Jednocześnie powstały 2 wysokobudżetowe produkcje, które są adaptacjami tej niesamowitej chińskiej trylogii SF. Byłem bardzo ciekawy, kto lepiej wywiąże się z zadania. Po kilku obejrzanych odcinkach z obu serii zwycięzca może być tylko jeden - chińska adaptacja pobija amerykańską produkcję praktycznie na każdym polu....

Jak ktos nie czytal ksiazki to serial moze mu sie wydawac nudny....ale to zludzenie,ilosc zawartych tam konceptow zagotuje niektorym mozgi.

?

nie wykupiła go na Europę. Z przyjemnością bym sobie obejrzał z polskimi napisami.

Gdzieś znalazłem na angielskim forum, że Chińczycy będą kontynuować serial oraz ma powstać miniserial o Da Shi, niestety zdjęcia mają się zacząć dopiero w przyszłym roku, chociaż mogę mieć błędne info :)

Jeszcze jestem w trakcie, ale o ile to jest lepsze od plastikowej, wybebeszonej wersji Netflixa...

Na początku może sie wydawać nudny i trochę wolny, ale warto 10/10