Co za porażka to czekanie na cotygodniowe premiery odcinków. Naprawdę Hbo nie ma nic innego do roboty tylko takie ciumkanie odcinków? W jednym z odcinków nie było napisów tylko polski lektor. Porażka. Generalnie z odcinka na odcinek słabnie moje zainteresowanie tym serialem. A szkoda, bo Colin Firth i historia zapowiadały się ciekawie.
To sobie opłać HBO, jak wyjdzie całość. Nie wiem, co w tym niby dziwnego, że serial ukazuje się co tydzień? Po pierwsze, nikt nikogo nie zmusza do oglądania go w takiej częstotliwości (można poczekać na całość), po drugie przez lata była to powszechna praktyka. Owszem, są produkcje, ktore na platformach sreemingowych pojawiają się od razu w całości, ale mnóstwo seriali wciąż ukazuje się co tydzień. A zwłaszcza na HBO.