Pierwsza część po bandzie, lewactwo to jednak stan umysłu... Może chodziło o to, aby widzów poddać próbie i wykazać, że jednak chrześcijańskie sumienia pozostawiają wiele do życzenia, skoro oglądamy dalej pomimo ewidentnie zamierzonego plunięcia nam w twarz? Kolejne części znacznie mniej kontrowersyjne.