Świetny pomysł na serial, naprawdę fajnie i przyjemnie się go oglądało. Szkoda że nie ma więcej sezonów, choć nie dziwi mnie że miał niską oglądalność, a cena pewnie była spora.
Zdecydowanie za dużo LGBT (choć nie mam z tym problemu, to jednak zanim zaczęli ich tak promować, to była bardziej tolerancyjna, teraz na widok gejów w filmie zaczynam przewracać oczami i mam ich dość). Za dużo tu homo i bi, tym bardziej na tak małą grupkę ludzi, w normalnie raczej przeważają normalne pary. Jak już tak bardzo chcieli ich aż tylu dać, to mogli chociaż dodać gdzieś tekst, że sense'ci nie zakochują się i nie wiążą z daną płcią tylko z człowiekiem (zresztą te słowa padły z ust dziewczyny Capheusa) i już by było jakoś wyjaśnione. Wg mnie też za mocno zaczęli na początku ze scenami seksu i do tego zbiorowy. Pierwszy raz oglądając to czułam się zażenowana, później jakoś to się wplatało w całość i przy kontekście serialu było ok.
Osobiście uderzyła mnie tu nadmierna tolerancja ze strony bohaterów i to zarówno jeśli chodzi o orientację, jak i ich zachowanie. Policjant (i to pozytywny a nie z pod ciemnej gwiazdy) nie ma najmniejszego problemu z mordercą Wolfgangiem. Afrykańczyk czy Hinduska raczej nie mają takiej styczności z gejami czy lesbijkami. Fajniej by było jak by po jakimś czasie się do siebie przekonali i zobaczyli że ci inni nie są gorsi, albo nie wszytko jest czarno białe.
Ogólnie ich za bardzo wybielili, w szczególności pod koniec. zakończenie mocno przesłodzone, ale w sumie mi odpowiada bo akurat tutaj nie chciałabym żadnych dramatów.
Znowu wyszło że serial mi się podobał, a cały post o wadach.