Cóż, śmiem sądzić iż Usui jest naprawdę genialny - to właśnie dzięki niemu seria była bardzo śmieszna i chciało się oglądać więcej. Ale Misaki mnie denerwowała. Przez tyle odcinków ona cały czas go odpychała i odpychała. Wiadomo było, że się w nim zakochała... i mam wrażenie, że gdyby ktoś inny był na miejscu blondyna, to by dał sobie spokój. Ale wtedy nie byłoby serii.
Pomysł dobry, oczywiście Usui i trójka debilów = 8. :3
Mam nadzieję, że nie potraktujecie tego jako spoiler xD