Ze wszystkimi tymi punktami się zgadzam, brakuje mi ciotek, a co do odejścia Sabriny ze szkoły to nie mieli wyjścia, na szczęście w collegu nie było, aż tak źle. Najbardziej boli mnie odejście ciotek. Hilda wróci w ostatnim odcinku an ślub Sabriny i Aarona, ale Sabrina wybiegnie z koscioła do HArveya :)). Zeldy nie będzie.

no wlasnie czemu nie ma ciotek? probuje do tego dojsc ;] moze mi pomozesz P.Halliwell, bo widze , ze znasz wiele szczegolow... Myslisz, ze poprostu juz nie chcialy grac w tym serialu? A moze nie mieli na nie pomyslu ? Jak myslisz? A moze masz konkretna odp. :)?

Ciotki wyjechały do Niemiec, albo innego kraju, nie wiem dlaczego Caroline Rhea przestała grać, wróci jeszcze w ostatnim odcinku, natomiast Beth Broderick po prostu zrezygnowała i nie wróci... nigdy. W serialu nie wyjaśniono do końca co z ciotkami, w jednym odcinku przyjaciółki Sabriny powiedziały komuś, że Sabrina nie chce mówić na ten temat, w wikipedii angielskiej właśnei znalazłam wzmiankę, że po prostu wyjechały.

A co do zdarzeń to:
1. Wyjazd ciotek!
2. Brak konsekwencji np. ostatnio Sabrina rzuciła zaklęcie żeby taka kobieta mówiła prawdę i nic się nie stało. Kiedyś było by coś typu "Sabrino ta kobieta źle robi, ale musi sama się do tego przyznać"

Przede wszystkim - brakuje jak jasna cholera ciotek... I chyba to jak zerwała z Harvey'em. Poza tym Roxi i Morgan mnie okropnie denerwują.

a mnie denerwuje to ze nie jest juz z Harweyem

szkoda ze juz nie ma Majlsa (nie wiem jak sie pisze) on taki fajny byl ;]]

SPOILER!!!

SABRINA PORZUCI AARONA W DNIU ŚLUBU I WRÓCI DO HARVEYA.
Zapraszam 19.02 na ostatni odcinek serialu...

szkoda, że nie ma Josha. nawet fajny był. lepszy od Aarona