W rzeczywistości ludzie by wyginęli, gdyby ludzkość straciła wzrok????? Ktoś tu ma bardzo wąski horyzont. Ograniczać życie tylko do wzroku.

Może by nie wyginęli, ale żyliby jak upośledzeni, do seksu wzroku nie trzeba, ale przy świecie ze ślepymi ludźmi antyczni przodkowie wydawaliby się ucywilizowani jak z 3000 r p n e ;)

tfu, n. e., nie p.n.e * :D

(Pre)Antyczni przodkowie byli ucywilizowani i to nawet bardziej... dość powiedzieć, że nie mamy na dzień dzisiejszy technologii budowy z kamienia jak i jego obróbki na ich poziomie i nie umielibyśmy wznieść starożytnych budowli, jak i mieli szerszą wiedzę kosmologiczną, do której my zaczynamy dochodzić dopiero w ostatnim stuleciu, oraz posługiwali się bardziej wyrafinowaną od "naszej" matematyki dziesiętnej - sześćdziesiętną matematyką maszynową, po której odziedziczyliśmy zegarek 12 godzinny / sześćdziesięcio minutowy i podział kąta na stopnie. Słowianie generalnie zachowali w swojej kulturze ślady tamtej cywilizacji do II Wojny Światowej - w systemie miar; kopa - mendel - tuzin / kopa = liczba 60 sztuk = 4 mendle = 5 tuzinów, czyli miks 3 wiodących pre-starożytnych matematyk o różnych bazowych: 60, 15 i 12, które pozwalają łatwiej dokonywać obliczeń nawigacyjnych, bo nie generują liczb po przecinku, w tym najbardziej potrzebnej LICZBY PI, inaczej mówiąc ułatwiają obliczanie średnicy obiektów kulistych itp. 

To powiedz to niewidomym którzy w takim stanie żyją od urodzenia wśród nas, nie mając jednego zmysłu można żyć normalnie bo mają wyostrzone inne (jak np. słuch) choć nie da się ukryć jest to cięższe choć jak najbardziej możliwe życie.

bro, ale społeczeństwo WIDZI więc mają pomoc