Co by nie mówić o tym serialu, prawda jest taka że wyróżnia się spośród gniotów typu "M jak Miłość". Może nie jet rewelacją, ale nie jest dnem. Chyba w żadnej telenoweli wątek z gangsterami nie był tak dobrze przedstawiony. Porównajcie sobie gangsterów z "Samego Życia" i "Plebanii". Widać różnice?
Ja się zgodzę. Ten serial gniotem nie jest i rzeczywiście wyróżnia się na tle innych telenowel jakością scenariusza i momentami naprawdę solidnym aktorstwem. A wątek z gangsterami jest naprawdę dobrze rozegrany (aż żal, że serial nie jest tylko o tym).
uwielbiam wątek Agi i ...Wielka miłść....Nie wiem dlaczego to sie tak skończyło:(