Sense8
2015 - 2018
powrót do forum serialu Sense8 
ocenił(a) serial na 9 
ocenił(a) serial na 9
Bardzo się cieszę, że Netfix ten serial zdjął! Pod płaszczykiem świetnej produkcji pod względem realizacji w tym serialu sączy się niczym jad cały marksizm kulturowy jaki w ogóle istnieje na świecie. Serial jest czystej wody propagandą lewicową zbudowaną na założeniu kolektywistycznym. Marksizm w czystej postaci. Niemal każdy element serialu i scenariusza jest podporządkowany z góry założonej tezie, że brak jest między ludźmi różnic kulturowych, mentalnych, cywilizacyjnych i że dowodzi tego z góry fałszywe założenie fantastyki naukowej jakim jest kolektywny umysł głównych bohaterów. Wciska się nawet w tym serialu faszystowską tezę, że jest to wyższa forma istnienia i nowy lepszy gatunek. Sam Gobbels by się nie powstydził tak misternie przygotowanej propagandy fabularnej. Całość jest oparta na kompletnym fałszu, założeniu ideologów komunistycznych, którym widać Pani Wachowska całkowicie uległa. Założenie to redukuje człowieka do cegiełki, do nieistotnej części, do przedmiotu większej całości. Identyczne założenia jak bolszewizm w Rosji. Wciska się widzom ten przekaz a oni wzdychają z zachwytem nad tym NIEISTNIEJĄCYM i fałszywym światem pseudo-równości. Serial wypacza wszelkie wartości, jest niczym Smoczy Język we Władcy Pierścieni - który szepce do ucha same kłamstwa. Straszna, propagandowa, wypaczająca obraz świata produkcja. Wręcz robi się od niej niedobrze. No, ale dobrze i efektownie zrealizowana. Bardzo, bardzo się cieszę - że ten ideologiczny, fałszywy syf został zdjęty i nie będzie ludziom łatwowiernym i wrażliwym na sugestię robił wody z mózgu. Muszę przyznać, że jest to pierwszej wody, najwyższej jakości ukryta propaganda. Propaganda mistrzowsko wykonana - tym samym jeszcze gorsza, bo trudną ją dostrzec.
W życiu nie czytałam większych głupot okraszonym klasycznymi hasłami "wartości", "marksizm", "faszyzm" ...i całym moim sercem, prawicowym i libertariańskim tak mocno, że Korwin to przy mnie socjalista, życzę Ci, żebyś czkawki dostał.
Nie ma między NORMALNYMI ludźmi żadnych różnic, jeśli chodzi o emocje. Zapoznaj się ze słowem "empatia".
Poza tym, bohaterowie są rodzeństwem dodatkowo połączonym współ-odczuwaniem, zatem różnice z logicznego punktu widzenia, skoro już życzysz sobie logiki w bajeczce, będą zatarte.
Mają inne systemy moralne, inne życie, inne priorytety, nie są zredukowani, wręcz przeciwnie, więź pomaga im utrzymać to, co dla nich, jako jednostek istotne. Wspierają się nawzajem... Jakoś jednym okiem oglądałeś.
Istnieje fenomen bliźniąt. Polecam też liznąć "fałszywe" założenia wedyjskie czy buddyjskie. Teoria świadomości zbiorowej, też pewnie fałszywa...
Dobry kawałek fantastyki, która radośnie wbrew Twojemu bełkotowi czasem bazuje na fałszywych założeniach, bo jest FANTASTYKĄ.
O propagandzie homo się nie wypowiem, bo wiadomo, że siostra Wachowski ma na tym punkcie kręćka.
Niech sobie ma. Komu przeszkadza, nie ogląda.
Zdaje się, że niewiele Pan w życiu czytał i łyka Pan tę tanią propagandę jak ciepłe bułeczki. W serialu chodzi właśnie o to, o czym, Szanowny Pan napisał tj. o unifikację, ujednolicenie wszystkiego i całkowite zatracenie indywidualizmu - i to jest dokładnie czysty marksizmem...Nie ma żadnej "świadomości zbiorowej" - świadomość zbioru jest wynikiem świadomości poszczególnych jednostek i wynika z wielu czynników np. kultury, geografii, religii etc...
Nie ma jednej "siosty Wachowski" - są już dwie. I homopropaganda - jest w tym serialu koniecznym czynnikiem z powodów o których nie chce mi się tutaj pisać, ale wynikających z tzw. kontrkultury tj. znowu z marksizmu.
Widzisz, gdybyś czytał tyle, co ja, to może nauczyłbyś się odróżniać płeć dyskutantów rozszyfrowując nieskomplikowany kod jakim jest podział czasowników wg rodzaju.
W przypadku gdy sam masz problemy z odróżnieniem płci człowieka, dyskusja z Tobą o płci twórców filmu zakrawa na dowcip.
O dyskusji na tematy filozoficzne zapomnij, za mały dla mnie jesteś, skoro mylisz unifikację z unią.
Doprawdy? A czym mnie Pan "za duży" zaskoczy? Heglizmem czy może marksizmem wylewającym się z tego serialu? No, a może Kantem czy inną jakąś idealistyczną popłuczyną? Co zaś do unii w znaczeniu UE to twór całkowicie komunistyczny oparty o zasadę unifikacji wszystkiego wg. jednego z góry zadanego klucza dokładnie taki sam jak sama zasada sformułowana jeszcze w "Państwie" Platona. Husserla czy Ingardena jeszcze bym jakość przeżył ( z fenomenologicznym postulatem powrotu do rzeczy, bytu )- ale w tym serialu gniocie, to my mamy czerwoną "szkołę frankfurcką". Zwykły propagandowy idealistyczny badziew marksistowski.
Co zaś do płci - to we współczesnym kontrkulturowym bełkocie rozróżnia ich się ponad 60-siąt.
Proszę, jako rozrywkę :) parlamentarzystę niemieckiego, który wymienił je wszystkie.
https://www.youtube.com/watch?v=L8LIHZDfmFM
