Słabi, głupi mężczyźni, uzależnieni od kobiet. Jedynie instagramerka była spoko, ale tylko dopóki była uzależniona finansowo od partnera.
Scenariusz został napisany tak, żeby pokazać, że to z facetami jest coś nie tak. Toksyczność kobiet została sprytnie zepchnięta na drugi plan.
Mimo słabości serialu kołcz Raul wygrywa z kołczem manginą.
Ale na 2 sezon to już się nie skuszę.