Serial jest całkiem ciekawy... jednak zniszczyła go tak samo jak niszczy teraz cały świat poprawność polityczna i nagromadzenie spostrzeżeń typu że środowisko LGBT jest czymś naturalnym a może i przeważa w dzisiejszym świecie. Chęć na SIŁĘ integracji. Miłośnicy imigrantów i środowiska LGBT będą zachwyceni - reszta (w tym ja) momentami zniesmaczona...
Niestety, ta nachalność i służalczość wobec LGBT skutecznie odrzuciły mnie od tego, niewątpliwe interesującego serialu, który de facto niesie zupełnie inną treść, aniżeli tylko LGBT.
Szkoda :(
1/10 za wątki LGBT ? XDDD to rozumiem, ze tylko dla tych wątków ogląda sie ten serial XD Poprawność polityczna pojawia sie wtedy, kiedy reżyser rezygnuje z wątku np. pary heteroseksualnej na rzecz pary homoseksualnej. NIE JEST to poprawność polityczna, kiedy reżyser ma od samego początku taki zamysł. Zauważmy, że z ośmiu głównych bohaterów tylko jeden jest homoseksualistą i jeden jest transseksualistą. Ich historię i przeżycia poznajemy w takim samym stopniu co historię np. policjanta i złodzieja. Wyszło tak, że (uwaga to może być szokujące!) osoby ze środowiska LGBT obracają się w gronie znajomych LGBT i imprez LGBT-friendly. Skoro dostajemy dokładną historię każdego bohatera, to i trzeba się przyjrzeć środowisku LGBT, bo jest sporą częścią życia dwóch głównych bohaterów.