Nie mogę zdzierżyć jakie te dzieci Baby są przygłupie. Haniwa nie przyjmuje żadnej pomocy bo myśli, że jest pępkiem świata, a gówno wie i rozumie. Kofun strzela jakieś dziecięce fochy, nie ogarnia, że matka robi to dla ich dobra, też gucio o świecie wie. A niby takie oczytane. Ręce opadają.
W tym serialu to akurat ze świecą szukać postaci, które podejmują w miarę logiczne wyboru :P Jedynie broni się Baba Voss wraz z Paris.
No, niestety, ale postaci są fatalnie napisane. Serial ma swoje zalety, ale fabularnie wszechogarniająca głupota momentami zniechęca do dalszego oglądania.
To, że postacie wywołują negatywne emocje nie są wadą per se. Obejrzałem oba sezony, serial dziurawy, ale jako rozrywkowe widowisko, spełnia tę rolę bardzo dobrze.
Ja codziennie widzę pełno postaci, które nie dokonują żadnych logicznych wyborów i to nie jest serial tylko życie. To tak przy okazji.
zapomniał wół jak cielęciem był? Większość nastolatków jest zarozumiała, a jednooki pośród ślepców jest królem.
Zabrzmi to jak bym był zarozumiały;) ale nigdy taki nie byłem. Zawsze byłem dojrzalszy od rówieśników, wyrozumiały, bezinteresowny i nie podejmowałem wiele spontanicznych decyzji (żeby nie było, jestem też leniwy, oschły i sarkastyczny - często w nieprzyjemny dla odbiorcy sposób). Powiedzenie "jednooki pośród ślepców jest królem" ma trochę inne znaczenie niż wywnioskowałem z kontekstu twojej wypowiedzi. Skoro mają większe możliwości i uważają się za lepszych to tym bardziej powinni się kilka razy zastanowić przed podjęciem decyzji, a nie reagować emocjonalnie, często bezmyślnie. Nie są "typowymi nastolatkami". Pozdrawiam^^