Oczywiście pewne uproszczenia trzeba zaakceptować (jako tako łatają dziury ewolucją gatunku ludzkiego; ktoś ma szczególnie wyczulony węch, ktoś szczególnie dobrze słyszy, ktoś jest nawet początkującym telepatom), a kiedy już to uczynimy historia nas wciągnie.
Spodziewałem się kiepskiej, taniej improwizacji, a dostałem wciągającą, ponurą, brutalną opowieść SF. Czekam na drugi sezon - oby powstał i oby miał sensowne zakończenie zamykające historię.