PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=167103}

Samurai champloo

Samurai chanpurû
8,1 8 267
ocen
8,1 10 1 8267
Samurai champloo
powrót do forum serialu Samurai champloo

Bez rewelacji

ocenił(a) serial na 6

Da się obejrzeć, ale brakuje czegoś, co by zmuszało widza do włączenia kolejnego odcinka zaraz po obejrzeniu poprzedniego. Jak ktoś już wcześniej napisał scenariusz pozostawia wiele do życzenia - bohaterowie tułają się z miejsca na miejsce i nic z tego nie wynika, chociaż gdzieniegdzie widać przebłyski logiki w ich zachowaniu. Humor sytuacyjny i dialogi też nic specjalnego. Dla mnie dodatkowym mankamentem jest muzyka a w zasadzie jej gatunek hip hop - nie dziękuję...postoję. Przedstawione postaci są dość płytkie, już na starcie dowiadujemy się, że Jin = opanowanie Mugen = chaos Fuu = naiwność i tak pozostaje do końca. No właśnie skoro o końcu mowa to zakończenie serii było w porządku (i tylko tyle). W zasadzie da się obejrzeć ale nie należy się spodziewać anime na miarę często wspominanego Cowboya Bebopa. To już lepiej za Triguna się zabrać jak ktoś jeszcze nie widział.

gagarin77

Mógłbyś polecić jakieś dobre anime na miarę CB czy choćby Death Note?

ocenił(a) serial na 6
komarrek27

Zajrzyj do tego tematu.
http://www.filmweb.pl/serial/GTO%2C+czyli+Great+Teacher+Onizuka-1999-146248/disc ussion/TOP+LISTA+Ulubionych+Anime+-%29+Zapraszam+do+wypowiedzi+%29!,1397357
Na dzień dzisiejszy do mojej listy dodałbym OVA http://www.filmweb.pl/serial/Rurouni+Kenshin+Meiji+Kenkaku+Romantan+-+Tsuiokuhen -1999-160393
to jest w miarę dobre ale zależy co kto lubi
http://www.filmweb.pl/serial/Kaichou+wa+Maid-sama!-2010-538225
i jeszcze dodam że Gantz w wersji anime na listę się niestety nie dostał :P

gagarin77

Zgadzam się z tym co napisałeś jednak ja dam o jedną gwiazdkę więcej za bardzo fajną komiksową kreskę. Mnie najbardziej drażniła muzyka i te ala hip-hopowe przejścia między scenami. Jakoś mi to w ogóle nie pasowało do klimatów samurajskich.

ocenił(a) serial na 8
gagarin77

Obejrzałem kilka pierwszych odcinków i musze przyznać że mi się przyjemnie ogląda. Muzyka mi nie przeszkadzała, a animacja bardzo spodbała. Postacie może nie sa specjalnie skomplikowane, ale są ciekawie przedstawione (omg, ale rymy sie zrobily). Może za dużo tych hip-hopowych dźwieków sie nasłuchałem. Bardzo mi się podoba rysunek. Animacje są staranne. Ogólem oceniam na 8/10*. Ale fakt do Bebopa daleko tej anime :)

*Ocena może się zminić po obejrzeniu wszystkich odcinków

krzysiek

Pozwole sobie sie tez wypowiedziec w temacie. Dawno nie ogladalem zadnego anime z banalnego powodu - uznalem, ze ta forma rozrywki juz mnie nie interesuje. Jednak niedawno ze splotu roznych okolicznosci postanowilem sprawdzic jak wyglada Samurai Champloo. Zalaczylem 1,2,3 odcinek i nagle zrozumialem, ze obejrze ta serie do konca. Musze przyznac tej pozycji conajmniej 8 z zaznaczeniem, ze nigdy nie dalem zadnemu anime lepszej oceny. Nie bede krytykowal adwersarza za brak przenikliwosci, przypominaloby to troche pastwienie sie nad slabszym dzieckiem w piaskownicy. W kazdym razie prosze goraco by jego watpliwosci pozostaly jego watpliwosciami. Ja goraco polecam Samurai'a i postaram sie w paru slowach napisac dlaczego.
Zaczniemy od najprostszych do zauwazenia zalet - swietna, przyjemna dla oka kreska i profesjonalny, pasujacy do stworzonych postaci dubbing. Muzyka rowniez jest dobra, niemniej hip-hopowe wstawki moga byc irytujace dla osob nie lubujacych sie w tym gatunku muzyki (osobiscie do tego grona sie zaliczam, i choc mnie akurat nie razilo, to zdaje sobie sprawe, ze moze byc inaczej). Fabula jest taka jaka ma byc w gatunku "drogi" - splot luxno ze soba powiazanych wydarzen, odgrywajacych sie w trakcie podrozy trojki bohaterow. Brak w nich nielogicznych momentow, a glowny watek zajmuje caly czas pierwszoplanowa role, co czesto jest podkreslane przy pomocy dialogow. W kwestii fabularnej zastrzezenia mozna miec jedynie co do zakonczenia i odcinka bodajze 22, ktory ma miejsce w kopalni. O tym jednak za chwile. Wrocmy jednak do owych "kiepskich dialogow i humoru sytuacyjnego". Przede wszystkim kazda z postaci posiada inna charakterystyke i to ona determinuje rodzaj jej zaangazowania w dialog i sposob komunikacji. Tutaj warto wspomniec ze mugen jest swoistym przeniesieniem postaci odgrywanych przez Toshiro Mifune w latach 50-tych (m.in rashomon, ukryta forteca, siedmiu samurajow), a Fu to nic innego jak symbol przedstawienia kobiety w popularnej kulturze Japonii, a w szczegolnosci jej zbiorowego wizerunku wlasnie w anime. I tu dochodzimy do esencji Samurai'a: to anime jest przede wszystkim autoparodystyczne. Rozpatrujac dialogi czy postaci brac nalezy pod uwage rowniez ten bezwzglednie najwazniejszy kontekst. Piszac autoparodystyczne mam na mysli nie tylko kwestie gatunku, ale rowniez tozsamosci narodowej japonczykow. Rowniez krytyce poddana jest wspolczesna popkultura i stad wlasnie bierze sie tytul serii, opening itd. Nie bede zanudzal was rozpisywaniem sie nad jakoscia tych parodystycznych zabiegow, wiec krotko: sa najwyzszych lotow. Ogladajac anime trzeba tez pamietac, ze calosc to pastisz, zatem wszystko bedzie malowane cienkimi, delikatnymi pociagnieciami. I tak w istocie jest - mozna latwo wsiaknac w historie i o tym zapomniec. Dzieki takiemu sposobowi narracji dowiadujemy sie tez sporo o elementach kultury japonskiej, nie tylko wieku XVIII kiedy sie dzieje akcja, ale rowniez elementach znacznie poxniejszych.
Mamy do czynienia m.in z parodia proamerykanskich nastrojow z lat 50-tych, boomu gospodarczego pierwszej dekady XX wieku, kina noir, narracji retrospektywicznej, a takze wielu czysto wspolczesnych watkow. Oprocz odcinka 22 i tego poswieconego graffiti, wszystkie pozostale sa zrobione bardzo dobrze.
Nalezy tez podkreslic liczbe potencjalnych informacji, jakie mozemy wyniesc z serii o kulturze japonskiej, tzw. informacjami stematyzowanymi. I jeszcze na koniec slow pare odnosnie zarzutu o plaskosc postaci. Po pierwsze- maja nalozone ogranoiczenia wynikajace z rodzaju tego anime, wiec nie moga to byc postacie ani zbyt skomplikowane, ani zbyt rozdarte wewnetrznie. Maja pewne atrybuty ktorymi sie posluguja i w ramach ktorych sa kreowane bardzo poprawnie. Po drugie, nie sa one zbyt gadatliwe (Mugen i Jin) wiec mozliwosci ich kreacji sa troche ograniczone. Poza tym obaj sa nastawieni na walke, ktora kochaja co dodatkowo zmniejsza pole manewru. Mozna gdybac, ze np Jin moglby zostac skonstruowany inaczej, ale ja tego robic nie bede. Co do Mugena to nie mam juz zadnych zastrzezen. No i po trzecie - one maja byc w miare plaskie bo przeciez to jest autoparodia. Akurat skomplikowane postacie w tym przypadku bylyby powaznym bledem.
Podsumowujac: swietne anime. Pomysl i realizacja mialy zadatki na male arcydzielo, wyszlo niestety tylko rewelacyjnie. Glowna przyczyna tego sa ostatnie odcinki, ktore pozostawiaja niesmak.

P.S Przepraszam za ortografie, niestety nie jestem w st). anie ustawic polskich znakow na klawiaturze.

ocenił(a) serial na 6
BushidoBeliever

Na swoją obronę powiem w skrócie, że nie wszyscy mają zdolności humanistyczne i potrafią wszystko pięknie opisać słowami. Inni za to nie potrafią sobie poradzić ze zmianą języka klawiatury, tak to już jest :)
PS
a Cowboy Bebop widziałeś?

gagarin77

Powiem tak: probowalem widziec, ale nie podolalem po paru odcinkach :)
Co do jezyka to punkt dla ciebie, choc nie trafiles. Moj laptop jest w serwisie, a zastepczy ktorego uzywam wlaczam przy pomocy metalowego spinacza, iskry strzelaja co i rusz (to nie zart). Gdyby sie dalo ustawic polskie znaki w standardowy lub w miare nieskomplikowany sposob to bym to zrobil.
Natomiast na te 2-3 tyg uznaje, ze sie po prostu nie oplaca grzebac. Moze za leniwy jestem :)

ocenił(a) serial na 6
BushidoBeliever

iskry lol, przecież tam 12 V napięcie jest, a prąd na włączniku w notebooku znikomy. Mam laptopa HP dv2500, którego odpalam scyzorykiem - chipset się odkleja i lepiej gdy laptop już jest po części rozkręcony :)

ocenił(a) serial na 8
BushidoBeliever

Polecam jeszcze raz spróbować Bebopa :) Dla mnie każdy odcinek był co raz lepszy. Na początku też miałem lekkie trudności, ale do czasu, później wsysło mnie na dobre.

krzysiek

Może zerknę jak będę mieć czas :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones