Reszta jest zlepkiem. Sztucznych dialogów, rwanych wątków... Kwestie wypowiadane przez generała, są napisane, jakby były intro do kolejnych misji w grze komputerowej. Niektórzy aktorzy - nieważne, że pewnie naturszczycy - po prostu recytują swoje kwestie.
Kompletnie spaprany ciekawy temat.