PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=509555}

Student Council's Discretion

Seitokai no Ichizon
6,9 157
ocen
6,9 10 1 157

Seitokai no Ichizon
powrót do forum serialu Seitokai no Ichizon

Bardzo przyjemne i śmieszne anime. Od początku do końca jest nastawione na parodiowanie znanych serii, pokazywanie absurdalnych sytuacji i ogólnie dobrą zabawę. Lekko się ogląda. Jeśli ktoś za dużo anime nie oglądał może mieć problem ze zrozumieniem pewnych scen, bo pełno jest tu nawiązań do np. Death note, Suzumiya Haruhi czy Maria-sama ga Miteru, długa lista jest na anime news network. Ja sama tak dużo anime nie oglądałam, więc niektóre sceny były dla mnie niezrozumiałe. Podobały mi się postacie. Przede wszystkim Ken - z tym jego ciągłym gadaniem "jesteście moim haremem". W przyszłości będę: "właścicielem haremu, hostem, aktorem filmów dla dorosłych, utrzymankiem, nie - królem utrzymanków"
Fajne scenki: odcinek 3 - nie wiem czego to była parodia, kiedy Ken wybiegał z płaczem z pokoju (minuta 10) czy odcinek 4, kiedy samorząd uczniowski starał się napisać powieść o sobie w celu rozsławienia swojej "pracy". Hmmm - mnóstwo nawiązań do różnych serii bo niestety samorząd żadnego oryginalnego pomysłu nie miał. No i maniaczka BL Mafuyuu - która prawie wykończyła Kena swoimi pomysłami rodem z serii yaoi. Nie ma co, fujoshi są straszne :). Mi się ta seria bardzo podobała.

ocenił(a) serial na 8
Martus_2

Jak na moje z początku czyli pierwsze 3 odcinki zawaliły nudą... Fakt z co nie które sceny były zabawne, ale ten początek nie zrobił na mnie żadnego wrażenia. Po 3 odcinkach robi się ciekawiej i o wiele zabawniej. Naprawdę, zanim zacząłem oglądać to anime miałem obejrzanych około 138 serii anime i strasznie ciężko jest mi dojrzeć jakieś nawiązania do innych anime... Jedynie co zauważyłem to właśnie Death Note, Suzumiya Haruhi, o Toradora była jakaś zmianka... Ewentualnie Sora no Otoshimono co wspominali o latających gaciach. Chociaż jedna scena mi także pasowała do Kimi ga Nozomu Eien, ale czy to miało się tego tyczyć tego nie wiem. Nawet komiks Bleacha się przewiną xD Z ogóły produkcja nie wypadła źle (dzięki Bogu), ale powiem szału nie ma. Właśnie troszkę mnie irytowało te ciągłe gadanie Ken'a z tym haremem, ale dobrze że później trochę to zanika. Dobrze że postacie były zróżnicowane charakterem to już trochę podtrzymuję widza, ale trochę przesada z Mafuyuu, po całej serii się zastanawiam czy ona w ogóle sypia... Z anime wynika że nie xD
Seria do normalnego obejrzenia bez żadnych grymasów. Daję ocenę 8/10. Nie było takie złe na jakie się zapowiadało (jak dla mnie), ale to jeszcze nie to.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones