tak bardzo ładna ta córeczka i film bardzo mi się podobał 10/10 !!! :D
pozdrawiam

Mi tez bardzo sie podobal:)Bede w mniejrzosci,ale wole ten film od przeminelo z wiatrem

mnie też sie Scarlett podoba kupiłam sobie to 4płytowe wydanie specjalne zA JEDYNE 59 Zł :)

mnie tez sie podoba ten serial, jestem wielką fanką "Przeminęło z wiatrem" i wcale nie uważam, że "Scarlett" to jakas pomyłka, przeciwnie, cieszę się, że mogę sobie obejrzeć dalsze losy mojej ulubionej pary.Fakt, że serial ani książka nie mogą dorównać PzW ale i tak to lubię.

ps. szczerze mówiąc wolę serial niz książkę A. Ripley

Mi serial również się podobał...pamiętam jak byłam nastolatką,która wręcz tęskniła do tego filmu i czekała do kolejnej niedzieli:)

Według mnie Joanna Whalley&Timothy Dalton spisali się na medal...ale właśnie ludzie mają skłonność do porównywań i w tych rolach widza tylko Leigh&Gable...Ja też uwielbiam ,,Gone with the Wind'' i tych aktorów z 1939 r,ale ludzie...Aktorzy z serialu też nieźle udźwignęli ciężar tych trudnych ról...a nawet mieli cięższe zadanie,gdyż musieli zderzyć się z ledendą starej wersji.Moim zdaniem dali radę i ''Scarlett'' jest piękną kwintesencją ich charyzmy i talentu.A sama historia tej pary jest przepiękna i zawsze ''pociągał'' mnie ich związek:)))

A Dalton zawsze mi się podobał w tej roli...Ojjj tak,uwielbiam do dzisiaj jego Rhetta;p

To był całkiem przyzwoity serial ,nieźle zagrany i w sumie mogłabym obejrzec znowu powtórkę.