Nie jesteś dziwny, bo ja mam dokłądnie takie same odczucia. Taki ten serial nijaki. Zatrzymałam się na 5 odcinku i nie mogę ruszyć dalej. Komplenie mnie nie wciąga i strasznie ciężko się to ogląda. Przekombionowany jest okropnie tak jakby twórcy na siłe chcieli zrobić coś wielkiego, ale nie za bardzo im to wychodzi.

tzw. 'z dupy' :>

ja też już spasowałem jakaś ta akcja drętwa niby coś się dzieje ale no.. brak czegoś

Dokładnie, dzieje sie ale bez polotu. A ten sabat z 1 czy tam 2 odcinka... szczerze to sie zaczęłam śmiać jak zobaczyłam te rytuały :D

No, obejrzałem siódmy i nic lepiej...

Ale jednak oglądasz :) to chyba oznaka, że zasługuje na trochę więcej, niż przeciętne 6 na 10. W końcu jak by był taki sobie - mógł byś oglądać coś innego, o wybór dobrego serialu teraz nie tak trudno - tyle tego jest.

szczerze to 7mego wylaczylem w polowie i olałem już to

po pierwszym odcinku też byłem sceptyczny ale, że miałem mieć kolosa zaliczeniowego następnego dnia to odpaliłem odcinek 2 i 3 :D
Generalnie gdzieś od 4-5 odcinka serio się wciągnąłem i teraz z niecierpliwością czekam na odcinek 8.
Polecam oglądać ten serial jak jest już ciemno- nie dla strachu, bo to nie horror, lecz dla klimatu (dużo ciemnych scen, szaro-bure kolory)

Pierwsze odcinki nie są genialne (pod względem fabuły), ale np mi w serialu bardzo podoba się reżyseria i scenografia, o kostiumach nie wspominając. Historia serialu wciąga gdzieś tak od 5-6 odcinka. Przynajmniej w moim przypadku ;D

Też tak uważam, ostatni odc b. dobry, akcja bardzo dużo posunęła się do przodu po przybyciu ojca księdza :)

Serial oglądany w nocy nabiera klimatu, a jak jeszcze się nie ma nic lepszego do roboty to można się wciągnąć i serial ogólnie bardzo przyjemny. Daję 10 na podwyższenie średniej ;D

E tam od początku jest fajne tylko mnie wk.urwia to że jak dali czarownice to czemu nie ma goblinów orków albo smoków ;)

ps. Dla kumatych ;)

1 odcinek myślę "o może być fajnie", po 4 odpuściłam.

Nie dla wszystkich jest ten serial niestety ;) mnie ten serial przyciąga ze względu na historię salem miasta i czasów ;)

mi się bardzo podoba. Pierwszy odcinek mi się spodobał, potem entuzjazm osłabł a od 7 zwnou rośnie. Nie mogę się doczekać kolejnego

8 jest jeszcze lepszy ;)

widziałam, świetny! szybko się akcja rozwinęła. Kiedy następny ma być?

a ja uwielbiam jak Wielebny mówi"....in charge to witch craft!!"" co za akcent purytański hehe

Jestem na 5tym odc. Dokladnie takie same odczucia, niby sie coś dzieje, ale nie dzieje się nic. Były momenty, które nawet troche mnie przestraszyły ( z natury jestem strachliwa), ale w większości zastanawiam się do czego to wszystko dąży, coś tam mówią o jakimś rytuale, ofiarach z niewinnych, bla bla, oskarżają ciągle nowe osoby, dodatkowo włączona w to stara miłość, rywalizacja o władze, kolejne bla bla. Dużo tego wszystkiego, ale jest to niespójne. Jest ok, ale d*py jak na razie nie urywa ;) Widzę jednak przychylne komentarze mówiące, że wszystko rozwinie się w dalszych odcinkach więc poczekam i obejrzę :) aczkolwiek doceniam scenografie, kostiumy itp

A mi się czekać nie chce, oglądnąłem 2 odcinek i rezygnuję. Serial taki sobie, i tak naprawdę, to ciężko w ogóle znaleźć jakiś dobry serial, aż dziwne, że ten tutaj ma tak wysoką ocenę. Mam wrażenie, że cały ten temat o wiedźmach można było pokazać o wiele lepiej, a tak mamy przeciętny serialik. Mało jest dobrych seriali, nawet te, które mi się podobają, są takie, że mam jakieś przeczucie, że można jeszcze coś lepszego stworzyć, ale nie ma nic lepszego. O wiele więcej tworzonych/stworzonych jest lepszych filmów niż seriali. W Salem nawet merytoryczna część serialu nie jest powalająca, a co dopiero szukać akcji, coś mi to trochę przypomina The Walking Dead, podobny obyczajowy styl, z małą ilością akcji, tu i tu mamy coś strasznego, ale bez wątpienia The Walking Dead o wiele lepszy.

Przez to jest taka ocena, że tacy jak ty po dwóch odcinkach dają 3 a inni po pięciu 7. Może ludzie nauczcie się jednego nie ocenia się książki po okładce.

Zgadzam się. W książkach także często pierwsze strony (a w niektórych przypadkach nawet rozdziały) są nudnawe, jednak warto przez nie przebrnąć, bo potem okazują się bardzo wciągającą lekturą.
Ja na razie jestem na dziewiątym odcinku i jestem bardzo ciekawa jak to się wszystko rozwinie.