoś w najbliższym czasie. Zobaczymy czy tym razem uda mi się go dokończyć.
Sądzę, że Serenomie chodziło o to, że użyłaś słowa "bynajmniej" w złym znaczeniu :) "Bynajmniej" znaczy mniej więcej "wcale" i używa się go z zaprzeczeniach.
no właśnie. ja też stawiam na to, że ten duży procent facetów heteryków to tylko przez ich wybujałe erotyczne fantazje.
No ale przecież ten serial i te infantylne filmy o lesbijkach typu "Fu.cking Amal", "Imagine me&you" są robione przez facetów, pod facetów i dla facetów, tam nie ma nic o prawdziwych lesbijkach. Jeśli babka reżyser nakręci bardziej realistyczny film o lesbijkach typu "Wszystko w porzadku" to faceci nawet tego nie obejrzą.
dlatego zawsze choć w maluśkim stopniu muszą być wyuzdane i brakuje im tego wyczucia smaku jeśli chodzi o wrażliwość?^^ IM&Y to jeszcze jakoś, film był ok (może dlatego że lubię Lene) choć nie ma to jak wknacający się z podkurczonym ogonem, skrzywdzony facet i niezdecydowana dziewczyna - tak dla dramatu, FA no cóż za specjalnie nie zapadł mi w pamięć
mi się podobały filmy Shamim Sarif, mogłaby zdecydowanie więcej ich nakręcić bo te "aż" dwa, które ma w swoim dotychczasowym dorobku bardzo mi się podobały
Fakt, FA nie jest o "prawdziwych lesbijkach", tylko o dorastającej młodzieży, a że czasem przy dorastaniu pojawiają się ciągoty do osób tej samej płci... Akurat FA nie jest złym filmem.
Ja go nie oglądam więc twoje wyliczenia są zgoła nieprawdziwe. Może ty chcesz żeby tak było ? . Próbowałem na to looknąć ale ten serial jest taki "babski" że nie dałem rady przebrnąć tak samo jak w przypadku "Plotkary" czy "Pretty Liars Girls ."
Ten serial jest kompletnie nierealistyczny, tylko jedna babka wygląda tam na lesbijkę, i nawet się okazało, że ta aktorka jest nią naprawdę.
Daniela Sea http://static.tvguide.com/MediaBin/Galleries/Shows/G_L/Lq_Lz/Lword/season4/l-wor d-sea86.jpg