PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=685069}

Sense8

25 885
chce zobaczyć
6,8 4
oceny krytyków
Sense8
powrót do forum serialu Sense8

Bardzo dobry tylko...

ocenił(a) serial na 6

Dałbym 9/10 gdyby nie homopropaganda.
Nie jestem tolerancyjny, nie jestem też nietolerancyjny.
Rozumiem, jak w serialu jest gej, czy też lesbijka. Ok, nie ma problemu. Nie miałem o to problemu w np. Orphan Black, Spartacus, Game of thrones. Już problemem była homoakcja w Black Sails, która zepsuła fabułę. W Banshee nawet transwestyta był jedną z moich ulubionych postaci. Jednak w Sense8 pojechali po bandzie...Po pierwsze wszystkie homosie stanowią ile 3% populacji? To czemu na 8 głównych bohaterów mamy geja i transa... Najgorsze są momenty gdzie pokazują sex...Mnie to brzydzi, wielu pewnie też. A już ten sex zbiorowy no po co to pokazali :/ Mogli to subtelnie pokazać jak się całują i uciąć i tyle. Ale nie, musi być propaganda.
Ostatecznie daje 8/10 głównie za świetną fabułę.
Najlepsze postacie i przy okazji najlepiej zagrane:
Sun, Wolfgang, Riley
Najgorsze postacie:
Nomi(nudna postać, źle zagrana i jeszcze ten trans noo..)
Odtwórcy Jonasa i Lito grają dla mnie jakoś słabo.

ocenił(a) serial na 9
bonzorek

Dlaczego pojechali po bandzie? piszesz o procentach i to ma odzwierciedlać film? Serial wymyślony jest przez ich twórców Wachowskich i Straczyńskiego tak chcieli i tak to pokazali. A Seriale o Lekarzach tylu lekarzy w populacji? czy Queer as Folk w którym pokazano głównie Gejów. To tylko filmy nie muszą odzwierciedlać rzeczywistości. Ale np jak pojedziesz do San Francisco największy procent gejów na metr kwadratowy :) Ja wyznaje zasadę, jak coś mi sie nie podoba nie oglądam i tyle. Ale widze ze i tak mimo to spodobał sie serial, może przez niesamowite widoki :)

Patrick_2

ta scena na plaży to była też w Wikingach albo w tym Noah- co to kamienie arkę budowały-taka charakterystyczna skała tam jest z wejsciem do jaskini chyba. chciałoby się to zobaczyć na żywo

ocenił(a) serial na 2
Patrick_2

A czy to jest film o odmieńcach czy od ośmiorgu ludzi połączonych ze sobą za pomocą parapsychologii?
Co jest głównym wątkiem odmienność fagota i transa czy stan połączenia parapsychicznego?

Jakby ten serial się nazywał "Pink boys" to by się nikt nie czepiał.
1/3 serialu jest o fagocie, 1/3 o transie, a pozostała 1/3 dla 6 pozostałych bohaterów.

Fajnie, że męski reżyser, który lubi się przebierać w kobiece ciuszki i z dumą i godnością się z tym obnosi jak na prawdziwego męskiego faceta przystało mógł zrobić serial, który opowiada jak to fajnie jest się nadziać na czyjąś pałę, a nie pod przykrywką...

ocenił(a) serial na 8
bonzorek

Mam podobne odczucia choć zdążyłem już po 8-9ciu odcinkach się przyzwyczaić, że po prostu tak jest. Fabuła i sam pomysł jest na tyle ciekawy, przynajmniej dla mnie, że nie odrzuca mnie to. Zauważyłem też, że najbardziej przypadły nam do gustu te same postaci. Co do Nomi - dla mnie wiecznie lamentująca i nudna, jak sam przyznałeś.
@Patrick_2 masz świętą rację co do widoków :)
Pozdrawiam i oby się rozwinął bardziej serial wokół głównego wątku :)

bonzorek

"Dałbym 9/10 gdyby nie homopropaganda." "nie jestem też nietolerancyjny. " uwielbiam homofobów

ocenił(a) serial na 9
lydiamartins

Haha :D. Dokładnie to samo sobie pomyślałem.

lydiamartins

Pojęcie "homofob" jest tak idiotyczne, że aż czasami współczuje ludziom, którzy go używają:)

ocenił(a) serial na 6
lydiamartins

Mam pełne prawo obniżyć ocenę za według mnie sceny rodem z gejowskiego porno. To teraz poprawność polityczna nie pozwala nawet na taki wniosek? Tak samo inni mogą obniżyć ocenę za zbyt dużo nagości, są wtedy seksfobami czy kim?

bonzorek

Możesz nawet dać zero i nie oglądać, to było by najlepsze, bo tak trzeba przedzierać się przez te idiotyczne komentarze i zamiast dyskutować o serialu to trzeba przepychać się z homofobami.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 2
lydiamartins

Lesbijki powinny występować w każdym serialu i filmie. Natomiast faggoty nie. Podejrzewam, że zgodzą się ze mną wszyscy oprócz faggotów.

bonzorek

Zastanawiałem się przez chwilę, czy by nie zerknąć na 1-2 odcinki ale swoim postem mnie przekonałeś, żeby odpuścić. Dzięki i pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 6
PPS

A ja zachęcam jednak do zerknięcia :) Sceny homo możesz sobie przewinąć :)

ocenił(a) serial na 8
bonzorek

Masz swoje uprzedzenia i tyle. Z drugiej strony sceny seksu homo może mnie też trochę drażniły, ale taki był zamysł twórców, mnie nic do tego.

Jeśli chodzi o proporcje homoseksualistów w społeczeństwie, to dane nigdy nie będą precyzyjne. Według niektórych naukowców w niektórych społecznościach odsetek homo może wynosić nawet 20%. Dodatkowo powszechna jest teoria, że seksualność człowieka na skali seksualności, gdzie po jednej stronie jest homo, a po drugiej hetero, nigdy nie wynosi 100% dla żadnej ze stron. Po prostu tak jak świat nie jest czarno-biały, tak i seksualność nie jest taka jednoznaczna. Dowodzą tego zachowania seksualne mężczyzn hetero osadzonych w więzieniach. Dowodziła tego kultura starożytnych Greków. Po prostu każdy osobnik hetero ma jakieś tam skłonności homo. Nie dominują one, ale mogą się czasem, w pewnych okolicznościach, uaktywnić. I w drugą stronę to też działa. Osobnik homo może się przespać z przedstawicielem płci przeciwnej.
Stworzono więc rozmyte pojęcie biseksualisty, które w zasadzie nic nie znaczy, bo według teorii naukowych dotyczy każdego, albo prawie każdego człowieka. Ciebie również. Homofobia często jest podszyta lękiem przed odkryciem i zaakceptowaniem własnej złożonej tożsamości seksualnej. Jest szkodliwa przede wszystkim dla homofoba, tym bardziej, że zwykle jest on hetero, ale męczy się z zaakceptowaniem w sobie owego istniejącego, acz niedominującego pierwiastka homo.
Psychiatrzy z USA przebadali kilka tysięcy mężczyzn i stwierdzili, że 2/3 z nich miało w życiu jakieś "doświadczenia" homoseksualne. Nie, nie oznacza to, że 2/3 mężczyzn to homo. Znaczy to tyle, co napisałem powyżej.

I warto to wiedzieć, bo generalnie wiedza jest najlepszym lekiem na fobie. Oswaja nas z rzeczywistością, jakkolwiek by ona złożona nie była.

Nomi? Jedna z ciekawszych postaci. Tym bardziej wiarygodna, że zagrana przez aktorkę, która sama jest transseksualistką. Mogę mieć zastrzeżenia do jej zdolności hakerskich i mam te zastrzeżenia, bo nie lubię przerysowanych "zdolności", ale akurat w tym serialu taka jest konwencja. "Przerysowane" zdolności ma Koreanka, mistrzyni sztuk walk i jeśli coś mnie w tym serialu szczególnie irytuje to te głupkowate scenki rodem z głupkowatych filmów karate.

per333

Ciekawe co to za badania wskazujące że może być w jakimś tajemniczym społeczeństwie 20 % odsetek homoseksualistów. Co za bzdury człowieku wypisujesz w większości badań osiąga max 2%.
Ciekawe, że poruszasz temat ukrytego homoseksualizmu, idąc twoim tokiem rozumowania geje i lesbijki mają ukryty gen hetero więc pewnie można ich leczyć:)
Pozostawię bez komentarza kolejne bzdury jakoby 2/3 facetów w stanach miało doświadczenia homo, bo wystarczy zdrowy rozsądek żeby się z tych bzdur śmiać:)

ocenił(a) serial na 8
Wachmistrz84

Nie, nie zrozumiałeś mojego postu. A ja nie mam żadnego wpływu na to co Ty jesteś w stanie zrozumieć czytając jakiś tekst.
Nie wnikam jaki jest Twój poziom intelektualny i ogólna zdolność rozumienia.
Na początek możesz wstukać w wikipedii hasło "homoseksualizm". Hasło jest dość wyczerpująco opracowane, szczególnie w wersji angielskiej. Wersja polska również zawiera podstawowe informacje. Aby je odpowiednio zinterpretować oczywiście trzeba mieć zdolność czytania ze zrozumieniem na poziomie podstawowym. Przykładowy tekst:

"W raporcie Centrum Uzależnień i Zdrowia Psychicznego znajduje się informacja, że u niektórych ludzi orientacja seksualna jest ciągła i staje się stała w określonym momencie życia, u innych orientacja jest płynna i może zmieniać się przez całe życie. W badaniu na 79 nieheteroseksualnych kobietach obserwowano, że w okresie 10 lat 2/3 zmieniało etykietę orientacji seksualnej, z czego 1/3 dwa lub więcej razy."

Nie wiem czy zrozumiałeś sens tego ustępu i jeszcze raz podkreślę, że nie mam na to żadnego wpływu. Moje stwierdzenie, że seksualność na skali seksualności nigdy nie osiąga 100% (odpowiednio dla orientacji homo po jednej stronie i hetero po drugiej) implikuje określone wnioski. Wszystkie badania potwierdzają, że większość kontaktów homoseksualnych w zakładach zamkniętych inicjowana jest przez mężczyzn heteroseksualnych, co także implikuje określone wnioski.

Oczywiście bardzo istotne w badaniu homoseksualizmu są względy kulturowe, środowiskowe. W 12 największych miastach USA 9.2% mężczyzn należy do tzw. mniejszości seksualnej, natomiast na terenach wiejskich odsetek ten sięga zaledwie 1.3%.

Jednocześnie w haśle "mniejszość seksualna" przeczytasz następujące zdanie.

"Szacunki mniejszości seksualnych – lesbijek, gejów i biseksualistów – w USA mieszczą się w granicach 1–21%".

Ty twierdzisz, że to bzdura, ale na to co jest dla Ciebie bzdurą też nikt nie ma większego wpływu. Po prostu wiesz lepiej.

Inny ustęp z hasła o San Francisco brzmi następująco:

"Zgodnie ze spisem z 2005, San Francisco zamieszkuje (...) odsetek ludzi o orientacji homoseksualnej, którzy stanowią 15,4% ludności".

Temat jest dość złożony. Niektóre badania opierają się na deklaratywności. Jeśli osobnik homoseksualny określa sam siebie mianem heteroseksualnego, to tak jest ujęty w statystykach. W kulturach i społecznościach gdzie akceptacja homoseksualizmu jest niska, odpowiednio niższy jest odsetek osób deklarujących homoseksualizm.

per333

Twój protekcjonalny ton wzbudza jedynie we mnie uśmiech politowania. Przyznaję, że jestem laikiem w tych sprawach, potrafię to jednak przyznać w przeciwieństwie do ciebie. Silisz się na znawstwo a tak naprawdę manipulujesz i dodatkowo cytujesz to co ci wygodne.

Ponawiam pytanie w jakich społecznościach odsetek homoseksualistów wynosi 20%? Zacytowałeś szacunki których rozbieżność waha się między 1 a 21 %, gdzie dodano BISEKSUALISTÓW. W ogóle rozumiesz co cytujesz. Dyskutujemy o osobach homoseksualnych, a nie biseksualnych. Wcześniej pisałeś tylko o homoseksualistach, że może ich wystąpić nawet do 20 %. Cóż można powiedzieć jesteś manipulatorem i to słabym, do tego z szacunkami z wielkimi rozbieżnościami:)

Co ciekawe w/w szacunki pochodzą z następującego źródła: Journal of LGBT health research. Super wiarygodne źródło, jak wiadomo LGBT jest zainteresowane w niezależnych badaniach i jak wiadomo nie kibicują nikomu:). Najlepszy dowód jak wspierają "niezależne badania" z czerwca 2015 r.:

Prestiżowe czasopismo naukowe „Science” usunęło opublikowane wcześniej badania, których autorzy twierdzili, że łatwo można przekonać przeciwników „małżeństw jednopłciowych” do zmiany opinii w tej kwestii, jeśli będą oni mieć chociażby krótkotrwały kontakt z aktywistami homoseksualnymi.
Badanie odnośnie tego, w jaki sposób kontakt osobisty działaczy homoseksualnych wpływa na zmianę opinii w kwestii przyznania praw dla homoseksualistów została przygotowana przez doktoranta UCLA Michaela Lacoura. Przyznał się do sfałszowania niektórych danych. Wyjawił także, że kłamał w sprawie źródeł finansowania badania. Analizę pomogli mu zrobić homoseksualiści z Los Angeles LGBT Center.Doktorant nie uzyskał wsparcia – jak wcześniej twierdził - Williams Institute, Fundacji Forda i Fundacji Evelyn and Walter Haas. Jego badania całkowicie sfinansowało lobby homoseksualne z Los Angeles.

Dlaczego nie wspomnisz w cytowanym przez ciebie haśle z Wikipedii: "Mniejszość seksualna" o tym że:
"W badaniach orientacji seksualnej wykonanych w roku 2002 dla populacji Stanów Zjednoczonych 2,3% mężczyzn i 1,3% kobiet, w wieku 18-44 lata, zadeklarowało orientację homoseksualną."

Swoją drogą wybieranie wygodnych cytatów dla siebie świadczy o skłonnościach do manipulowania i jest żałosne. Pominąłeś choćby z Wikipedii, bardzo ważną konkluzję:

"Badania, które za homoseksualistę uznają kogoś, kto odbywał stosunki seksualne tylko z osobami tej samej płci, zwykle wyznaczają odsetek populacji homoseksualnej w granicach 1%. Według badań przeprowadzonych w krajach zachodnich stałe zachowania homoseksualne wykazuje 2–7% ludzi, a orientację homoseksualną deklaruje 1,4% kobiet i 2,8% mężczyzn."

Mogę życzyć Ci abyś dalej pielęgnował swoje wielkie ego i dalej cytował teksty które tak naprawdę obalają to co piszesz:)

ocenił(a) serial na 8
Wachmistrz84

Powtarzasz ciągle, że to śmieszne i żałosne brednie. Tak, zapoznałem się z tą Twoją... retoryką. W tych dwóch dość ostrych postach objawiłeś specyficzne emocje, przy których mój ton protekcjonalny to mały pikuś. Nie wiem czy zawsze wypowiadasz się w ten sposób, czy tylko ten temat wywołuje w Tobie taką irytację.

Cytowałem tak jak cytowałem, ważne, że sam od siebie niczego nie dopowiadam. I nie oceniam. Zwracam tylko uwagę, że tematyka jest złożona a orientacja seksualna nie jest wartością jednoznaczną. Nie mówiąc już o tym, że wciąż nie jest to zagadnienie gruntownie poznane.

Żyję już na tym świecie wystarczająco długo by wiedzieć, że nigdy nic nie jest takie proste jak się wydaje albo takie proste jak chcieliby tego upraszczający. I rzecz dotyczy praktycznie wszystkich aspektów ludzkiego życia, postrzegania i odczuwania, nie tylko seksu.

Fakt, że mężczyźni heteroseksualni w zakładach karnych inicjują kontakty homoseksualne i fakt, że mężczyźni heteroseksualni w starożytnej Grecji (i w mniejszym stopniu w starożytnym Rzymie) inicjowali kontakty homoseksualne i pedofilskie (zgodne z ówczesnymi obyczajami) implikuje określone wnioski dotyczące popędu seksualnego i - jakby to rzec - skali zachowań seksualnych u człowieka.

I tylko o tym mówiłem. Już w pierwszym poście podkreśliłem, że dane dotyczące liczebności homoseksualistów nigdy nie będą precyzyjne, bo nie mogą być. Wspomniałem, że szacunki sięgają nawet 20% i tutaj Twoja reakcja była dość...charakterystyczna. Skwitowałeś to słowem "brednia", po czym zasugerowałeś, że wyssałem sobie to z palca. Nawet jeśli jest to brednia ;) to nie mojego autorstwa, bo wartość 20% pojawia się, co też udowodniłem.
Oczywiście wszelkie źródła możesz podważać i deprecjonować, Twoje prawo, mnie nic do tego.

Można się skupić na deklaratywności, ale pamiętajmy, że w niektórych kulturach homoseksualizm jest tępiony i tam z pewnością większość homoseksualistów nie będzie otwarcie deklarować swojej orientacji.
Nie mamy miarodajnych danych dotyczących starożytnych greckich polis, ale niektóre źródła sugerują, że praktykom homoseksualnym poddawało się większość mężczyzn o statusie obywatela i w niektórych polis było to przyjętym obyczajem powszechnie akceptowanym.

Jest więc zależność między deklaratywnością a obyczajowością i akceptacją w danej społeczności. Pytanie więc jaka jest faktyczna "tolerancja" seksualna człowieka, to znaczy jakich praktyk może się dopuszczać w ramach swojego popędu? Jak szeroki jest zakres zachowań seksualnych? I na ile czynniki kulturowe kształtują naszą seksualność oraz tożsamość seksualną?
Jeśli założymy (a są podstawy by założyć), że czynniki kulturowe odgrywają w seksualności człowieka jakąś rolę, to trzeba by zweryfikować tezę, że seksualność człowieka wynika wyłącznie z cech wrodzonych, związanych na przykład z rozwojem płodu albo z uwarunkowaniami genetycznymi.
A to prowadzi nas do kolejnych wniosków, że rosnąca akceptacja homoseksualistów w społeczeństwach zachodnich może spowodować, że będzie rósł ich odsetek w populacji. Zarówno w temacie deklaratywności (większa część "ukrytych" homoseksualistów czy też krypto-homoseksualistów dokona swojego coming outu), jak i w temacie "odwagi" w inicjowaniu kontaktów homoseksualnych, skoro nie stykają się już one z takim potępieniem społecznym, ostracyzmem i represjami.

Zakładając, że seksualność nigdy nie wynosi 100% po żadnej ze stron, można przyjąć, że rosnąć będzie liczba epizodów homoseksualnych u osób z dominującą orientacją heteroseksualną (nie tylko w więzieniach :D). Informacja z wikipedii, że orientacja seksualna z wiekiem może ulegać zmianie albo może okresowo podlegać "wahaniom" też jest interesująca.


per333

Twoje wodolejstwo bardzo mnie rozśmieszyło. Zapętliłeś się tak bardzo w samo uniesieniu, że aż napisałeś praktycznie to samo co poprzednio, używając trochę innych słów. Często poruszając zagadnienia, z którymi nie polemizowałem:) Jeszcze twoje silenie się na jakieś poważne analizy naukowe, wychodzi to tragikomicznie.

Doczekałem się też jakże "fachowej" psychoanalizy, na podstawie moich dwóch postów:) Patrząc jak się egzaltujesz tematem co widać po tym jak skaczesz po postach, jedyną osobą która jest poirytowana jesteś ty. Szczególnie twój ostatni post skierowany do mackiki pokazuje twój wysoki poziom, wypowiedź na na najwyższym merytorycznie poziomie:) Gratuluje taniego populizmu.

Jedyne czym się wykazałeś to tym, że krytyczne podejście do źródeł jest ci obce. Bo czym można usprawiedliwić powoływanie się na źródła LGBT, które jak wykazałem delikatnie mijają się z prawdą i potrafią te środowiska dopuszczać się fałszowania danych, tylko po to żeby wykorzystać je w swojej walce . Na co ty rozczulająco napisałeś:

"Nawet jeśli jest to brednia ;) to nie mojego autorstwa, bo wartość 20% pojawia się, co też udowodniłem."

Ty tak poważnie, czy żarty sobie robisz. Udaj się na jakiekolwiek sympozjum ludzi nauki i potraktuj ich tych zdaniem. gwarantuje niezły ubaw. Podstawa nauki, żeby krytycznie podchodzić do materiału źródłowego, kwestionować autorytety, zostały przez ciebie zmasakrowane:) Silisz się na pisanie merytorycznych tekstów, po czym piszesz coś co cię zwyczajnie kompromituje. Jeszcze emotikon z uśmiechem. Ręce opadają.

Nie odpowiedziałeś na proste pytanie dlaczego pominąłeś niewygodne dla ciebie informacje z Wikipedii na którą się powołujesz i jak widzę nie doczekam się konkretnej odpowiedzi.

W sumie myślę, że temat się wyczerpał do dyskusji i nie mam zbytnio ochoty dyskutować z kimś kto wybiórczo traktuje źródła dodatkowo raczy mnie swoimi własnymi przemyśleniami, których nie mam zamiaru czytać żeby dotrzeć do wypowiedzi z którymi polemizowałem. Bez odbioru.

ocenił(a) serial na 8
Wachmistrz84

bzdury człowieku wypisujesz
kolejne bzdury
z tych bzdur śmiać
wzbudza jedynie we mnie uśmiech politowania
jest żałosne
bardzo mnie rozśmieszyło
wychodzi to tragikomicznie
niezły ubaw
zwyczajnie kompromituje

Wyłowione z zaledwie trzech postów. Nie będę nic mówił o rozbawieniu, obiecuję, ale zauważę, że ta seria wypowiedzi jest mocno osobliwa. ;)

Nie chodzi nawet o nagromadzenie podobnych powtarzających się zwrotów. jakbyś miał lekkie zaburzenia psychiczne, ale Twoja niezwykła niezdolność do prowadzenia grzecznej dyskusji na pewno ma jakąś przyczynę.
Podejrzewam, że na tym portalu wszystkie polemiki z Twoim udziałem wyglądają podobnie a w Twoich wypowiedziach roi się od słów i deklaracji o rozbawieniu, bzdurach i kompromitacjach.

I chyba nie trzeba być psychoanalitykiem by zauważyć ogólny ton Twoich wypowiedz. Można się tylko domyślać co się za tym kryje. Twoje posty ociekają jakąś frustracją, nieproporcjonalną liczbą epitetów i inwektyw, które zwykle, w takim dziwacznym nagromadzeniu, wynikają z kompleksów, z niezrównoważenia psychicznego i braku kontroli nad emocjami albo z niedojrzałości.
Tak czy owak taki sposób "dyskutowania", w którym od razu, z miejsca obraża się rozmówcę, jest charakterystyczny. Ponadto bez wątpienia intelektualnie jesteś poniżej przeciętnej, co jest dodatkowym elementem dopasowującym się do reszty. W rezultacie wyłania się obraz człowieka słabego, pełnego złości, szukającego sposobu na dowartościowanie się poprzez określenia w rodzaju:

bzdury człowieku wypisujesz
kolejne bzdury
z tych bzdur śmiać
wzbudza jedynie we mnie uśmiech politowania
jest żałosne
bardzo mnie rozśmieszyło
wychodzi to tragikomicznie
niezły ubaw
zwyczajnie kompromituje

których jest niezwykle dużo, jak na zaledwie trzy posty.
Tak, jest to domorosła psychoanaliza, ale jeśli Ty rzeczywiście we wszystkich innych dyskusjach (gdy się z kimś nie zgadzasz) też prezentujesz ten poziom kultury osobistej, ten typ emocji, ten rodzaj napastliwości, to nie sposób nie zauważyć, że jest z Tobą coś nie hallo. Tak po prostu. Zwyczajnie odbiegasz od normy w swoich nieadekwatnych do sytuacji reakcjach i tyle.

Teraz oświadczasz, że nie ma sensu ze mną gadać, ale ludzie słabi zwykle nie są konsekwentni, a ja chętnie będę kontynuować tę dyskusję, tym razem na Twoich zasadach i w Twoim stylu. ;)

I jeszcze uśmiech na koniec. :D
Nie śmieję się z Ciebie, ale razem z Tobą...

użytkownik usunięty
bonzorek

niestety ale do tych pedalow trzeba sie powoli zaczac przyzwyczajac
no a w tym serialu to nie jest sensacja zobacz co ze soba zrobil jeden z braci wachowskich buaahhahh
ten to dopiero wymaga specjalistycznego leczenia

A domu nie kochają, że tyle jadu na inność wylewasz? :)

użytkownik usunięty
Szejku

a musze kochac i tolerowac kazde badziewie ktore mnie otacza? tolerancja dziala przeciez w dwie strony

Nie musisz, to wolny kraj, nikt ci nie zabroni być plebsem i cebulakiem. :)

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Ależ oczywiście, że nie, masz rację. :) Jakbym czuł pociąg do facetów to zapewne bym z tego prawa skorzystał, tak jak ty korzystasz z prawa bycia plebsem i cebulą.

użytkownik usunięty
Szejku

dobra wez juz splyn i koniecznie badz przyjacielem wszystkich szczegolnie arabow :D
ps. jak mnie irytyja takie prostaki matko boska

Mnie też irytują prostaki, cebulaki, wsióry, andrzeje, gimbopatroci i gimboliberały jak ty plebsie. :)

użytkownik usunięty
Szejku

te cebulaki to jakis twoj mega tekst
szkoda ze na maxa wiesniacki no ale czego wymagac od prostaka :D

Śmieszne, że prostacki wsiór jakim niewątpliwie jesteś kompromitujący się swoim podczłowieczym poziomem na forum wyzywa innych od wieśniaków i prostaków. To się nazywa kretynizm totalny. :)

użytkownik usunięty
Szejku

prosty czleku widze ze sie zdenerwowales i napuchles az caly :D taki o to tolerancyjny jestes :D wystarczy was troche zdenerwowac zebyscie pokazali swoja prawdziwa twarz.

Co? xD Jaką prawdziwą twarz? Jadę cebulaka z internetu, czyli ciebie, prosta sytuacja. :) Jesteś dnem intelektualnym i takie są fakty pustaczku.

ocenił(a) serial na 8

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale Twoje poglądy w kulturze europejskiej jawią się jako coraz bardziej egzotyczne. Oczywiście możesz powoływać się na Rosję, Białoruś i Kazachstan, ale zadaj sobie pytanie czy te kraje rzeczywiście są wzorem do naśladowania w temacie wolności i demokracji.
W świecie zachodnim ludzie akceptują różnorodność.

Ja ciągle takim jak Ty zadaje pytanie, co Wam szkodzi, że dwóch dorosłych ludzi kocha się, legalizuje swój związek i dąży do swojego szczęścia? Przecież oni nikogo nie krzywdzą. Ciebie też nie krzywdzą.

Mając lekko faszyzujące poglądy nie możesz oczekiwać, że w kulturze zachodniej będą one wywoływały zrozumienie. Już w XVIII wieku w Europie Zachodniej nie rozumiano niektórych Polaków, którzy sprzeciwiali się zniesieniu pańszczyzny chłopów i nie rozumieli oświeceniowych idei wolnościowych. Te idee rozlały się po całym świecie zachodnim, a Polska jakby od niego odpadła, stała się zapóźniona i wschodnia, czego konsekwencje niestety odczuwamy do dziś.

użytkownik usunięty
per333

przedluza gatunek ci kochajacy sie inaczej ?

ocenił(a) serial na 8

A jakie to ma znaczenie? Homoseksualiście istnieli od zawsze i nie miało to wpływu na gatunek. Heteroseksualiści zawsze będą w większości. Tu chodzi o normy i wartości cywilizacji zachodniej, oświeceniowej, humanistycznej, które różnią się od normy i wartości cywilizacji wschodniej, z którą Ty się zapewne utożsamiasz. Co zabawne, nie lubisz islamistów, ale masz z nimi wiele kulturowo i mentalnie wspólnego. Więcej niż ze światem zachodnim, w każdym razie.

użytkownik usunięty
per333

mozemy juz skonczyc ta dyskusje? bo ja naprawde juz mam dosyc tej homopropagandy otaczajacej mnie z kazdej strony.

ocenił(a) serial na 8

To wyjedź do Kałmucji, tam będziesz miał spokój, a i poczujesz się jak w domu.

Zostałeś zjedzony i nagle chcesz kończyć dyskusję. :( Następnym razem się nie kompromituj cebulaku na internetach, to nie będziesz zmęczony pociskami innych.

użytkownik usunięty
Szejku

z toba ciucmoku nie dyskutuje bo jestes za prosty czlek :D
zacznij lepiej ublizac moim rodzicom pokaz ta swoja tolerancje waflu

Po co mam ubliżać twoim rodzicom? Spotkała już ich wystarczająco złego - ty. Jesteś cebulakiem, pogódź się z tym i dorośnij.

użytkownik usunięty
Szejku

dobra juz wyluzuj bo sie posikasz :D

Kurde, nawet jak na gimba zachowujesz się wyjątkowo infantylnie. :)

użytkownik usunięty
Szejku

wez lec brac slub do biedronia to taki modne teraz:D nie badz inny niz twoi towarzysze zjeby :D

No tak, kompromituj się dalej opowiadaniem bzdur, wszak na nic innego cię nie stać. :)

per333

Mam prośbę jako użytkownik. Skończ z tą homopromocją, bo robi się niesmacznie. Obsiadacie (wy homoaktywiści) coraz więcej aspektów życia jak mszyce. Samorządy, media, internet, uczelnie, szkoły, przedszkola. Słowo daję, nie mogę się doczekać kiedy muzułmanie przejmą kontrolę na zdegenerowaną zachodnią Europą - to chyba jest jedyny sposób, żeby odciąć was od pieniędzy podatników, od wpływów, od dzieci.

ocenił(a) serial na 8
PPS

Homoaktywista to chyba osoba homoseksualna, działacz społeczny, progejowski. Cały dowcip polega na tym, że nie jestem homoseksualistą, choć gdybym nim był, to na pewno bym się tego nie wstydził.
To trochę tak, jak wtedy, gdy potępiam antysemityzm i jestem nazywany Żydem. To jest naprawdę urocze.

A istotą sprawy jest rzecz najprostsza z możliwych - jestem Europejczykiem i jak większość z nas, jestem przywiązany do wartości humanistycznych. My nie promujemy żydostwa czy homoseksualizmu, lecz tolerancję, normalność i moralność, zgodną z wypracowanymi w Europie (począwszy od czasów Oświecenia) wartościami.

Mówiąc Twoim językiem mogę powiedzieć, że Wy, nie-Europejczycy, jesteście dla nas kulturowo obcy i egzotyczni. Jesteście w oświeceniowej Europie gośćmi, jesteście mniejszością, ale próbujecie nam narzucać swoje azjatyckie tudzież bliskowschodnie wartości.
Szanuję Was, ale wymagam byście umieli się, jako goście, dostosować do norm panujących w naszym domu. Albo wracajcie na wschód.

Trudno nie zauważyć, że każdy kraj zachodniej Europy zaakceptował humanistyczne wartości oświeceniowe. Ostatnio w katolickiej Irlandii przeprowadzono referendum. Wyraźna większość Irlandczyków opowiedziała się za małżeństwami homoseksualnymi. Przygniatająca większość głosujących to byli ludzie o orientacji heteroseksualnej. Tacy właśnie jesteśmy, my, Europejczycy.
A Wy róbcie co chcecie, ale nie u nas, nie w Europie, tylko we własnym domu, w Waszej ojczystej Kałmucji, Mongolii, Arabii Saudyjskiej... czy skąd Wy tam mentalnie i moralnie pochodzicie.

per333

Polaczki cebulaczki, na wsiach im internet podłączyli i teraz każdego ogarniętego człowieka wyzywają od pedałów. :)

per333

Homoaktywista to mały cwaniaczek-koniunkturalista, hałaśliwy karierowicz-feminista, niekoniecznie pederasta - często przez zrównoważonych psychicznie homoseksualistów odbierany z obrzydzeniem.

Widzisz, różnica między nami polega na tym, że ja jestem Europejczykiem bo się w Europie urodziłem i nie potrzebuję się dowartościowywać bezrefleksyjnymi i pseudohumanistycznymi trendami wiejącymi z zachodu. Nie muszę leczyć swoich kompleksów pochwałami ze strony zachodnioeuropejskich sodomitów, zoofilów, zielonych pedofilów, feminazistek itd.
Nie robią na mnie wrażenia: redefinicje pojęć tolerancji i moralności, politowania godne próby kreowania nowego wspaniałego świata, lewackie rewizje historii, czy karykaturalne deformacje idei oświeceniowych.
Projektujesz sobie wizje, jakoby postępowi rewolucjoniści byli nie wiadomo jaką siłą w Europie, cóż konserwa do niedawna w defensywie, odbija wahadło nastrojów społecznych - choć przyznam ze smutkiem wiele lat za późno. W zasadzie są spisani na straty. No i muzułmanie, którzy w ciągu 20 lat korzystając ze wszystkich dobrodziejstw i mechanizmów demokracji, wejdą do polityki i zaczną ją kreować na swoją modłę a w ciągu następnych 10, przy biernej postawie zdegenerowanej oświeconej elity, przejmą bezkrwawo władzę. Jak myślisz za kogo się weźmie milicja szariatu w pierwszej kolejności? Za sodomitów właśnie, potem ateuszy, na końcu innowierców i konwertytów. Czy będę miał z tego powodu satysfakcję? Jakąś pewnie tak, aczkolwiek o bardzo gorzkim posmaku. Ale to naturalna kolej rzeczy, rzekłbym nawet, że to bezlitosne prawo ewolucji. Zastanawia mnie tylko fakt, w którą stronę będzie spieprzał nowy rodzaj uchodźców. Za ocean czy na ciemnogrodzki wschód Europy? Część zapewne na południe do swoich pradawnych pieleszy.

Nie interesuje mnie fakt czy jesteś pederastą, czy tylko postępowym użytecznym idiotą. Nie interesują mnie również schorzenia mentalne w Stanach i Irlandii - biedni ludzie z pranymi przez dziesiątki lat mózgami. Ich cyrk, ich małpy.
A już najmniej na mnie działa Twoja retoryka/erystyka, peudoelokwencja i okrągłe zdania, żebyś nie wiem jak mnie próbował znieważyć, nie tylko Kałmucją, ludem Hucui, czy Kirgistanem - świńska inteligencja, michnikowszczyzna i nowomowa a'la gramsci jest żenująco wtórna.
Mam tylko prośbę nie agituj, daj ludziom żyć.

PS: Odniosłem się do Twoich wywodów dlatego, bo jednak zadałeś sobie trochę trudu, by w miarę sensownie wyłożyć swoje teorie, nieważne jak niespójne i zabawne by one nie były. Na szczekanie kundelka, który robi za twojego klakiera, nie zwrócę uwagi. Jak karawana pójdę dalej.

PPS

Ładnie się kompromitujesz. Jak tak ci niedobrze w tej złej Europie to wypier**** do arabów cebulaku. :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones